PKP od lat świadczy Polakom usługi przewozowe swoimi pociągami. Wokół nich narosła już cała masa mitów, szczególnie tych dotyczących spóźnialstwa polskiego przewoźnika. Ale nie tylko PKP ma problemy z czasowym przyjazdem na perony. Ze strony innych linii kolejowych też przecież możemy spodziewać się niemałych opóźnień. Dlatego cały problem Ministerstwo Finansów chciało rozwiązać jednym projektem.Ten zakłada nałożenie kar finansowych na tych przewoźników, którzy nie wyrabiają się na czas. Każde spóźnienie, a te liczone są od przekroczenia planowego czasu przyjazdu o 6 minut, miałoby być karane finansowo. Oczywiście spod tego prawa wyciągnięte by były przypadki takie, jak wypadek na torowisku, przejście pieszych przez drogę pociągów, czy zakorkowanie torów przez auta.
Czy rozmowa kwalifikacyjna poszła dobrze? Pytanie to bez wątpienia rozbrzmiewało w głowach wielu osób, które właśnie wyszły z rozmowy rekrutcyjnej. Zagadkowy werdykt wywiadu wielu spędza sen z powiek. Nie pomaga często także fakt, że na rezultaty często musimy naprawdę długo poczekać. Czy można sobie w jakiś sposób "ulżyć" w oczekiwaniach i mieć pewność, że nasza rozmowa kwalifikacyjna poszła naprawdę dobrze?W tym celu należy zwrócić uwagę na pewne elementy rozmowy, których obserwacja może nam dostarczyć wielu danych. Warto bowiem pamiętać, że podczas rozmowy kwalifikaycjnej oceniane są nie tylko nasze kompetencje, ale także cechy osobowości i sposób zachowania. Warto mieć to w pamięci, chcąc dobrze wypaść na rozmowie.
Rozmowa kwalifikacyjna: jak się zachować podczas rozmowy kwalifikacyjnej, by zwiększyć swoje szanse podczas oceny naszego wystąpienia? Musimy pamiętać o tym, że oceniani jesteśmy już w momencie wejścia do pokoju, w którym odbywać się będzie rozmowa kwalifikacyjna. I tutaj już można popełnić błąd - do takowego pomieszczenia wchodzimy dopiero po wyrażnym zaproszeniu rekruterów, podobnie jak z siadaniem na krzesło lub fotel - robimy to dopiero na wyraźny znak osoby rekrutującej.Kiedy już usiądziemy, powinniśmy skupić się na tym, co do nas mówią rekruterzy. Komórka powinna być wyciszona, a cała uwaga skupiona na osobach, które znajdują się po drugiej stronie stołu. Na ich pytania odpowiadamy głośno i wyraźnie, a jeśli czego nie rozumiemy, nie powinniśmy byli wstydzić się dopytać. Nie możemy jednak wchodzić osobie rekrutującej w słowo, ani jej przekrzykiwać. Takie zachowanie może z automatu skazać nas na porażkę, wykazując rażące braki w kulturze osobistej. Także nasze słowa nie powinny rozbrzmiewać zbyt głośno - to męczy słuchaczy. Z drugiej strony mówienie za cicho, graniczące z mamrotaniem pod nosem, irytuje.
Rozmowa kwalifikacyjna: jak dobrze wypaść? To bez wątpienia cel rozmowy kwalifikacyjnej najważniejszy. Oczarowanie rekruterów i zaprezentowanie się jako właściwy człowiek na właściwym miejscu, to podstawa sukcesu. Jak jednak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, by mieć pewność dobrego wyniku końcowego? Jest kilka czynników, na które powinniśmy byli zwrócić naszą uwagę.Należy pamiętać, że rozmowa kwalifikacyjna to nie tylko pytania o pracę, nasze wyobrażenia na jej temat, nasze kompetencje i kwalifikacje. Podczas rozmowy jest także masa niewerbalnych elementów, które mają niebagatelny wpływ na rozmowę. Mowa tutaj o stroju, tonie wypowiedzi, mowie ciała, a nawet tym, o której się na rozmowę stawimy, czy też jak pachniemy.
Dlaczego praca w banku: rozmowa kwalifikacyjna podczas rekrutacji do pracy w banku jest troszkę odmienna od przeciętnej rozmowy. Musimy pamiętać, że praca w banku oznacza codzienną styczność z dużymi sumami pieniędzy, a także potrzebę zachowania szczególnej ostrożności w ramach wykonywanej pracy czy też odporność na korupcję. Co więc odpowiedzieć, kiedy padnie pytanie "dlaczego praca w banku"?Zacznijmy od tego, że do pracy w banku rekruterzy przyjmują ludzi po surowej selekcji. Kandydat na stanowisko w banku powinien przedstawiać chociaż podstawowy poziom wiedzy w dziedzinie produktów bankowych, ale także ekonomii. Nieodzowna na tym stanowisku jest również znajomość funkcjonowania lokat, ale także mechanizmów dotyczących mikro i makroekonomii.
Jakim zwierzęciem jesteś? Rozmowa kwalifikacyjna nierzadko jest sytuacją, gdy słyszymy pytania nietypowe, których nie spodziewalibyśmy się usłyszeć w tak poważnej sytuacji. Pytanie o to, jakim zwierzęciem jesteśmy czy o to co było pierwsze - jajko czy kura, wydają się z pozoru bezsensowne, a nawet śmieszne.W zadawaniu takiego pytania nie chodzi tak bardzo o odpowiedź, a o sposób dochodzenia do niej przez kandydata, a także jego późniejsze uzasadnienie, które ma wytłumaczyć, dlaczego zdecydował się na taką odpowiedź, a nie inną. Warto także zaznaczyć, że pytanie o to, jakim zwierzęciem jesteśmy z pewnością nie jest jedynym pytaniem, jakie może nas zaskoczyć ze strony rekruterów. Z pewnością jednak jest pytaniem, które przewija się jako jedno z najpopularniejszych z puli dziwnych pytań.
Rozmowa kwalifikacyjna: co zabrać ze sobą, by dobrze wypaść? Warto bowiem pamiętać, że przez cały proces rozmowy kwalifikacyjnej jesteśmy oceniani. O tym, jakie pozostawimy wrażenie, decyduje także nasze przygotowanie nie tylko pod względem merytorycznym, ale także czysto fizycznym. Mowa tutaj o odpowiednim stroju na rekrutację, ale takż wszystkich gadżetach, jakie ze sobą przyniesiemy.No właśnie - o czym pamiętać szczególnie podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Co zabrać, by wyjść na osobę zorganizowaną i przygotowaną pod każdym względem? Jest kilka rzeczy, które powinniśmy zabrać ze sobą na spotkanie z rekruterami przede wszystkim. Niewątpliwie nasze szanse na rekrutaje wzrosną, kiedy zrobimy dobre wrażenie.
Jakie wady? Rozmowa kwalifikacyjna prowadzi nie tylko do wyeksponowania naszych dobrych stron, pozytywnych aspektów, ale nierzadko bywa, że rekruterzy chcą też wiedzieć, jakie posiadamy wady. Nie tylko jednak poinformowanie o tych wadach jest istotne. W kwestii mówienia o swoich słabościach ważne jest nie to, o czym mówimy, ale jak o tym mówimy i jak argumentujemy swoje racje.Ważne jest, by na pytanie o wady odpowiedzieć we właściwy sposób. Podczas gdy pytanie o mocne strony nawet z niezadowalajacą odpowiedzią z naszej strony nie jest w stanie nam, jako kandydatom, wyrządzić większej szkody, o tyle zła odpowiedź na pytanie o wady może być powodem, przez który oferta pracy przejdzie nam obok nosa. Pracodawca pytając o wady chce nie tylko wiedzieć, jak mogą one szkodzić w stosunku pracy, ale jak dana osoba będzie się czuła na miejscu zatrudnienia, ale także zobaczyć, jak kandydat działa w sytuacjach stresowych, a takimi z pewnością są momenty, kiedy na rozmowie kwalifikacyjnej pada pytanie o nasze wady.
