Wykryto gigantyczną piramidę finansową. Wielu Polaków straci pieniądze
W czerwcu Sąd Okręgowy w Rzeszowie rozpatrzył sprawę dotyczącą piramidy finansowej spółek należących do grupy Madmag. Rozpoznany został wniosek o skazanie bez rozprawy dwóch oskarżonych. Poszkodowanych jest setki osób. Wartość szkody opiewa na gigantyczną kwotę, przeszło 20 mln zł. Eksperci uważają, że wielu osobom nie uda się odzyskać zainwestowanych pieniędzy.
Wyroki zapadną niedługo
W marcu br. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zakończyła śledztwo i wniosła akt oskarżenia przeciwko 10 osobom . Wraz z nim został złożony wniosek o skazanie bez rozprawy dwóch oskarżonych i orzeczenie ustalonej z nimi kary. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Rzeszowie ma go rozpoznać. W przypadku pozostałych oskarżonych będzie toczyło się postępowanie sądowe.
– Pokrzywdzeni, którzy są właściwie z całej Polski, powinni teraz podejmować określone czynności, celem ochrony swoich interesów w tych postępowaniach, w szczególności wstępować do postępowań w charakterze oskarżycieli posiłkowych i składać wnioski o naprawienie szkody. Według naszej wiedzy, postępowania cywilne, które były prowadzone przeciwko spółkom z grupy Madmag, zakończyły się brakiem możliwości wyegzekwowania należności z uwagi na brak majątku spółek – skomentował adwokat Milena Mocarska z kancelarii MBM Legal.
Straty wynoszą 20 milionów złotych. Setki ofiar oszustwa
– Poddanie się karze przez kilku sprawców nie zamyka drogi do odzyskania środków od tych oraz innych oskarżonych. Osoby, które nie przyznają się do winy i zdecydowały się na postępowanie sądowe, zyskają kilka lat. Postępowanie w tej sprawie z pewnością będzie trwało długo – dodaje adwokat Milena Mocarska.
W tym przypadku pokrzywdzonych jest ponad 400 osób . Wartość szkody opiewa na kwotę ponad 20 mln zł . Jak przekonują prawnicy, zawsze istnieje ryzyko, że nie uda się odzyskać środków.
Nie jest jasne jaka jest wartość zabezpieczonego przez prokuratora majątku spółek, a także jakimi majątkami dysponują oskarżeni. Jest to jednak ostatni sposób i ostatnia szansa na to, żeby podjąć próbę odzyskania pieniędzy.
Sposób działania oskarżonych
– Inwestorzy zawierali ze spółkami z grupy umowy inwestycyjne crowdfundingu, na podstawie których wpłacali określoną kwotę, od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych. Ona miała im zostać zwrócona po 12-24 miesiącach, a ponadto spółka deklarowała wypłacać co 3 miesiące odsetki od inwestycji. Jednak pieniądze kontrahentów były wyprowadzane, nie inwestowano ich w żadne aktywa. Spółki z grupy Madmag nie prowadziły też żadnej działalności – dodaje mec. Mocarska.
Jak ustalono w toku postępowania prokuratorskiego, odsetki były wypłacane ze środków inwestowanych przez kolejne osoby . To sprawiało, że dany podmiot wydawał się wiarygodny. Wiele osób zadowolonych z faktu, że uzyskuje odsetki, zawierało kolejne umowy i lokowało dalsze środki w tę inwestycję.
– Okoliczności, które powinny wzbudzić naszą szczególną uwagę, to m.in. niewielki kapitał własny podmiotu przyjmującego środki finansowe. Do tego dochodzi brak złożonych sprawozdań finansowych w KRS, ewentualnie złożenie ich z dużym opóźnieniem. Znaczenie mają też osoby zaangażowane w przedsięwzięcie inwestycyjne, a więc reprezentujące podmiot przyjmujący środki finansów. Należy zachować ostrożność, zwłaszcza jeśli miały wcześniej problemy z prawem lub ich nazwiska pojawiają się w kontekście niejasnych czy nieudanych innych przedsięwzięć inwestycyjnych – podsumowuje adwokat Milena Mocarska.
źródło:MondayNews