Zmiany dla posiadaczy fotowoltaiki. Zaoszczędzą nawet kilkaset złotych rocznie
Rząd przygotował projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Przewiduje on ułatwienia dla osób, które dopiero planują instalację paneli słonecznych na swoich budynkach oraz oszczędności dla tych, którzy takie instalacje już posiadają. Proponowane zmiany pozwolą im zaoszczędzić kilkaset złotych rocznie.
Ten kto daje i odbiera… może zarobić
Osoby, które posiadają instalacje fotowoltaiczne to tak zwani prosumenci. Odnawialne źródło energii, jakim są panele słoneczne pozwalają produkować nie tylko energię niezbędną do zapewnienia potrzeb ich właściciela, ale również większe jej ilości, które trafiają do sieci energetycznej. Za nadwyżki produkowanej przez siebie energii prosument nie otrzymuje bezpośredniej zapłaty – zamiast tego, pozyskiwane środki odkładane są na specjalnym koncie. Wartość wpłat wynika ze średniej ceny energii z rynku hurtowego w danym okresie rozliczeniowym.
W przypadku, kiedy prosument potrzebuje więcej energii elektrycznej, na przykład zimą, kiedy efektywność fotowoltaiki w Polsce spada, pobiera ją z sieci energetycznej, a do opłacenia jej wykorzystywane są środki z konta prosumenckiego. Jeśli wcześniej oddał do sieci wystarczająco dużo wyprodukowanej przez siebie energii, za jej pobór podczas obniżonej produkcji własnej nie musi zatem płacić z własnej kieszeni.
Kilkaset złotych w kieszeni
Gotowy już projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii pozwoli prosumentom zdecydować w jaki sposób będą rozliczani. Do wyboru będą mieli rozliczanie w net-billingu na podstawie miesięcznej rynkowej ceny energii oraz ceny godzinowej. Jak przekonuje w rozmowie z Money.pl wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka, ta druga opcja pozwoli na oszczędności.
W ramach zmian zwrot nadpłat w systemie net-billing będzie podwyższony z 20 proc. do 30 proc., a wartość depozytu prosumenckiego dla danego miesiąca kalendarzowego rozliczeń ma być powiększana o współczynnik korekcyjny 1,23. Dzięki temu prosumenci mogą zyskać do kilkuset złotych rocznie - powiedział wiceminister Miłosz Motyka.
Net-billing to system, w którym prosument sprzedaje wyprodukowane przez siebie nadwyżki energii, a kupuje ją kiedy zachodzi taka potrzeba. Wcześniej obowiązywał system net-meteringu, w którym oddana do sieci energetycznej energia rozliczana była w proporcji 1:1.
Krótsze procedury dla planujących inwestycje
Na zmianach zyskać mają również ci, którzy dopiero planują inwestycję w Odnawialne Źródła Energii. Projekt ustawy przewiduje bowiem wyraźne skrócenie terminów procedur inwestycyjnych dla konkretnych instalacji, w tym właśnie dla montowanych na dachach budynków paneli słonecznych. Dotyczy to jednak również budowy instalacji potrzebnych do połączenia OZE z siecią energetyczną, a także pomp ciepła czy magazynów energii.
Projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii jest już gotowy. Na posiedzenie Rady Ministrów trafić ma jeszcze w obecnym miesiącu, a następnie będzie musiał zostać przegłosowany przez Sejm.