Była 9:19. Na Dolnym Śląsku zatrzęsła się ziemia. Wiadomo, gdzie było epicentrum
Właśnie pojawiły się informacje o odnotowaniu wstrząsu sejsmicznego na terenie Polski. Epicentrum już zostało zlokalizowane, wszystko wydarzyło się na Dolnym Śląsku. Świadkowie relacjonują zdarzenie, wiadomo, co dzieje się na miejscu wydarzeń.
Wstrząs sejsmiczny w Polsce
Właśnie poinformowano, że w czwartek 27 lutego 2025 roku na terenie Polski, na Dolnym Śląsku, doszło do poważnego wstrząsu sejsmicznego . Mowa o sile na poziomie 4,2 stopnia w skali Richtera, do zdarzenia doszło około godziny 9:19. Wiadomo, że epicentrum znajdowało się w Polkowicach .
W ciągu kolejnych minut doszło do kolejnych dwóch wstrząsów , jednak o znacznie słabszej sile. Ostatni z nich wydarzył się krótko po godzinie 10:00 . Świadkowie relacjonują, jak przebiegło zdarzenie.
- W Polkowicach rzeczy spadały w sklepach z półek
- W Borówkach gmina Gromadka też odczułam. Naszła mnie myśl, że mam paranoję, a jednak..... - piszą internauci.
To nie pierwsza taka sytuacja na terenie Polkowic. Wcześniej o wstrząsie sejsmicznym w tej miejscowości informowano między innymi w lipcu 2023, 2020 czy 2017 roku . Znanych jest coraz więcej szczegółów zdarzenia.
Odnotowano wstrząs sejsmiczny w Polkowicach
Pojawiają się już pierwsze informacje o odnotowanym wstrząsie sejsmicznym na terenie Dolnego Śląska. Jak deklaruje strona facebookowa The Bad Bunzlauer, do zdarzenia doszło w odległości 11 kilometrów na południowy zachód od Lubina .
Odnotowano wstrząs sejsmiczny 11 km na południowy zachód od Lubina. Czas lokalny 09:19:56, głębokość 0,9 km. Magnituda 4.2 - to dość konkretnie. W komentarzach miejscowi piszą, że trzęsienie ziemi mocno odczuwalne.
Rzeczywiście relacji świadków jest coraz więcej. Pojawiły się już pierwsze informacje o źródłach wstrząsu, będziemy je publikować na bieżąco. Jak podaje portal wp.pl, do zdarzenia o godzinie 9:19 doszło w Zakładach Górniczych Polkowice – Sieroszowice w rejonie oddziału G-23 pole RU–VI/1 . Była to tzw. ósemka w górniczej skali. Ze strefy zagrożenia wycofano 10 osób.
Kolejny wstrząs wydarzył się zaledwie kilka minut później, bo o 9:23 i doszło do niego w Zakładach Górniczych Rudna w rejonie GG-1, w zrobach pola G-1/8 . W rejonie wstrząsu nie było górników, dzięki czemu nikt nie ucierpiał.
Zobacz: Na Wielkanoc promocji nie będzie. Pustki na sklepowych półkach, brakuje kluczowego produktu
Mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo
Informacje o wstrząsach sejsmicznych publikuje również na bieżąco portal lubin.pl, przypomnijmy, że pierwsze zdarzenie odnotowano w odległości około 11 kilometrów od miasta i było ono znacząco odczuwalne . Jak przekazuje redakcja, mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo.
Do naszej redakcji piszą i dzwonią zarówno mieszkańcy Lubina, jak i innych pobliskich miejscowości, obawiając się o bezpieczeństwo członków swoich rodzin pracujących pod ziemią. Polkowiczanie twierdzą, że dawno tak silnego wstrząsu nie odczuwali - pisze portal lubin.pl.
Sytuację na bieżąco śledzi również portal zmiedzi.pl. Dowiadujemy się stamtąd, że Departament Komunikacji spółki KGHM zbiera informacje na temat wstrząsu sejsmicznego odnotowanego na Dolnym Śląsku . Te na ten moment nie zostały jednak ujawnione.
Z najświeższych informacji pochodzących z Zakładów Górniczych Polkowice – Sieroszowice wynika, że jedna z ewakuowanych podczas pierwszego wstrząsu osób została lekko ranna . Podczas kolejnych jednak nikomu nic się nie stało.