Masz to urządzenie w swoim domu? Sprawdź, ile danych pobiera
Być może, nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele urządzeń w naszym domy jest stale podłączonych do sieci. Niesie to za sobą wiele korzyści, bo sprawia to że mogą nam wysyłać powiadomienia na smartfonie o skończonej pracy. Niestety, czasem - jak wszystkie urządzenia - przesyłają i wysyłają nam zbyt dużo danych. Niecodzienny przypadek sprzętu marki LG może być tego przykładem.
Przyszłość zaczyna się dzisiaj - tylko czy aby bezpieczna?
Inteligentne urządzenia AGD to obecnie chleb powszedni dla mieszkańców polskich domów. Nie da się ukryć, że postęp technologiczny nabrał ostatnimi laty bardzo imponującego tempa i porównywanie klasycznej pralki “frani” z nowoczesnym urządzeniem, które znajduje się w większości domów naszych rodaków może przyprawiać o uśmiech z politowaniem.
Jednakże w dobie tak intensywnych zmian należałoby także postawić sobie pytania: czy te urządzenia są bezpiecznie? Czy mogą pobierać dane? Oczywiście tak może być, np. w momencie konieczności aktualizacji bezpieczeństwa. Obserwacja jednego z użytkowników portalu X może być jednak dla nas powodem do niepokoju.
Zaskakująca obserwacja urządzenia AGD - co napisał użytkownik serwisu X?
Użytkownik serwisu X - @Johnie zaskoczył się, gdy zobaczył, że jego pralka wysłała przez noc 3,6 GB danych. Kiedy prześledzimy jego wpisy , możemy dojść do konkluzji, że nie była to pomyłka.
Jak się okazało, problem ten nie występował od kilku dni, a w ostatnim czasie pralka wysłała niemal 12 GB danych. Z czego wynika taka nadaktywność?
Nadaktywność w przesyłaniu danych - co za tym stoi i jak sobie radzić?
Po pierwsze, gdy zauważymy, że nasze urządzenie przesyła nam zbyt dużo danych, powinniśmy sprawdzić, czy router działa poprawnie. W pierwszej kolejności, należy uruchomić go wówczas ponownie. Inną możliwą przyczyną jest błąd pralki, który nastąpił po próbie przesyłania nam danych diagnostycznych, w momencie gdy z jakiegoś powodu nie docierały do niej wystarczające informacje zwrotne z serwera. Skupiała się zatem na przesyłaniu ich do skutku. Jest jeszcze jedna możliwość. Cofnijmy się do roku 2016 i czasów powstania bota o nazwie Mirai wykorzystującego do ataków domowe urządzenia podpięte do sieci. Dzięki temu zyskał olbrzymie zaplecze zapytań. Warto tu dodać, że boty te wykorzystywano do ataków na terenie Stanów Zjednoczonych i doprowadzono tym samym do praktycznego blackoutu wschodniego wybrzeża USA.
Jak zatem chronić się przed nieprzyjemnymi działaniami naszego urządzenia? Należy zresetować je do ustawień fabrycznych, zmienić login i hasło. Innym pomysłem jest wyodrębnienie oddzielnej sieci Wi-Fi dla urządzeń domowych. To powinno rozwiązać problem.
Źródło: spidersweb.pl