Posypią się masowe zwolnienia w całej Polsce. Tysiące osób zostanie bez pracy
Ten rok dla wielu Polaków niestety nie będzie łaskawy i przyniesie masowe zwolnienia z pracy dla tysięcy pracowników w całym kraju. Okazuje się, że dotknie to szczególnie osoby, które zatrudnione są w konkretnych sektorach. Ekspert tłumaczy, jaka może być tego przyczyna.
Masowe zwolnienia pracowników w całej Polsce
Okazuje się, że w tym roku wielu pracowników w całym kraju straci swoją pracę. Będzie to szczególnie trudny czas dla przedsiębiorców, których niestety wciąż dotykają skutki szalejącej inflacji . W 2024 r. czeka ich także sporo podwyżek, bo wzrastają między innymi składki ZUS czy też płaca minimalna. Przykładowo, w dość poważne kłopoty wpadła jedna z popularnych polskich firm produkujących meble. Mowa tu dokładnie o Grupie Forte, która przeprowadzi masowe zwolnienia i aż 237 pracowników straci swoją posadę.
Skala masowych zwolnień w ostatnich latach wzrosła
Kolorowo nie jest także w branży motoryzacyjnej - firma Stellantis w Bielsko-Białej rozpoczęła masowe zwolnienia w fabryce silników. Mają one potrwać aż do końca roku. W tym samym mieście znajduje się również firma Signify, która zakończy swoją działalność. W związku z tym, w najbliższym czasie posadę straci aż 128 osób.
Jak się okazuje, w ostatnich latach znacząco zwiększyła się skala grupowych zwolnień. Jak przekazał Mateusz Żydek, rzecznik prasowy firmy Randstat, jest o wiele więcej redukcji na polskim rynku i są one coraz bardziej zauważalne.
Co jest przyczyną masowych zwolnień?
Ekspert poinformował także, że przyczyną tych masowych zwolnień może być spowolnienie gospodarcze, spadek konsumpcji i mniejszego eksportu. Z pewnością nie pomaga w tej sytuacji to, że wraz z początkiem tego roku wzrosła płaca minimalna , a przedsiębiorcy muszą także płacić wyższe składki ZUS. Ekspert zapewnił, że jak na razie takie redukcje na rynku pracy nie powinny wpłynąć na wzrost stopy bezrobocia w Polsce.
Zobacz także: Będą ograniczenia w 800 plus? Zapowiedziano spore zmiany