Takie zmiany proponuje zespół Rafała Brzoski. Wszyscy odczujemy je podczas zakupów
Polska jest krajem, w którym świetnie adaptują się wszelkie nowinki techniczne dotyczące płatności. Mimo to podczas zakupów wciąż obowiązują procedury w dużej mierze archaiczne. Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski przedstawił nową propozycję, której skutki podczas zakupów odczują tak kupujący, jak sprzedawcy.
Praca wre w zespole deregulacyjnym Rafała Brzoski. Przedstawiono nowe propozycje
Pierwsze projekty zespołu Rafała Brzoski skupiły się przede wszystkim na relacjach podatnika z fiskusem, a ściślej – przedsiębiorców z fiskusem. Projekty dotykające codziennych spraw obywateli były pomijane, choć zdarzały się wyjątki, jak ograniczenie stosowania aresztów tymczasowych.
Możliwość wdrożenia takich zmian w życie to osobna kwestia, jednak teraz, w kolejnej porcji propozycji, Rafał Brzoska zapowiada coś, co rzeczywiście odczujemy wszyscy .

W Polsce fintech ma się świetnie, ale nie brakuje archaizmów. To się ma zmienić
W kraju, gdzie dysponujemy świetnym rodzimym systemem płatności BLIK , gdzie rządzą płatności zbliżeniowe, a znacznie bardziej rozwinięte gospodarki i państwa mogą zazdrościć nam tempa cyfryzacji transakcji, wciąż drukowane są paragony. Ba, w ostatnim czasie drukuje się ich coraz więcej.
Status memiczny uzyskało już szaleństwo sieci Biedronka, której paragony w celach reklamowych mają niekiedy ponad 1,5 metra . Marnowane są zasoby, produkowane są śmieci. Brzoska chce dać temu odpór.

Rafał Brzoska chce skończyć z paragonami: "mniej papierów, mniej kosztów, mniej śmieci"
W opublikowanym w serwisie X filmie szef InPostu przedstawia nową propozycję zespołu SprawdzaMY , który sformował na zlecenie premiera. Brzoska chce, aby całkowicie zrezygnować z konieczności drukowania paragonów i wydawania klientom paragonów podczas codziennych transakcji.
Miliarder zwraca uwagę, że paragony i tak są rejestrowane i ewidencjonowane w postaci cyfrowej , więc drukowanie jest pozbawione sensu:
Jednym z naszych pomysłów jest ograniczenie kosztów bezsensownych, wydrukowanych od transakcji, które i tak są rejestrowane w systemach finansowo-podatkowych. Mniej papierów, mniej kosztów, mniej śmieci i przede wszystkim dalszy proces cyfryzacji naszego narodu i całego kraju.
W nagraniu mowa o transakcjach obejmujących niewielkie codzienne zakupy. Brzoska zapewne nieprzypadkowo wymienia kwoty do 50 zł i to dopiero powyżej tej kwoty finalnie drukowany mógłby być paragon. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by paragon drukować niezależnie od kwoty wyłącznie na życzenie klienta.
Propozycja w praktyce nie zmienia nic w samej transakcji czy w wynikających z niej praw konsumenta, jak choćby prawo gwarancyjne czy prawo zwrotu . Warto przypomnieć, że w ostatnim czasie operatorzy kart płatniczych zrezygnowali także z nakładanego na sprzedawców obowiązku pytania klientów o drukowanie potwierdzeń transakcji.
Koniec papierowych paragonów to tylko jedna z nowych propozycji. Brzoska chce także walczyć z zatorami płatniczymi . Mali przedsiębiorcy po zaksięgowaniu faktury przez kontrahenta mogliby uruchamiać procedurę egzekucyjną bez udziału sądu. Planowana jest także całościowa cyfryzacja procedury zawierania umów o pracę.
Prace zespołu Rafał Brzoska chce zakończyć po 120 dniach. Już w czerwcu ma poświęcić się w całości biznesowi. Miliardera wymienia się w gronie potencjalnych nabywców stacji telewizyjnej TVN.