Nagła zmiana w sprawie rozmów Ukrainy z USA. Zełenski ogłosił to w sieci późnym wieczorem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o zmianie planów dot. rozmów ze stroną amerykańską o zwieszeniu broni w walce z napaścią Rosji. Takie informacje zostały podane po wczorajszym spotkaniu z gabinetem wojskowym w Charkowie. Prezydent odwiedził też Czechy, gdzie padła niezwykle ważna, także dla Polski, deklaracja.
Początek końca wojny w Ukrainie? USA chcą reset relacji z Rosją
Zgodnie z oczekiwaniami po przejęciu władzy przez prezydenta Trumpa to USA wzięły na siebie ciężar rozmów z Rosją i Ukrainą . Nie spodziewano się jednak, że planowany jest reset relacji amerykańsko-rosyjskich , co stawia Ukrainę i całą Europę w bezprecedensowo trudnym położeniu.
Na poniedziałek zaplanowany był kolejny etap rozmów w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, która gości strony. Dynamika wydarzeń jest jednak tak duża, że Zełenski poinformował o zmianie planów .

Miesiąc po fiasku rozmów USA-Ukraina nad umową o eksploatacji złóż. Amerykanie mają nowy pomysł
Minął już blisko miesiąc od głośnego fiaska negocjacji ukraińsko-amerykańskich ws. umowy na eksploatację przez USA ukraińskich złóż, co miało być ważnym warunkiem co najmniej wstrzymania walk. Prezydent Ukrainy ponowił w ostatnim czasie gotowość do powrotu do rozmów, jednak "Financial Times" przekazał marca, że Amerykanie chcą zmienić warunki .
USA oprócz złóż chcą także przejąć własność nad ukraińskimi elektrowniami jądrowymi . Miałoby to stanowić obopólną korzyść: ekonomiczną dla Amerykanów, a dla Ukraińców być gwarancją bezpieczeństwa. Zakłada się, że Rosjanie nie odważą się atakować infrastruktury należącej bezpośrednio do USA. Według źródeł Bloomberga USA chcą sfinalizować rozmowy o warunkach rozejmie do 20 kwietnia, jeszcze przed Wielkanocą .

Zmiana decyzji ws. rozmów z USA. Ważna deklaracja prezydenta Czech. A co z Polską?
Po spotkaniu ze sztabem w Charkowie prezydent Zełenski ogłosił, że zaplanowane na jutro spotkanie USA-Ukraina w Rijadzie się nie odbędzie. Zamiast tego przedstawiciele obu stron, mają spotkać się w stolicy Arabii Saudyjskiej jeszcze dziś .
Przyczyny takiej decyzji nie są znane, choć wiele może mówić fakt, że ujawniona została ona po spotkaniu z dowódcami wojskowymi. Nie można także wykluczyć, że kancelaria prezydenta zwyczajnie popełniła błąd w komunikacie.
Rosja w ciągu ostatnich dni zintensyfikowała naloty. W ostatnich godzinach doszło do kolejnych ataków m.in. w regionie Zaporoża. Zginęły trzy osoby, w tym 14-letnia dziewczyna .
Tymczasem w mediach głośno jest o wypowiedzi amerykańskiego negocjatora Steve'a Witkoffa, który w wywiadzie z Tuckerem Carlsonem. Podzielił się on informacją, że po zamachu na życie Donalda Trumpa podczas kampanii Władimir Putin miał modlić się za zdrowie "przyjaciela" i zamówił jego portret, który następnie przekazał prezydentowi USA.
Znacznie trzeźwiej na zagrożenie płynące z Rosji spogląda się w Europie. Wczoraj gościem prezydenta Zełenskiego w Kijowie był prezydent Czech Peter Pavel. W rozmowie z ukraińskim serwisem "Europejska Prawda" z jego ust padła ważna deklaracja dotycząca ewentualnego udziału Czech w procesie pokojowym:
Czechy są gotowe partycypować w międzynarodowej misji wojskowej w Ukrainie, jeśli dojdzie do zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją.
W Polsce takiej gotowości brakuje . W połowie lutego Donald Tusk przekazał, że nie bierze pod uwagę wysłania polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy. W opublikowanym 9 marca badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski pomysłowi uczestnictwa polskich żołnierzy w misji w Ukrainie sprzeciwiło się 86,5 proc. badanych.