BiznesINFO.pl Handel Alarm na rynku warzyw. Polskie służby: Ślady prowadzą do Rosji
Fot. Paweł Wodzyński/East News

Alarm na rynku warzyw. Polskie służby: Ślady prowadzą do Rosji

10 kwietnia 2025
Autor tekstu: Julia Czwórnóg

Polskie służby na granicy dokonały zatrzymania transportu partii żywności importowanej. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) nie zezwoliła na wjazd tysięcy kilogramów warzyw i owoców. Wnikliwej kontroli poddany został towar pochodzący szczególnie z Rosji. Jej wyniki są niepokojące.

IJHARS kontroluje import żywności z Rosji

IJHARS sprawuje nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych w produkcji i obrocie, w tym również tych wywożonych za granicę. Odpowiada także za kontrolę jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych sprowadzanych z zagranicy, kontrolę graniczną tych artykułów, dokonywanie oceny i wydawanie świadectw w zakresie jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych.

warzywa
Fot. Julia Pomodoro, corelens/Canva

Tym razem służby zatrzymały 21 ton owoców, które nie spełniały unijnych wymogów jakościowych. Znaczne wątpliwości kontrolerów wzbudziło oznakowanie tych produktów. To jednak kolejny incydent na tle innych problemów , ponieważ instytucja alarmuje o wielu przypadkach naruszeń. Towary, które wzbudziły czujność, pochodziły m.in. z Turcji, Rosji, czy z Egiptu.

Tyle naprawdę zarabiają pielęgniarki. Na ich konta spływają nawet pięciocyfrowe kwoty
To dlatego Trump miał wywołać wojnę celną. Amerykański senator żąda wyjaśnień

Podejrzane towary na polskiej granicy

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) podjęła decyzję o zatrzymaniu transportu mandarynek z Turcji. Łącznie zatrzymano 21 ton owoców, które nie spełniały unijnych wymogów jakościowych, dotyczących prawidłowego oznakowania produktów.

Wcześniej inspektorzy na granicy zatrzymali transport 11 ton papryki pochodzącej z Egiptu. Na warzywach widoczne były ślady pleśni , co oczywiście dyskwalifikuje je do dalszego rozprowadzania na rynku.

IJHARS kontroluje przede wszystkim warzywa, owoce oraz przetwory, natomiast sprawdza też nasiona i ryby. W całym 2024 roku najczęściej kontrolowane były produkty importowane pochodzące z Ukrainy, Turcji, Chin oraz Rosji. Warzywa z ostatniego z wymienionych krajów przyciągają szczególną uwagę służb. Dopatrzono się rażących nadużyć.

Zobacz też: Ulubiony sklep odzieżowy Polaków znacząco podniesie ceny. Oto powód

Kontrolerzy bacznie przyjrzeli się ogórkom z Rosji: jest ostrzeżenie na najbliższe miesiące

W sklepach można już znaleźć polskie ogórki szklarniowe, ale nadal na rynku dominują warzywa importowane. Sprzedawcy często wykorzystują zainteresowanie klientów rodzimymi nowalijkami i fałszują dane o kraju pochodzenia owoców i warzyw.

kiszone ogórki
Fot. Canva/ajpa_pl

Służby wnikliwie kontrolują ogórki pochodzące z Rosji. Od początku 2025 roku import tych warzyw wzrósł znacząco w porównaniu z poprzednim rokiem.

W okresie od stycznia do połowy marca 2025 r. skontrolowano ogółem 125 partii ogórków świeżych importowanych z Rosji o łącznej masie ponad dwóch tysięcy ton. Partie ogórków świeżych poddane były kontroli granicznej, która wykazała, że wszystkie partie ogórków importowanych z Rosji, w tym okresie, spełniały wymagania określone prawem - czytamy na stronie gov.pl

W marcu inspektorzy kontrolowali jakość ogórków świeżych w trzech województwach. Szczególną uwagę zwracali na pochodzenie oraz jakość produktów, poszukując oznak zepsucia, bytowania szkodników, czy innych skaz. Praktyki jednego z podmiotów wzbudzały znaczne zastrzeżenia w zakresie oznaczenia kraju pochodzenia:

Stwierdzono również, że podmiot dokonywał sprzedaży hurtowych ilości ogórków "na paragon" bez przekazania kupującemu informacji o państwie pochodzenia - poinformowała IJHARS

Instytucja podkreślała także, że wobec wskazanego podmiotu zostały zastosowane sankcje. Najczęściej “owoce” polskich upraw ogórków trafiają do sklepów w okolicach maja, czerwca. Już w kwietniu wśród nowalijek znajdziemy także ogórki: najczęściej bez folii, z której wielu polskich producentów rezygnuje.

Allegro zdetronizowane. Nowy lider internetowego handlu w Polsce budzi kontrowersje
Ekspert punktuje błędy rządowego programu. "Zamieszkają w starym bloku i będą płacić tyle samo"
Obserwuj nas w
autor
Julia Czwórnóg
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat