Lotto: Nikt nie wygrał, ale wielu zarobi. Totalizator wysyła pieniądze przegranym, kwoty zaskakują
Lotto wysyła pieniądze graczom, którzy w ramach ostatniego, sobotniego losowania Lotto, minęli się ze zwycięstwem. Z danych opublikowanych przez zarządcę gry liczbowej wynika, że pieniądze otrzyma aż 73 Polaków. I to niemałe.
Lotto wypłaca pieniądze przegranym. Tysiące złotych płynie do dziesiątek Polaków
Totalizator Sportowy, będący zarządcą popularnej gry liczbowej Lotto, w podsumowaniu sobotnich wyników losowania (27 lipca) poinformował o szczęśliwcach, którzy - choć nie wygrali - zarobią dobre pieniądze . 73 szczęśliwców, którzy wzięli udział w sobotnim losowaniu (wyniki podawane o 22.00) niedługo dostanie przelewy na 4124,40 zł. A przy tym kumulacja pozostaje nierozbita - to oznacza, że już we wtorek (30 lipca) wzrośnie do 6 milionów złotych .
Zobacz też: Dyskonty doliczą Ci do zakupów nową opłatę. Jest termin, tyle zobaczysz na rachunku
Lotto: 73 graczy wylosowało "piątkę"
Im większa liczba numerów pasujących do zwycięskiego ułożenia - tym większa nagroda. Tak, w skrócie, działa losowanie Lotto. W ramach tego sobotniego aż 73 osoby trafiły “piątkę”, czyli pięć z sześciu wybranych liczb zgadzało się z tymi, które ostatecznie wylosowano. W związku z tym suma wygranej została między nich podzielona i teraz wszyscy dostaną na konta swoją część: 4124,40 zł (- podatek 10 proc.). To znaczy, że Lotto wypłaci 301 081,2 zł.
To, rzecz jasna, jedynie kwoty, które padły w ramach najwyższego, w tym losowaniu, progu - pięciu poprawnie skreślonych liczb. Poza tym “czwórkę” trafiły 3742 osoby (dostaną po 75,80 zł), a "trójkę" - 63 462 (wypłata = 24 zł). “Piątka” padła też w losowaniu Lotto Plus, podobnie jak “czwórka” i "trójka".
Lotto: kumulacja rośnie
Tym samym, w związku z niewytypowaniem “szóstki”, czyli nierozbiciem głównej stawki, ta rośnie do następnego losowania. Kolejna szansa na zgarnięcie 6 milionów PLN przypada we wtorek - losowanie odbędzie się o 22.00.
Zobacz też: Szwadrony InPostu. Rafał Brzoska stworzy nową polską armię. Podał warunki