Szykuje się nowy podatek dla właścicieli mieszkań? Resort finansów zabiera głos

Podatek od pustostanów – nowa propozycja Lewicy

Lewica intensywnie pracuje nad projektem ustawy, która miałaby dotknąć właścicieli nieruchomości niewykorzystywanych na co dzień. Głównym celem tej inicjatywy jest skłonienie właścicieli pustostanów do wynajmu lub sprzedaży, co mogłoby zwiększyć liczbę dostępnych lokali na rynku. „Lewica złoży projekt ustawy dotyczący wykorzystania dwóch milionów pustostanów w Polsce tak, żeby byli szczęśliwi i właściciele mieszkań, i żeby byli szczęśliwi ci, którzy te mieszkania będą wynajmowali” – zapowiedział Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, podczas wrześniowej konwencji partyjnej.

Projekt zakłada wprowadzenie mechanizmów, które zmotywują właścicieli pustych lokali do ich wynajmu lub sprzedaży. Kluczowym elementem planu jest współpraca z Samorządami i Społecznymi Agencjami Najmu, które miałyby wspierać wynajmujących, oferując m.in. regularne wpłaty czynszu, remonty lokali oraz pomoc w rozwiązaniu problemów z lokatorami.

Jak zaznaczył wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski, „Państwo miałoby mechanizmy, by zachęcić właściciela lokalu do tego, by wynająć mieszkanie, które obecnie jest pustostanem. Do tego mogłyby być wykorzystywane Społeczne Agencje Najmu” . W takim systemie samorządy przejmowałyby te lokale na okres 5-6 lat, płacąc regularnie czynsz, a następnie podnajmując je osobom potrzebującym.

Ministerstwo Finansów nie prowadzi prac nad podatkiem

Choć propozycje Lewicy wydają się konkretne i zmierzają w kierunku rozwiązania problemu pustostanów, nie spotkały się one z entuzjazmem ze strony Ministerstwa Finansów. W odpowiedzi na interpelację posłów PiS Sebastiana Kalety i Dariusza Mateckiego, resort jasno stwierdził, że na tę chwilę nie ma planów wprowadzenia podatku od pustostanów.

„W Ministerstwie Finansów nie są prowadzone prace dotyczące wprowadzenia podatku od pustostanów” – odpowiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman, rozwiewając tym samym wątpliwości, jakie mogły pojawić się w tej sprawie. Odpowiedź ta wskazuje, że choć Lewica forsuje swoje propozycje, na poziomie rządowym nie podjęto jeszcze żadnych konkretnych działań w tej kwestii.

Podatek katastralny – temat wciąż wraca. Co dalej z podatkami od nieruchomości?

Oprócz propozycji podatku od pustostanów, co jakiś czas w debacie publicznej pojawia się temat wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego. To rozwiązanie, które funkcjonuje w wielu krajach Unii Europejskiej, zakłada naliczanie podatku od wartości nieruchomości, a jego stawki mogą wynosić od 0,5% do nawet 3% wartości mieszkania.

Podobnie jak w przypadku podatku od pustostanów, Ministerstwo Finansów również w tej kwestii nie widzi potrzeby zmian. „W resorcie finansów nie rozważa się również podjęcia prac w zakresie wprowadzenia podatku katastralnego” – zaznaczył wiceminister Neneman, odpowiadając na liczne pytania związane z tym tematem.

Obie te kwestie, czyli podatek od pustostanów oraz katastralny, mogą stać się przedmiotem kolejnych sporów wewnątrz koalicji rządowej. Wydaje się, że propozycje Lewicy nie znajdują jeszcze odzwierciedlenia w oficjalnych planach rządu, a wprowadzenie takich danin może wywołać opór nie tylko ze strony właścicieli nieruchomości, ale także części posłów koalicji.

Podatek od pustostanów, podobnie jak podatek katastralny, wzbudza wiele emocji i budzi obawy właścicieli mieszkań. Choć Lewica forsuje zmiany, Ministerstwo Finansów jasno daje do zrozumienia, że na razie nie prowadzi prac nad wprowadzeniem nowych obciążeń podatkowych w tym zakresie. To może sugerować, że na ewentualne zmiany właściciele nieruchomości mogą jeszcze poczekać, a sam temat podatków od nieruchomości pozostaje otwartą kwestią w politycznej debacie.

Czy rzeczywiście nowy podatek od pustostanów ujrzy światło dzienne? Czy właściciele nieruchomości mogą czuć się bezpieczni, czy też muszą przygotować się na dodatkowe obciążenia? Odpowiedzi na te pytania pozostają niepewne, jednak pewne jest jedno – dyskusja na temat opodatkowania nieruchomości dopiero się zaczyna, a jej wynik może znacząco wpłynąć na rynek mieszkaniowy w Polsce.