Co po rozmowie kwalifikacyjnej? Takie pytanie niewątpliwie plącze się po głowie niejednego kandydata, który został zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Wielu niestety sądzi, że sam fakt otrzymania zaproszenia na rozmowę jest równoznaczny z otrzymaniem zatrudnienia. Nic bardziej mylnego.Należy pamiętać, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej rekruterzy starają się ocenić naszą kandydaturę na dane stanowisko, a także choć trochę nas poznać, by móc zbadać nie tylko nasze kompetencje, ale także zachowanie w obliczu pracy z innymi ludźmi. Co więcej, ważne jest, by odpowiednio zachować się nie tylko w trakcie rozmowy, ale także i po niej.
Co to rozmowa kwalifikacyjna? Pytanie wydaje się błahe, ale wymaga dłuższej odpowiedzi. Rozmowa kwalifikacyjna to bowiem część kompleksowego procesu, który składa się przede wszystkim z samej rozmowy, ale także istotne są wydarzenia ją poprzedzające, a szczególnie jej następstwa, które mogą mieć wpływ na nasze życie nawet w perspektywie do końca życia.Rozmowa kwalifikacyjna jest wymiennie nazywana także "rozmową rekrutacyjną", a także "wywiadem". Niektórzy stosują nawet z angielska nazwę "interview". To podstawowy element procesu selekcji kandydatów na miejsce pracy, choć trzeba powiedzieć, że nie jest to jedyny sposób na wybór przyszłych pracowników.
Jak przeprowadzić? Rozmowa kwalifikacyjna to niełatwy element pracy w firmie jako osoba odpowiedzialna za rekrutację nowych pracowników. To na nas spada bowiem odpowiedzialność za przesiew kandydatów i wybór tylko najlepszych z nich. Jak się okazuje, na rynku wciąż słychać wiele niezadowolonych głosów, które utyskują, że wciąż brak upowszechnienia odpowiedniego standardu przeprowadzania takiej rozmowy w Polsce.W tym celu przedstawiamy kilka porad, które powinny zdecydowanie podnieść jakość rozmowy i ją ukonkretyzować. Dzięki tym kilku radom nie tylko rozmowa kwalifikacyjna będzie bardziej zwięzła, to także pozwoli na jej pełną kontrolę i zaprezentuje kandydatowi na dane stanowisko, że w firmie panuje profesjonalizm i porządek.
Składka zdrowotna zazwyczaj wchodzi w cały pakiet składek, które uiszcza się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Obok składki rentowej, emerytalnej oraz chorobowej to właśnie zdrowotna jest tą, którą opłaca pracownik. Płaci ją również przedsiębiorca, który działa w ramach samozatrudnienia w jednoosobowej działalności gospodarczej. Wówczas w przypadku rozliczeń z ZUS, przedsiębiorca zobowiązany jest opłacać składkę zdrowotną oraz składki ZUS społeczne.Warto jednak zauważyć, że coraz częściej pracujący w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, podejmują pracę w innych firmach. Wówczas dochodzi do zbiegu tytułu ubezpieczeń ZUS, gdyż przedsiębiorca ubezpieczany jest z ZUS ze względu na prowadzoną działalność, ale również i ze względu na swój stosunek pracy.
