Padły ważne słowa o Trumpie. Wiadomo, kiedy chce skończyć wojnę w Ukrainie
Doradca Donalda Trumpa zapowiada, że działania nowej administracji USA będą skoncentrowane na wypracowaniu uczciwego i sprawiedliwego rozwiązania, które zapewni zarówno bezpieczeństwo Ukrainie, jak i stabilność w regionie. Jednym z kluczowych celów ma być jak najszybsze zakończenie wojny. Wskazano termin.
Za kontrowersyjnymi wypowiedziami Trumpa nie sposób nadążyć
Ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa na temat Ukrainy w naszym regionie mogły być odbierane co najmniej z niepokojem. Amerykański prezydent-elekt przyznawał, że rozumie rosyjskie obawy dotyczące rozszerzenia NATO na wschód. Według niego Moskwa sprzeciwia się wejściu Ukrainy do sojuszu, ponieważ „miałaby kogoś (z NATO) tuż za progiem". Trump zauważył również, że wcześniejsze porozumienie między Rosją a Ukrainą zostało zerwane przez Bidena, który poparł aspiracje Kijowa do członkostwa w NATO.
Tymczasem specjalny wysłannik Trumpa ds. Ukrainy i Rosji, emerytowany generał Keith Kellogg w swojej wypowiedzi udzielonej stacji Fox News zapewnił, że polityka nowej administracji wobec Putina ma być „zdecydowana”.
Trump nie da Ukrainy Putinowi?
Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, zapowiada priorytetowe działania na rzecz zakończenia konfliktu w Ukrainie. Według Keitha Kellogga, Trump chce osiągnąć pokój w regionie w sposób zdecydowany, jednocześnie nie ustępując Władimirowi Putinowi.
Ludzie powinni wiedzieć, że Trump nie próbuje niczego dać Putinowi ani Rosjanom. Próbuje ocalić Ukrainę i zachować jej suwerenność i dopilnuje, aby było to uczciwe i sprawiedliwe - podkreślił Kellogg w wywiadzie dla Fox News.
Generał zapowiedział także, że jego osobistym celem jest wypracowanie rozwiązania w ciągu pierwszych 100 dni nowej administracji, które rozpoczną się po inauguracji 20 stycznia.
Według Kellogga, w odróżnieniu od działań ustępującego prezydenta Joe Bidena, Trump planuje bardziej aktywne zaangażowanie w dialog z Rosją i Ukrainą. Generał ocenił, że brak negocjacji z Putinem przez ponad dwa lata był „największym błędem" administracji Bidena. Nowa administracja USA chce stworzyć warunki umożliwiające bezpośrednie rozmowy między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a Putinem. Głównym celem Trumpa ma być ochrona suwerenności Ukrainy, przy jednoczesnym uwzględnieniu strategicznych interesów regionu.
Nowa technologia od USA robi wrażenie
Tymczasem na froncie siły specjalne Ukrainy zyskały przewagę technologiczną dzięki nowoczesnemu wyposażeniu dostarczonemu przez Stany Zjednoczone. Ukraińskie jednostki specjalne miały bowiem otrzymać ultranowoczesne gogle noktowizyjne ENVG-B, które weszły na wyposażenie amerykańskiej armii w 2019 roku. Sprzęt ten, ważący 1,1 kg, oferuje funkcje takie jak klasyczna noktowizja, obraz wspierany rozszerzoną rzeczywistością oraz tryb „obrazu w obrazie", umożliwiający np. obserwację zza osłon – z perspektywy broni.
Dzięki takiej technologii ukraińscy komandosi mogą skuteczniej przeprowadzać operacje specjalne, minimalizując ryzyko dla własnego bezpieczeństwa.