BiznesINFO.pl Technologie Procesor z żywej ludzkiej tkanki mózgowej. Szwajcarski startup zadziwia
Fot. Unsplash/Robina Weermeijer

Procesor z żywej ludzkiej tkanki mózgowej. Szwajcarski startup zadziwia

2 czerwca 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Szwajcarski startup FinalSpark uruchomił usługę Neuroplatform, w której - przynajmniej według jej dostawców - zleconych obliczeń dokonuje tanka mózgowa. “Bioprocesor” jednych wprawia w zachwyt, innych przyprawia o mdłości.

Procesor z żywych tkanek mózgowych

Doświadczenie nauczyło nas ostrożności wobec startupów eksplorujących styk informatyki i biologii i takąż należy zachować także wobec FinalSpark. Zwłaszcza że Neuroplatform trafiło już na rynek i nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z komercyjnej usługi promującej samą przez się za sprawą niekonwencjonalnego podejścia.

Szwajcarzy twierdzą, że wykorzystują organoidy składające się z ludzkiej tkanki mózgowej do przeprowadzania operacji na liczbach. Do zlecania obliczeń wystarczy laptop z interpreterem Pythona - infrastruktura Neuroplatform ma dokonywać transkrypcji i konwersji pozwalającej nie tylko dostarczyć dane i instrukcje do syntetycznych tkanek, ale też otrzymać wyniki.

Problemy Neuralink. Interfejs mózg-maszyna traci elektrody

Jak działa bioprocesor?

Podobnie jak miało to miejsce choćby w przypadku działań Elizabeth Holmes i jej Theranos, stos technologiczny Neuroplatform składa się w dużej mierze z rozwiązań innych producentów o ugruntowanej pozycji. W tym przypadku jest to firma Intan specjalizująca się w produkcji oprogramowania i urządzeń umożliwiających zarządzanie rejestracją i stymulacją fal mózgowych.

Intan dostarczył do Neuroplatform komputery jednopłytkowe , kontrolery i oprogramowanie. Są one w stosie bezpośrednio nad slotami złożonymi z elektrod , w których syntetyczne komórki mózgowe są utrzymane przy życiu. Odbywa się to w specjalnie przygotowanym w tym celu inkubatorze.

Każdy slot obsługuje cztery organoidy z użyciem ośmiu elektrod używanych do stymulowania (operacje wejścia) i nagrywania (wyjście) aktywności tkanki. Całość jest obsługiwana przez 16-bitowy konwerter sygnału z analogowego na cyfrowy i odwrotnie.

Energooszczędność przy niskiej trwałości

Podstawowym problemem, przed jakim ma FinalSpark jest trwałość tkanek. Wspomniany inkubator, mimo zapewnienia optymalnych warunków, pozwala na ich eksploatacje maksymalnie do 100 dni . Ma to być rekompensowane przez energooszczędność , choć naukowcy nie dzielą się szczegółami na ten temat. Jawna jest natomiast cena - za dostęp do bioprocesora trzeba płacić 500 dolarów miesięcznie.

Nowy rodzaj akumulatorów. Tysiąckroć pojemniejsze niż litowo-jonowe
Naukowcy z NASA szukają chętnych. Zapłacą 18 tys. euro za leżenie
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz biznesinfo.pl. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat