Krzyk Ostatniego Pokolenia. Aktywiści oblali farbą Złote Tarasy
Ostatnie Pokolenie słynie z budzących kontrowersje happeningów, w których paraliżowany jest ruch czy też zanieczyszczane są rozpoznawalne miejsca. Kontrowersje te przysparzają rozgłosu jednak celom OP: zwracaniu uwagi na krytyczną sytuację zachodzącej w związku z kryzysem klimatycznym. Dzisiejszego popołudnia doszło do kolejnego incydentu.
Ostatnie Pokolenie zorganizowało kolejny happening
Jedną z najbardziej wymownych inicjatyw Ostatniego Pokolenia było w ostatnim czasie wystąpienie po silnych burzach, które przeszły nad Warszawą. Wówczas część trasy S8 znalazła się pod wodą, a protestujący wystąpili za transparentami, zwracając uwagę, że do gwałtownych i silnych zjawisk w związku ze zmianami klimatu będzie dochodzić coraz częściej. W ten sposób dano do zrozumienia, że powódź błyskawiczna na S8 nie jest skutkiem zwykłego opadu, lecz globalnego procesu, który niezatrzymany może poskutkować cywilizacyjnym kolapsem.
Przeciwnicy Ostatniego Pokolenia zarzucają organizacji, że ich happeningi mają skutek odwrotny do zamierzonego - zamiast nagłaśniać konieczność walki za zmianami klimatycznymi , mają antagonizować nieprzekonanych. Mimo to aktywiści klimatyczni zdecydowali się dziś po raz kolejny na działania mające wywrzeć wrażenie efektem - pomarańczową farbą została pokryta rozpoznawalna szklana fasada centrum handlowe Złote Tarasy w Warszawie .
Fasada jednego z najbardziej rozpoznawalnych budynków Warszawy zanieczyszczona
Efektowny i stanowiący jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów Warszawy został metodą natryskową na dość dużej powierzchni pokryty pomarańczową farbą - kolorem rozpoznawalnym dla Ostatniego Pokolenia. Następnie para młodych ludzi usiadła przed Złotymi Tarasami, po czym jeden z aktywistów wygłosił apel , w którym jeszcze raz podnoszona jest kwestia braku poczucia odpowiedzialności współczesnych za losy przyszłych pokoleń.
Zobacz: Miał być tańszy prąd, jest rozczarowanie. Dostawcy energii sabotują nowe prawo
W odezwie skrytykowane zostały także decyzje podejmowane przez rząd Donalda Tuska , a konkretniej inwestycje w rozwój infrastruktury drogowej. Stanowić ma to krok w tył dla odchodzenia od samochodowego transportu osobowego, który jest jednym z najważniejszych czynników eskalujących kryzys klimatyczny. Aktywista nakreślił też perspektywę, w której bieżące chybione decyzje poskutkują w przyszłości śmiercią milionów ludzi, głodem i w najbardziej optymistycznym scenariuszu ostatecznym końcem życia w takim standardzie, do jakiego przyzwyczaił nas przełom XX i XXI wieku.
Jakie konsekwencje grożą aktywistom Ostatniego Pokolenia?
Nagranie z happeningu zostało opublikowane na kontach Ostatniego Pokolenia, gdzie do apelu dołączono także dwa konkretne postulaty organizacji w odniesieniu do decyzji podjętych w ostatnim czasie przez rząd. Ostatnie Pokolenie chce, by całość środków przeznaczonych na budowę nowych autostrad została wykorzystana na inwestycje w regionalny transport publiczny . Ponadto organizacja chce wprowadzenia jednolitego biletu miesięcznego na wszystkie środki transportu publicznego kosztującego 50 zł.
Po wystąpieniu na miejsce przybyli policjanci, którzy zabezpieczyli miejscem i otoczyli aktywistów kordonem w celu zapobiegnięcia eskalacji nastrojów. Pokrycie fasady Złotych Tarasów farbą z pewnością wygeneruje koszty przewyższające 800 zł, zatem przedstawiciele Ostatniego Pokolenia mogą odpowiedzieć za naruszenie art. 288 § 1 kk, za co grozi od kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 .