BiznesINFO.pl Polska i Świat Kierowca Ubera wywiesił regulamin dla pasażerów. Tym zakazem wbił kij w mrowisko. "Bez wyjątków"
fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Kierowca Ubera wywiesił regulamin dla pasażerów. Tym zakazem wbił kij w mrowisko. "Bez wyjątków"

21 stycznia 2025
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Codziennie wielu z nas korzysta z usług tradycyjnych taksówek oraz przewoźników takich jak Bolt, Uber czy FreeNow, podróżując do pracy, do lekarza, na lotnisko czy na spotkania towarzyskie. Jednak zdziwienie mogą wywołać zasady obowiązujące w zamówionych pojazdach. Kierowca spisał regulamin, według którego pasażerowie powinni postępować w jego samochodzie. Nie wszyscy internauci przyjęli je z wyrozumiałością.

W Uberze pojawiła się kartka. Kierowcy przeszkadzały nie tylko głosy pasażerów

Usługi przewozowe takie jak Uber, Bolt czy FreeNow pojawiły się w pierwszej dekadzie XXI wieku i od tego czasu zyskały dużą popularność przede wszystkim ze względu na swoją niską cenę i dostępność w większości dużych miast w Polsce i na świecie. Ponadto ich zamówienie za pośrednictwem aplikacji mobilnych jest wygodne, co nie zawsze jest standardem w przypadku tradycyjnych korporacji taksówkowych. Nie oznacza to jednak, że podróż tym środkiem transportu zawsze należy do przyjemnych doświadczeń.

Jednego z pasażerów Ubera spotkała nietypowa sytuacja. W środku pojazdu wywieszono swego rodzaju regulamin zaadresowany do osób korzystających z usług transportowych. W swoim wpisie na internetowym forum Reddit użytkownik @LieutenantChonkster zamieścił zdjęcie kontrowersyjnego dokumentu.

Nawet 3 miesiące płatnego urlopu. Pracodawca nie będzie miał nic do powiedzenia?

Zakaz picia i jedzenia w aucie to dopiero początek. Niektóre zakazy wzbudziły kontrowersje

W jednym z aut należących do firmy Uber wywieszono zalaminowaną kartkę, która zawiera listę zasad obowiązujących w tej taksówce. Niektóre zasady, takie jak zakaz palenia czy prośba o zapięcie pasów, są oczywiste, jednak inne mogą budzić kontrowersje.

Witam cię jako mojego pasażera. Oto jasne zasady etykiety, których wymagam, aby nasza jazda była komfortowa i odbywała się bez zakłóceń - zaznaczono na wstępie.

Czytaj więcej: "Paragon grozy" za taksówkę na lotnisko w Rzeszowie. Pasażerka o mało się nie rozpłakała

Jeden z pierwszych punktów na liście dotyczył zwierzaków domowych , które powinny siedzieć na podłodze lub kolanach pasażera w trakcie jazdy. Z kolei opiekunowie dzieci są zobowiązani do powstrzymywania pociech przed kopaniem siedzenia przed nimi czy zabawą drzwiami i oknami. Kierowca nie życzy sobie również spożywania posiłków i napojów w jego samochodzie. Zaznaczył jednak, że picie wody jest akceptowalne. Niektóre z kolejnych zasad były zdecydowanie bardziej zaskakujące.

W regulaminie zakaz rozmów, potem było już tylko dziwniej

Osobiste zwierzenia, kłótnie przeplatane wulgaryzmami, plotki, dokładne opisy problemów zdrowotnych i relacje z zakrapianych imprez — chociaż niezręczną ciszę w samochodzie najlepiej wypełnić rozmową o pogodzie, podróżach lub zmianach zachodzących w mieście, niektórzy pasażerowie potrafią być naprawdę uciążliwi dla kierowców. Z tego powodu autor regulaminu zakazał rozmów telefonicznych. Oprócz tego odmówił zmniejszenia głośności radia.

Załóż słuchawki, jeśli dzwonisz. Nie chcę słyszeć rozmów prowadzonych przez głośnik. To samo dotyczy przeglądania mediów społecznościowych. Nie wyłączę ani nie ściszę muzyki, żebyś mógł odbyć prywatne bądź służbowe rozmowy, nie chcę słyszeć twoich służbowych spotkań ani osobistych spraw. Załatw to przed wyjściem lub po wyjściu z samochodu. Bez wyjątków. Nie proś mnie o to - wyliczył mężczyzna.

Kierowca zaznaczył, że za brak przestrzegania zasad może żądać dodatkowej opłaty.  Tyczy się to chociażby sytuacji, w której wnętrze samochodu zostanie zabrudzone.

W przypadku pozostawienia bałaganu lub zapachu sprawa zostanie zgłoszona do Uber/Lyft, który naliczy opłatę za sprzątanie w wysokości od 50 dolarów - czytamy w regulaminie.

Niezastosowanie się do regulaminu może również skutkować zakończeniem kursu. Można również zostać ukaranym za niezakrywanie ust i nosa podczas kaszlu lub kichania. W przypadku choroby w pojeździe obowiązkowe jest noszenie maseczki.

Policja zapowiada masowe kontrole na drogach. "170 pijanych kierowców dziennie"
Tyle pensji potrzeba na zakup samochodu. Znamy wyliczenia
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Wcześniej redaktor naczelna swiatzwierzat.pl, obecnie odpowiedzialna za serwis turysci.pl. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. 
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat