Chiny mogą odciąć Polskę od kluczowych dostaw. Komunistyczny kolos zapowiedział rewolucję
Nad Chinami wisi widmo kryzysu, aby mu zapobiec, rząd zapowiada szereg przemian gospodarczo-ekonomicznych. Jednakże konsekwencje nowych regulacji odczuwalne będą globalnie, ponieważ do Chin należy ponad jedna trzecia światowej produkcji. Nowa ustawa może sprawić, że pekiński rząd zastosuje retorsje handlowe w stosunkach z każdym krajem, w tym również z Polską.
Chińskie produkty już nie będą tanie (?)
Ludzie przyzwyczaili się już do tego, że chińskie produkty można było nabyć za o wiele niższą cenę niż u innych producentów. Z jakością bywało różnie, chociaż w ostatnim czasie można zaobserwować znaczącą zmianę na plus w tej kwestii. Obecnie Chińska Republika Ludowa jeśli chodzi o wpływy ekonomiczne i gospodarcze, znajduje się na podium. Mimo to sytuacja wewnętrzna tego państwa nie jest obecnie najlepsza, jedną z przyczyn jest zbyt duża ingerencja państwa w produkcję oraz kryzys demograficzny.
Aby zachować stabilność finansową i rozwiązać problemy strukturalne chiński rząd pracuje nad wprowadzeniem ustawy dotyczącej rynku prywatnego. Zatwierdzenie nowego prawa będzie miało swoje oddziaływanie również na inne kraje, w tym na Polskę. Chiny są obecnie producentami wielu strategicznych produktów.
Uzależnienie od chińskiej produkcji
Po raz pierwszy w historii Chińskiej Republiki Ludowej przygotowywana jest ustawa dotycząca rynku prywatnego. Obecny przywódca — Xi Jinping przychyla się do tego, aby pozwolić na to, aby sektor prywatny miał większą swobodę działania w przeciwieństwie do sektora państwowego, który dotychczas dominował. Przyjęcie nowego prawa odbije się na rynkach zagranicznych, w tym również na polskim.
Do Chin należy około 65 procent tak zwanych ziem rzadkich, czyli pierwiastków, bez nich nie jest możliwy postęp naukowo-techniczny. Oprócz tego ChRL zdobywają dominację jeśli chodzi o produkcję samochodów elektrycznych, półprzewodników, specjalistycznego sprzętu medycznego, czy leków. Jeśli nowa ustawa zostanie przyjęta strategiczne produkty mogą zostać poddane grze rynkowej, a to jest równoznaczne ze wzrostem cen , trzeba się będzie również liczyć z retorsjami handlowymi.
Globalne uzależnienie od chińskiego towaru można było zaobserwować już od czasów wybuchu COVID-19. Jednocześnie od momentu pojawienia się pandemii i wprowadzenia twardego lockdownu gospodarka tego państwa znacząco wyhamowała. Aby podnieść się z tego kryzysu, obecnie procedowana jest ustawa o rynku prywatnym. Projekt jest już po “konsultacjach społecznych” i bardzo możliwe, że w marcu, podczas dorocznej sesji OZPL — Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (tamtejszy parlament) - nowe prawo może zostać przyjęte. Jak to odbije się na Polsce, będzie związane nie tylko ze stosunkami naszego kraju z Chinami, ale również działaniami podjętymi przez Stany Zjednoczone.
Przyszłe kontakty z Chinami
Już od jakiegoś czasu można obserwować napięte relacje handlowe między Chinami, Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Zmiana władzy w USA może mieć znaczący wpływ na dalsze działania ChRL na arenie międzynarodowej. Donald Trump opowiada się za przywróceniem produkcji krajowej, aby ograniczyć sporządzanie towarów zza granicy. To może poskutkować protekcjonalizmem, a nawet izolacjonizmem jeśli chodzi o handel z Chinami.
Europa, w tym również Polska obecnie nie może sobie pozwolić na “rozwód” z Chinami. Czy kto kiedykolwiek będzie możliwe, to kwestia sporna. Trudno jednak dyskutować z faktem, że prowadzenie polityki uderzającej w interesy ChRL może iść w parze z poważnymi konsekwencjami ekonomicznymi. Tak było całkiem niedawno, jesienią zeszłego roku Polska w głosowaniu opowiedziała się za wprowadzeniem dodatkowych stawek celnych na import chińskich samochodów elektrycznych. Niedługo potem planowany w Tychach projekt Izera został anulowany przez stronę chińską.
Trzeba mieć świadomość zmian, jakie dokonują się w Chinach. W najbliższej przyszłości prawdopodobnie priorytetowa dla ChRL będzie rywalizacja z Ameryką i zdobywanie dominacji w dziedzinie zielonych technologii. Sytuacja wewnętrzna w Chinach staje się coraz bardziej dynamiczna, a ze względu na swoją przewagę na wielu polach wszelkie zmiany w tym obszarze będą odczuwalne na skalę globalną.