Lepiej natychmiast usuń tę aplikację. Możesz stracić duże pieniądze

Trojan bankowy zagraża Androidowi

Serwis techradar.com poinformował o odnalezieniu androidowej aplikacji zainfekowanej trojanem Meduza, który jest zagrożeń stosunkowo nowym - pierwsze próbki pojawiły się przed rokiem. Przez ten czas wyrządzono jednak dzięki niemu wiele szkód, po czym nastąpiła faza utajonej aktywności. Ta właśnie dobiegła końca.

Złośliwy kod znaleziono w aplikacji o nazwie 4K Sports . Można więc zakładać, że cyberprzestępcy wykorzystują nośny temat Euro. Warto odnotować, że w 4K Sports mamy do czynienia, z nowym, odchudzonym wariantem Meduzy, który jest trudniejszy do wykrycia.

Jak działa trojan Meduza?

Ważną innowacją w najnowszej odsłonie Meduzy jest wykorzystanie mniejszej niż w przeszłości liczby uprawnień systemowych. Co prawda wciąż aplikacja domaga się dostępu do skrzynki SMS, usług internetowych w tle i zarządzania paczkami z oprogramowaniem, ale i tak stanowi to krok naprzód w ukrywaniu prawdziwych zastosowań aplikacji.

Zobacz: Dostałeś takiego SMS-a? Lepiej go usuń, można stracić ogromne pieniądze

A te są szerokie - nowa Meduza obsługuje aż 17 komend pozwalających na zbieranie informacji z urządzenia i wysyłanie ich na serwery napastników. Pojawiły się także nowe, nieznane wcześniej możliwości, jak ustawianie czarnego ekranu, co może być wykorzystane do maskowania działalności czy wykonywanie zrzutów ekranu. Cel jest jednak jeden - Meduza stosowana jest do włamań na konta bankowe i kradzieży pieniędzy.

Jak się chronić przed Meduzą?

Jak wspomniano, napastnicy wykorzystują chęć śledzenia przez użytkowników transmisji sportowych. Warto mieć to na uwadze nie tylko w związku z Euro, ale też nadchodzącymi igrzyskami olimpijskimi. Należy unikać instalowania aplikacji mało znanych wydawców i z niezaufanych źródeł , zwłaszcza spoza Google Play.