Kupujesz na OLX? Ta wiadomość Cię ucieszy
Popularna platforma do internetowych zakupów ogłosiła ważne zmiany w regulaminie. Wejdą w życie jeszcze w sierpniu i trwale wpłyną na korzystanie z OLX. Wielu kupujących zainteresuje przede wszystkim jedna nowość. Na jej wprowadzenie czekali od lat.
Zmiany w regulaminie OLX
Zmiana, która w największym stopniu uraduje kupujących na OLX, wejdzie w życie już 20 sierpnia. To właśnie wówczas obowiązywać zacznie szereg zmian wprowadzanych przez platformę. Jedna z nich dotyczy opcji odbioru zamówionych towarów. Dotąd, korzystając z Przesyłki OLX można było zamawiać paczki wyłącznie do Paczkomatów InPost, Orlen Paczki oraz punktów dostaw Poczty Polskiej. Takie rozwiązanie dla wielu klientów, przyzwyczajonych do kurierów przynoszących przesyłki do drzwi, było irytujące i zwyczajnie niewygodne.
Dostawa pod drzwi
Od 20 sierpnia OLX w swoim serwisie transakcyjnym stopniowo zacznie jednak wprowadzać możliwość wybrania przesyłki kurierskiej do domu. Będzie to nowość dla osób, które ze względu na bezpieczeństwo zakupów korzystają z Przesyłki OLX . W przeciwieństwie do transakcji umawianych bezpośrednio ze sprzedawcą, w Przesyłkach OLX płatności i formalności przechodzą przez serwis i są przez niego zabezpieczane. Dotąd z dostaw kurierskich mogli korzystać wyłącznie kupujący, którzy w procesie transakcyjnym decydowali się na pominięcie platformy.
Nowe przepisy w UE
Od 1 lipca na terenie całej Unii Europejskiej obowiązuje dyrektywa DAC 7. Jej zadaniem jest walka z szarą strefą handlu w internecie. Chodzi o handlujących na przykład za pośrednictwem platform typu Allegro, Vinted czy właśnie OLX . W przypadku dużego obrotu, takie osoby działają praktycznie jak sklep, natomiast nie rejestrując swojej działalności, nie odprowadzają podatków. Od teraz takie platformy mają obowiązek weryfikowania danych osobowych osób, które zakładają u nich konta, a w określonych przypadkach dostarczanie ich Urzędowi Skarbowemu. Dotyczy to nawet prywatnych osób, które rejestrują się chcąc sprzedać rękodzieło, używany sprzęt czy zaoferować usługi takie jak np. remonty, korepetycje, strzyżenie czy manicure.
Urząd Skarbowy nie będzie jednak musiał wiedzieć o każdej transakcji, którą zawarto w sieci. W przypadku prywatnej sprzedaży obowiązują bowiem limity. Jeśli jednak chodzi o prywatnych usługodawców, sytuacja wygląda już inaczej - fiskus będzie wiedział o każdej tego typu transakcji. Portal będzie zobowiązany przekazać fiskusowi dane o sprzedawcy, jeśli ten w danym roku kalendarzowym dokona co najmniej 30 transakcji, lub przeprowadzi transakcje na kwotę przekraczającą 2000 euro.
Te warunki nie muszą być spełnione łącznie. W sytuacji, kiedy dokonamy na przykład 30 transakcji na łączną kwotę tysiąca złotych, ta informacja trafi do fiskusa. Podobnie będzie w odwrotnym przypadku – kiedy przeprowadzimy dwie lub trzy transakcje, ale ich łączna kwota przekroczy 2000 euro.