Nawet 30 tys. zł kary. Pracodawcy muszą na to uważać, a pracownicy wiedzieć
Upalne lato trwa w Polsce w najlepsze. I chociaż lipiec to dla wielu z nas okres urlopowy, większość miesiąca niezmiennie spędzamy w pracy. Wysokie temperatury wiążą się jednak z dodatkowymi obowiązkami dla pracodawców. Pracownicy także powinni o tym wiedzieć.
Prawo pracownika, dla pracodawcy wysoka kara
Temperatury w okolicach 30 stopni to już nie tylko dyskomfort w czasie pracy. Upały stanowią
realne zagrożenie dla zdrowia
pracowników
, dlatego w określonych sytuacjach Polacy mają prawo do kilku dodatkowych przywilejów. Wielu z nas od razu przychodzi wtedy do głowy możliwość wcześniejszego wyjścia z pracy, to jednak
przede wszystkim klimatyzacja i dostęp do napojów
. Nie zawsze jednak pracodawca musi o tym pamiętać. Warto jednak upewnić się, co w tym zakresie ma do opowiedzenia Kodeks pracy — w razie niedopatrzenia,
przedsiębiorca może zapłacić od 1 do nawet 30 tysięcy złotych
kary
.
Upał w miejscu pracy. Pracownicy muszą wiedzieć
28 stopni Celcjusza. To granica, po której przepisy określają temperaturę w miejscu pracy jako wysoką. Brak jednak zapisów odnośnie tego, jaka temperatura maksymalnie może panować w biurze. Po przekroczeniu 28 stopni pracodawca musi jednak zadbać o komfort pracownika i bezpieczeństwo. Z tego powodu w miejscu pracy powinna zostać zainstalowana klimatyzacja . Pracodawca ma także obowiązek zapewnić pracownikom stały dostęp do napojów — jednak tylko w sytuacji, gdy w pomieszczeniu panuje odpowiednio wysoka temperatura, dlatego obecność klimatyzacji może wykluczać obowiązek dbania o nawodnienie osób zatrudnionych.
Dostęp do napojów obejmuje również osoby pracujące na otwartej przestrzeni
, kiedy temperatura przekracza 25 stopni lub jest niższa niż 10 stopni. Co więcej, pracodawca musi także zapewnić posiłek regeneracyjny, jeśli praca wiąże się z wydatkiem energetycznym powyżej 1000 kcal u kobiet i 1500 kcal dla mężczyzn.
Kiedy możemy wcześniej wyjść z pracy?
Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Nie jest jednak prawdą, że po przekroczeniu określonej temperatury Kodeks pracy nakazuje pracodawcy zwolnienie pracowników do domów. W rzeczywistości przepisy jedynie zabraniają obniżenia wynagrodzenia w takiej sytuacji, samo skrócenie czasu pracy jest jednak jedynie dobrą wolą pracodawcy .
Jak natomiast wygląda sytuacja osób pracujących z domu? P
racownicy zdalni sami muszą zadbać o komfort w miejscu pracy
— pracodawca raczej nie zdecyduje się na zapewnienie nam dostępu do wody ani nie skróci czasu pracy. Nie znaczy to jednak, że nie możemy oczekiwać odpowiednich warunków. W przypadku koniecznej interwencji,
pracodawca może jednak nakazać nam przeniesienie się do biura
.