Będzie nowa opłata zamiast abonamentu RTV. Zapłacimy nawet, gdy nie mamy telewizora?
Mało który temat w świecie mediów wzbudza tyle kontrowersji, co abonament radiowo-telewizyjny. Nie da się ukryć, że obecnie w dużej mierze nie spełnia swoich funkcji, ponieważ wielu słuchaczy i widzów nie widzi racji bytu w jego opłacaniu. Co na to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji?
Kontrowersyjny abonament
Sens abonamentu RTV w ostatnim czasie bywał niejednokrotnie kwestionowany. Nie bez wpływu były tutaj kontrowersyjne działania poprzedniej partii rządzącej - Telewizji Polskiej wielokrotnie zarzucano wówczas m.in. nieobiektywne przedstawianie wydarzeń w pasmach informacyjnych.
Nic dziwnego, że przez lata poszukiwano alternatyw dla feralnego pomysłu. Zastanawiano się nad tym, czy i w jakiej formie go utrzymać. Całkowita rezygnacja z niego mogłaby być problematyczna, bo same wpływy z reklam bez budżetowej rekompensaty nie wystarczą na utrzymanie publicznych mediów.
Kto musi płacić abonament?
Obowiązkiem płacenia abonamentu RTV objęci są wszyscy, którzy w domach posiadają radiowe i telewizyjne odbiorniki. Nie ma tutaj wyjątku i uiszczanie opłat za telewizję kablową nie jest usprawiedliwieniem braku tej płatności. Tak jest przynajmniej w teorii.
Przez lata wielu Polaków odmawiało dokonywania płatności za abonament argumentując to m.in. zawłaszczeniem mediów publicznych przez poprzednią partię rządzącą. Telewizja Polska nie pozostawiła jednak sprawy obojętnie i zintensyfikowała działania na rzecz osób, które nie dokonywały tych opłat. Od stycznia do listopada 2023 roku urzędy skarbowe w województwie kujawsko-pomorskim odzyskały z tytułu nieopłaconych należności 770 tysięcy złotych.
Zamiast abonamentu - składka. Tego chce KRRiT
Fakt, że abonament radiowo-telewizyjny w obecnej formie jest problematyczny dostrzega KRRiT. Zdaniem jednego z członków Rady, medioznawcy prof. Tadeusza Kowalskiego abonament RTV trzeba zlikwidować i wprowadzić nową opłatę na jego miejsce. Jego propozycją jest składka audiowizualna.
Jak podkreśla uczony w rozmowie z PAP-em: To jest składka, która byłaby uiszczana niezależnie od jakiegokolwiek urządzenia, które obywatele posiadają, czy to jest telewizor, laptop, komputer, telefon, cokolwiek. To w ogóle nie ma związku z ilością tych urządzeń. Jest po prostu opłatą za dostęp do twórczości audiowizualnej. Składkę płaciliby płatnicy podatku PIT, CIT oraz ci ubezpieczeni w KRUS.
Źródło: pap.pl