Reporter "Wiadomości" ewakuował się z tonącego okrętu. Szybko znalazł nowe zatrudnienie
Damian Diaz był jednym z tych dziennikarzy, którzy uciekli z tonącego okrętu TVP najszybciej. Reporter “Wiadomości” rozstał się ze publicznym nadawcą pod koniec listopada, po siedmiu latach współpracy. Okazuje się jednak, że na brak nowych obowiązków nie może narzekać, bo bezrobotny był wyjątkowo krótko. Diaz, jak oficjalnie potwierdzono, właśnie znalazł ciepłą posadę u boku prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Fala odejść z TVP
Damian Diaz pracował w TVP niemalże od początku nastania tzw. dobrej zmiany. Reporter znalazł zatrudnienie u publicznego nadawcy w 2016 r. jako jeden z dziennikarzy ekonomicznych, często przygotowując materiały do głównego wydania “Wiadomości”. Gdy okazało się jednak, że PiS przegrało październikowe wybory parlamentarne, co oznaczało głębokie reformy w Telewizji Polskiej, szybko złożył wypowiedzenie. Od końca listopada próżno szukać go na antenie.
Oczywiście, w samej TVP za Diazem długo nie rozpaczano i z dnia na dzień zastąpiono go jego redakcyjnym kolegą, Dawidem Helsnerem. Krótko po tym w mediach pojawiła się natomiast sensacyjna informacja dotycząca nowego zajęcia byłej już gwiazdy “Wiadomości”. Portale i gazety szeroko rozpisywały się, że dziennikarz zafundował sobie miękkie lądowanie w NBP. On sam nie chciał komentować tych doniesień i odsyłał do “zainteresowanych instytucji”.
Reporter "Wiadomości" z posadą w NBP
Dziś wiadomo już, że medialne spekulacje po raz kolejny nie były bezpodstawne, bowiem rzecznik prasowy Narodowego Banku Polskiego, Wojciech Andrusiewicz (były rzecznik MZ za czasów m.in. Adama Niedzielskiego) potwierdził Wirtualnym Mediom, że Damian Diaz rzeczywiście będzie pracował w banku centralnym.
ZOBACZ: Janina Goss zwolniona z Orlenu. Przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego poza radą nadzorczą
- Pan Damian Diaz z racji swoich kompetencji i doświadczenia wspiera departament komunikacji, jako jego pracownik, w bieżących kontaktach z otoczeniem Banku - uzasadnił.
Jakie konkretnie stanowisko obejmie Diaz, tego nie wiadomo. Niemniej, jest to już kolejna osoba związana z byłą władzą, która w ostatnim czasie znalazła zatrudnienie w kontrolowanych przez nią instytucjach państwowych.
Kim jest Damian Diaz?
Damian Diaz piorunująca karierę zrobił dopiero za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, ale w dziennikarskim środowisku jest tak naprawdę już od 20 lat . Wcześniej pracował jako reporter w “Gazecie Krakowskiej”, a później w lokalnych stacjach telewizyjnych i zespole TVN24 BiS.
ZOBACZ: Zaskakująca propozycja podziału TVP. Dwójka dla jednego ugrupowania?
Już jako reporter TVP, w 2022 roku otrzymał główną nagrodę w konkursie im. Władysława Grabskiego na Dziennikarza Ekonomicznego Roku , organizowanym właśnie przez Narodowy Bank Polski.
Poza Diazem, z TVP rozstali się ostatnio także Bartłomiej Graczak i Karol Jałtuszewski. Ponadto, w roli prowadzącej “Wiadomości” najpewniej nie zobaczymy już Danuty Holeckiej. To być może także ostatnie dni w publicznym medium kontrowersyjnego dziennikarza Miłosza Kłeczka.
Źródło: Wirtualne Media