Nowy rodzaj pociągów w Polsce. Przełomowa inwestycja PKP
Prezes PKP Intercity w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyjawił, że już za dwa do trzech tygodni spodziewa się rozstrzygnięcia przetargu prowadzonego na spółkę. Dotyczy on dostaw nowego rodzaju hybrydowych zespołów trakcyjnych, którymi nie dysponowało dotąd PKP Intercity. Ofertę złożyła tylko jedna spółka.
Hybrydowe zespoły trakcyjne dla PKP Intercity
PAP donosi, że przetarg na 35 hybrydowych, spalinowo-elektrycznych, zespołów trakcyjnych (HZT) zostanie według prezesa PKP Intercity Janusza Malinowskiego rozstrzygnięciu najpóźniej za trzy tygodnie. Inwestycja jest elementem strategii rozwoju i inwestycji przewidzianej do 2030 r., jednak de facto jest ona spadkiem z poprzednich planów, których nie udało się zrealizować.
Na zakup HZT PKP Intercity chce przeznaczyć 3 367 324 506 zł . Jak donosi rynek-kolejowy.pl, tabor będzie obsługiwał te trasy międzymiastowe, na których konieczna jest wymiana lokomotyw z elektrycznych na spalinową. HZT ma pomieścić 178 pasażerów (20 w pierwszej klasie, 4 miejsca dla niepełnosprawnych z opiekunami), 8 stojaków na rowery, dostępne będą także automaty z przekąskami.
Zwycięzca przetargu niemal pewny
Choć rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić dopiero za 2-3 tygodnie, to już dziś z dużym prawdopodobieństwem można przewidzieć, kto wygra przetarg. Dotychczas złożona bowiem tylko jedną ofertę. Pod koniec marca swoją propozycję dostarczył Newag , który 35 taborów hybrydowych chce sprzedać za kwotę 3 364 819 857 zł brutto.
Prezes PKP Intercity zaznacza, że przed rozstrzygnięciem konieczne jest uzgodnienie kwestii utrzymania, bowiem to nie było elementem przetargu rozpisanego jeszcze w 2022 r.
Newag oskarżany o umyślne unieruchamianie pociągów
Warto przypomnieć, że to właśnie kwestia utrzymania i serwisu wywołuje wokół Newag duże kontrowersje. Firma została oskarżona o celowe unieruchamianie swoich pojazdów z użyciem kill-switcha wszytego w oprogramowanie , co wykazała wynajęta w tym celu grupa hakerska. Były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński stwierdził, że Newag potraktował swoich własnych klientów cyberbronią, a celem tych działań miało być uzyskanie monopolu na serwis pociągów Impuls.
Newag w odpowiedzi zaatakował zarówno media, jak i swoich klientów, m.in. Koleje Dolnośląskie. Jak dotąd jednak nawet przed sejmowym zespołem ds. walki z wykluczeniem transportowym spółka nie przedstawiła kontrargumentów czy sensownego wyjaśnienia powodu, przez który pociągi zatrzymywały się nagle nieopodal konkurencyjnych zakładów. Mimo to wszystko wskazuje, że właśnie spółka z Nowego Sącza dostarczy HZT dla PKP Intericty.
Źródło: money.pl/rynek-kolejowy.pl