Poważne problemy z iPhone’ami. 40 proc. baterii znika w szybkim tempie

Problemy po instalacji iOS-a 17.4

Jak informuje serwis instalki.pl, problemy zdaje się powodować najnowsza wersja systemu, iOS 17.4 . To ta sama, która wprowadziła możliwość używania aplikacji i przeglądarek firm trzecich. Wygląda jednak na to, że przy tak dużych zmianach Apple nie ustrzegło się błędu. Powodują one zwiększone użycie energii .

Według zgłoszeń użytkowników zaktualizowanych iPhone’ów różnica w zużyciu energii jest bardzo duża – iPhone potrafi rozładować się o 40 proc. w ciągu nawet dwóch godzin. Należy także pamiętać, że konieczność częstego ładowania ogniwa zwiększa liczbę cykli, a przez to w przyśpieszonym tempie osłabia żywotność akumulatora .

iPhone’y rozładowują się w ciągu nocy

Co więcej, zwiększone użycie energii przez iPhone’y jest także odnotowywane, gdy urządzenie nie jest w użyciu. Spadki o kilkanaście procent w ciągu kilkudziesięciu minut mają miejsce także wtedy, gdy urządzenie jest zablokowane. To potwierdza, że błąd tkwi w oprogramowaniu – jak już było niejednokrotnie, mogło dojść do pętli w procesie działającym w tle , który obciąża procesor, a ten przez to pobiera więcej prądu .

W skrajnych przypadkach do całkowitego rozładowania akumulatora dochodzi w ciągu nocy, gdy z urządzenia nikt nie korzysta i oczywiście gdy nie jest podłączone do ładowarki. W tym szczególnym przypadku dotyczącym aktualizacji do iOS-a 17.4 uwagę zwraca także skala występowania problemu – zgłoszeń jest bardzo wiele, choć problem nie występuje u wszystkich.

Co można zrobić?

W tej chwili najlepszym rozwiązaniem jest wstrzymanie się z aktualizacją do momentu, aż Apple nie opublikuje łatki. Tego możemy się spodziewać w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin – producent szybko reaguje na podobne zgłoszenia. Jeśli zaś nowa wersja została już zainstalowana, warto wyłączyć urządzenie i tymczasowo skorzystać z innego, gdyż konieczność ciągłego ładowania negatywnie wpłynie na kondycję baterii.

Źródło: instalki.pl