Rosyjska propaganda zatruwała polski internet od lat. FBI rozbiło potężną sieć
Należący do struktur FBI departament Internet Crime Complaint Center poinformował o zidentyfikowaniu i zatrzymaniu działalności botnetu szerzącego w internecie rosyjską propagandę. Armia botów prowadziła działania także na potrzeby polskojęzycznego internetu, głównie publikując fałszywe wiadomości i podsycając konflikty.
Botnet Meliorator zatrzymany
Botnet nazwany Meilorator nie stanowił zagrożenia dla cyberbezpieczeństwa urządzeń czy oprogramowania, jego zadaniem było za to wpływanie na opinie i propagowanie narracji zgodnej z interesami Federacji Rosyjskiej . Operatorem Melioratora miała być tamtejsza Federalna Służba Bezpieczeństwa oraz pracownicy konglomeratu medialnego Russia Today.
Botnet składał się z ogromnej siatki fałszywych kont w mediach społecznościowych, które wzajemnie promowały swoje treści, zgodnie z zapotrzebowaniem politycznym Kremla. Jego działalność skupiała się przede wszystkim na serwisie X .
Ogromna siatka fałszywych kont
Szacuje się, że Meliorator rozpoczął działalność w 2022 r. i był wykorzystywany do szerzenia dezinformacji w USA, Polsce , Niemczech, Holandii, Hiszpanii, Ukrainie i Izraelu. Rosyjskie służby dysponowały oprogramowaniem, które automatyzowało zarządzanie fałszywymi kontami.
Zobacz: Klienci dużego banku padają ofiarami oszustów. Na to trzeba uważać
Wyróżnikiem miała być wysoka jakość tworzonych kont , czyli takie dobieranie nazw, imion i nazwisk, danych i fotografii, aby “martwe dusze” wypadały przekonująco i nie kojarzyły się z fałszywymi kontami w sposób oczywisty linkowanymi z Rosją. Operatorzy dysponowali całym panelem administracyjnym, z poziomu którego mogli emitować treści, które automatycznie uzyskiwały ogromne zasięgi. Jeden post mógł mieć realny wpływ na kreowanie opinii.
Martwe dusze nadal działają
Do momentu zamknięcia operacji botnetu jego działalność skupiała się już wyłącznie w serwisie X. Zatrzymania działalności Amerykanie dokonali we współpracy ze służbami holenderskimi i kanadyjskimi, jednak szczegóły operacji nie zostały ujawnione.
Z raportu FBI dowiadujemy się także, że botnet był świetnie przygotowany do tego, by omijać mechanizmy bezpieczeństwa serwisów społecznościowych - m.in. całkowicie zautomatyzowana była procedura weryfikacji konta mailowego, serwery poczty były częścią samego botnetu. W opinii FBI takie środki mogą być używane także w innych serwisach.