Rozmowa kwalifikacyjna: co powiedzieć o sobie i jak to zrobić, by nie zanudzić opowieścią życia siedzącego naprzeciw rekrutera? Nie jest to łatwa sztuka, ale z całą pewnością wykonalna. O tyle o ile pytania dotyczące doświadczenia, poprzednich stanowisk i płacy, nie są trudne, o tyle pytanie o nas samych może już nieźle namieszać.Wymienione wcześniej pytania nie sprawiają trudności, gdyż mówimy o czymś, co już się wydarzyło albo o swoich dążeniach dotyczących zarobków. Jeśli jednak pada prośba ze strony rekrutera, byśmy opowiedzieli coś o sobie, wiele osób zaczyna mieć problem. Wynika to z prostego faktu - wiemy o sobie tak wiele, że aż trudno dobrze wybrać i opisać to, co najbardziej zainteresowałoby drugą osobę podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Podatek do urzędu skarbowego przez internet opłaca coraz więcej osób. Z roku na rok i w ramach postępującego procesu cufryzacji coraz więcej Polaków decyduje się na składanie popularnego podatku PIT za pośrednictwem internetu. Jak jednak to zrobić, czy istnieją odpowiednie strony w sieci, gdzie można tego dokonać?Oczywiście istnieje możliwość opłacenia podatku za pośrednictwem sieci internetowej. W takim wypadku należy skorzystać z programów dostępnych w internecie, które pomogą nam przejść przez proces wypełniania druku PIT-37 bez wymagania specjalistycznej wiedzy na temat podatków i finansów w ogóle. Dzięki tym programom możemy finalnie wypełniony dokument przekazać elektronicznie do odpowiadającego nam Urzędu Skarbowego.
Jakie składki płaci przedsiębiorca? To jedno z pytań, które niewątpliwie powinny zadać osoby dążące do założenia własnej działalności gospodarczej. Sprawa jest bowiem bardzo ważna, a nieusiszczanie składek do końca wyznaczonego terminu, grozi niemałymi karami finansowymi.
Andrzej Duda składający wizytę prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Donaldowi Trumpowi, nie mógł umknąć uwadze amerykańskich mediów. Te zabrały się do szerokiego komentowania przyjazdu głowy państwa leżącego nad Wisłą. Choć różne media zwracają uwagę na inne kwestie, to wszystkie w zasadzie mają jeden punkt wspólny swoich komentarzy do wizyty.W przeciwieństwie bowiem do polskich mediów, w których nierzadko przewija się motyw "wyjątkowego partnerstwa" i ogromnej serdeczności, amerykańskie media komentują tę wizytę bez atmosfery podniosłości i wyjątkowości. Ich przekazy, a dokładniej ich ton, potwierdza, że Polska w zasadzie dla Stanów Zjednoczonych jest jednym z kilku partnerów z Europy Środkowo-Wschodniej o raczej subtelnej sile politycznej.
Inflacja konsumencka osiągnęła poziom, jakiego widzieliśmy od 1,5 roku. Jak się okazuje, analitycy Głównego Urzędu Statystycznego nieco się pomylili. Jeśli porównać ją z analogicznym miesiącem 2018 roku, możemy mówić o wzroście na poziomie 2,4%. Tymczasem ceny towarów i usług w maju wzrosły o 0,2% względem kwietnia.Wzrost ten, choć większy od zakładanego, obserwowany był już od dłuższego czasu. W marcu 2019 ceny poszczególnych towarów już osiągały konkretny wzrost w porównaniu do marca 2018. Na ten przykład napoje alkoholowe i tytoń zdrożały o 1,4%, usługi zdrowotne o 3,1%, usługi rekreacyjne o 2,9%, ale najbardziej wzrosły ceny żywności i napojów bezalkoholowych, bo o 5%.W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny żywności (o 5,4%) i w zakresie mieszkania (o 1,5%) podwyższyły wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych odpowiednio o 1,23 punktów procentowych i 0,37 punktów procentowych. Niższe ceny w zakresie łączności (o 2,6 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 1,9%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,11 punktów procentowych i 0,10 punktów procentowych – czytamy w komunikacie GUS.
PKB Polski ma się bardzo dobrze, a ma być jeszcze lepiej. Tak wynika przynajmniej z wypowiedzi ministra inwestycji i rozwoju, Jerzego Kwiecińskiego. Zdaniem polityka, do końca roku Polska zbliży się do 5-procentowego tempa wzrostu PKB. Wynikać to ma między innymi z faktu, że Polska przekroczyła już poziom 50 tys. zrealizowanych inwestycji z funduszy UE w ramach polityki spójności.Mamy szanse na zbliżenie się do 5 proc. tempa wzrostu PKB na koniec 2019 roku w ujęciu rok do roku (...) Przekroczyliśmy w funduszach unijnych 50 tys. realizowanych inwestycji wartych 400 mld zł w ramach polityki spójności - oświadczył Kwieciński.
