Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl Handel Zajrzeli za mury "wiosek Shein". Coś dziwnego dzieje się w fabrykach chińskiego giganta
Fot. ADEK BERRY/AFP/East News

Zajrzeli za mury "wiosek Shein". Coś dziwnego dzieje się w fabrykach chińskiego giganta

18 kwietnia 2025
Autor tekstu: Sylwia Nowosińska

Szybka moda za grosze wkrótce będzie tylko wspomnieniem z przeszłości? Właściciele fabryk w południowo-wschodnich Chinach, którzy zbili majątek dzięki klientom kupującym ubrania za pośrednictwem internetowej platformy Shein, wpadli w panikę po decyzji Donalda Trumpa, która może zamknąć im drogę do tanich zagranicznych dostaw. Chińscy przedsiębiorcy szukają rozwiązań, które ochronią ich przed bankructwem. Tymczasem przedstawiciele chińskiej sieciówki informują, jak mogą zmienić się ceny.

Panika w imperium taniej i szybkiej mody. Polacy odczują skutki

Małe miejscowości w okolicach Kantonu, w prowincji Guangdong w południowo-wschodnich Chinach zyskały gospodarczo dzięki miłośnikom tzw. szybkiej mody z całego świata, którzy masowo zamawiali produkty z internetowej platformy Shein. To tam w dużej części powstają ubrania, które m.in. klienci ze Stanów Zjednoczonych mogli kupić przez internet z gwarancją szybkiej dostawy i w niskiej cenie. Dlatego miejscowości położone w tym regionie nazywa się potocznie “wioskami Shein”.

W ostatnich tygodniach sytuacja  w tym regionie zaczęła dramatycznie się zmieniać, a produkcja na miejscu zwolniła tempo. Jak informują dziennikarze “Reutersa” , którzy dotarli na miejscu, nastroje właścicieli fabryk szyjących i wysyłających produkty dla Shein znacznie się pogorszyły. Na miejscu zapanowała napięta i pełna obaw o przyszłość atmosfera.

Wioska Shein
fot. JADE GAO/AFP/East News
Polska rodzinna firma ma plan, jak zarobić na wojnie Trumpa z Chinami. Właściciel mówi to wprost
Gigant spożywczy zamyka zakład. Setki osób stracą pracę

Niepewny los przedsiębiorców. Myślą o ratowaniu swoich firm

Nastroje w “wioskach Shein” z tygodnia na tydzień są coraz bardziej posępne, a część przedsiębiorców, którzy zarabiali na szyciu dla chińskiego giganta, myśli o zamknięciu biznesu w Chinach i przeniesieniu go do Wietnamu. Na terenie prowincji Guangdong znajduje się .m.in. fabryka, która zatrudnia 100 osób i do tej pory szyła 200-300 tys. ubrań miesięcznie dla chińskiego giganta. Niektórzy z przedsiębiorców już teraz przyznają, że liczba zamówień z Shein kierowanych do fabryk w Państwie Środka już spadła o połowę.

ubrania
Niska cena ubrań często oznacza wątpliwą jakość. Według raportu Federacji Konsumentów ubrania z Shein mogą być szkodliwe dla zdrowia. Fot. Hilda Weges | INTREEGUE Photography/CanvaPro, zdjęcie ilustracyjne

Przedsiębiorcy obawiają się niepewnej przyszłości w związku z cłami nałożonymi przez USA na Chiny. Obecnie wynoszą one 145 proc. Ci, którzy mówią o przeniesieniu produkcji do Wietnamu, wiedzą jednak, że nieprzewidywalne decyzje Donalda Trumpa mogą doprowadzić do tego, że wkrótce także i ten kraj zapłaci jeszcze wyższe cła.

Co się stanie z cenami odzieży z Shein i Temu?

Jak informuje Reuters, obecnie ceny sukienek sprzedawanych w sklepie Shein wahają się od 6 dolarów za najtańsze do 91 dolarów za najdroższe egzemplarze (24-324 zł). Większość dostępnych tam produktów należy jednak do niższej półki cenowej, w efekcie czego za równowartość 100 złotych możemy zamówić kilka sztuk ubrań, natomiast za 200 mamy już całkiem pokaźną paczkę. Wkrótce niektórzy Amerykanie będą musieli pożegnać się z obszernymi zamówieniami. To więcej niż pewne, że ceny produktów z Shein i Temu wzrosną.

W związku z decyzją Donalda Trumpa o utrzymaniu wysokich ceł na Chiny znika też tzw. ulga de minimis, która pozwalała na bezcłowy import towarów o wartości poniżej 800 dolarów. Przepisy mają wejść w życie 2 maja. O znacza to, że dostawa produktów, w tym ubrań z Chin do USA będzie znacznie droższa. Na te zmiany zareagowały już obie platformy sprzedające tanią odzież.

Shein i Temu niebawem zmieni ceny produktów

Shein i Temu wydały w tej sprawie oświadczenia. Firmy wskazują w nich na rosnące koszty.

Ze względu na niedawne zmiany w globalnych zasadach handlu i taryfach, nasze koszty operacyjne wzrosły. Aby nadal oferować produkty, które kochasz bez uszczerbku dla jakości, wprowadzimy korekty cen od 25 kwietnia 2025 r. - brzmi komunikat firm cytowany przez Reuters.

W Zakopanem znów zdzierają "dutki" z turystów. Za nic mają wyrok sądu
Jeden z ulubionych sklepów Polaków ogłasza zwolnienia. Kilkaset etatów do likwidacji
Obserwuj nas w
autor
Sylwia Nowosińska

Dziennikarka i wydawczyni portalu Biznes Info. Absolwentka politologii oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracowała w "Dzienniku Polskim" i “Fakcie”. Zajmuje się tematami m.in. z zakresu prawa, polityki społecznej, gospodarki i nieruchomości.

Kontakt: sylwia.nowosinska@biznesinfo.pl

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat