Alkohol w Polsce na nowych zasadach. Różnicę zobaczysz w każdym sklepie
Nowe przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu mają wprowadzić obowiązek stosowania opakowań szklanych lub metalowych dla małych pojemności oraz zakaz wprowadzania na rynek nietypowych form alkoholu, takich jak proszki czy… żele. Tak polska legislacja reaguje na kryzys alko-tubek.
Nowe opakowania alkoholu: tylko szkło i metal
Rządowe zmiany mają na celu ograniczenie dostępności napojów alkoholowych w opakowaniach, które mogą wprowadzać w błąd młodszych konsumentów. Opakowania o pojemności do 300 ml będą mogły być wykonane wyłącznie ze szkła lub metalu. Jest to odpowiedź na kontrowersje wywołane pojawieniem się na rynku tzw. "alkotubek" – alkoholi sprzedawanych w saszetkach przypominających musy owocowe dla dzieci. Nowe regulacje mają zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości i chronić młodzież przed przypadkowym spożyciem alkoholu.
„ Chcemy, aby napoje alkoholowe nie były kojarzone z produktami dla dzieci ” – podkreślają twórcy projektu. Ograniczenie form opakowań do materiałów takich jak szkło i metal ma sprawić, że alkohol stanie się mniej atrakcyjny wizualnie dla młodych ludzi i trudniejszy do pomylenia z innymi produktami spożywczymi.
Alkohol tylko w płynnej formie. Kontrola dowodów ostrzejsza, niż kiedykolwiek
“Projekt ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi” opublikowany na rządowej stronie w poniedziałek 14 września przewiduje również zakaz sprzedaży alkoholu w postaci proszku, żelu, kryształu czy pasty . Wprowadzenie na rynek alkoholu w takich formach budziło obawy o nadużycia i trudności w kontrolowaniu spożycia. Choć te innowacyjne produkty były nowinką, ich dostępność stanowiła ryzyko, zwłaszcza w kontekście ochrony młodzieży.
Obowiązkowa kontrola. Pytanie o dowód nie będzie już komplementem
Dodatkowo, nowe przepisy wprowadzają obowiązek ścisłej kontroli wieku kupujących . Sprzedawcy będą musieli każdorazowo żądać dokumentu tożsamości w przypadku wątpliwości co do wieku nabywcy. Obecnie sprzedawcy mają jedynie możliwość poproszenia o dowód , co często prowadzi do niejasności w kwestii odpowiedzialności prawnej. To korekta techniczna, ale istotna. W największym skrócie spowoduje, że pytanie o dowód powinno być zdecydowanie bardziej powszechne.
A co z promocjami cenowymi?
Pomimo wcześniejszych zapowiedzi dotyczących zakazu promocji cenowych alkoholu , w projekcie nie ma jeszcze takich regulacji. Minister zdrowia Izabela Leszczyna w wywiadach mówiła o ograniczeniu dostępu do taniego alkoholu poprzez likwidację promocji typu „kup więcej, zapłać mniej”. Jednak obecnie nie pojawiły się konkretne zapisy w tej sprawie.
Zmiany planowane są na IV kwartał tego roku, co oznacza, że producenci alkoholu mogą mieć niewiele czasu na dostosowanie się do nowych przepisów.