Praca w Polsce to wciąż newralgiczny temat. Jak podał Główny Urząd Statystyczny, na koniec marca 2019 roku wciąż pozostawało wiele niezatrudnionych długotrwale osób. Do 30. roku życia liczba ta wynosiła 25,5 tys. ludzi, ale już do 50. roku życia mówimy o 264,9 tys. osób.Aż 26,9% ogółu bezrobotnych zarjeestrowanych w urzędach stanowiły osoby powyżej 50. roku życia. Zgodnie z danymi GUS, które przekazał Bankier.pl, najwięcej bezrobotnych po pięćdziesiątce było w trzech województwach - dolnośląskim, opolskim oraz łódzkim.
Fort Trump o krok od powstania. Jak poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski, Ministerstwo Obrony Narodowej i Pentagon doszły do porozumienia w kwestii współpracy na polu militarnym. Jedną z omawianych kwestii była sprawa budowy wspomnianego fortu w Polsce. Polsko-amerykańskie rozmowy trwały do niemalże ostatniej chwili, choć i tak były przyśpieszane przez Trumpa i Dudę.Zakończyliśmy rozmowy między Polską i USA na temat zwiększenia amerykańsk_ie_j obecności militarnej w Polsce. Te rozmowy uległy przyspieszeniu w wyniku woli politycznej obu prezydentów, żeby zakończyć te rozmowy szybko - powiedział szef gabinetu prezydenta RP.
Chiny, gigant, który zmierza po laur najpotężniejszej gospodarki świata, z coraz większym zainteresowaniem zapatruje się na rynek europejski. Po sowitych inwestycjach w Europie Zachodniej i Północnej, Pekin coraz bardziej interesuje się tym, by zacieśnić współpracę handlową z Europą Środkowo-Wschodnią.O swoich planach na zbliżenie z tym szczególnie ważnym dla Polski rejonem Europy Chiny opowiedziały podczas odbywającego się właśnie Forum Współpracy Chiny - Europa Środkowo-Wschodnia. Jak podaje portal Forsal.pl, głos w sprawie zacieśniania współpracy z Europą Środkowo-Wschodnią zabrał sam wicepremier Państwa Środka.
Polska jeszcze w 1989 roku, wychodząc z komunizmu, mogła mówić o jednym z najbiedniejszych narodów w Europie. Bogactwem na głowę biła nas Bułgaria, Białoruś czy Ukraina. Obecnie to właśnie te kraje są daleko za Polską w kwestii gospodarki, a sami Polacy gonią po rozwój na poziomie Stanów Zjednoczonych.Mamy powody do dumy, jak przekonuje Forum Obywatelskiego Rozwoju. II RP nawet po 20 latach istnienia, a także PRL po 25 latach istnienia nie była w stanie zrobić tego, co udało się III RP w ciągu 30 lat. Zarówno w II RP jak i w PRL poziom życia w Polsce odpowiadał jedynie około 20% tego, jak żyło się w USA. Na ten moment możemy mówić już o 51% rozwoju Polski w stosunku do Stanów Zjednoczonych.
Inwestycje Francji w Polsce po 1989 roku rozpoczęły się niedługo po obaleniu komunistycznych władz. W 1994 roku powołano do życia Francusko-Polską Izbę Gospodarczą (CCIFP) i to właśnie z tej okazji CCIFP oraz KPMG International sporządziły raport "25 lat polsko-francuskiego partnerstwa. Inwestycje francuskie w Polsce", który opublikowano w poniedziałek.Z raportu wynika, że od początku transformacji ustrojowej do 2017 roku Francuzi w ramach inwestycji wpompowali w polski rynek 81 mld złotych. Czyni to Francuzów trzecimi największymi inwestorami zagranicznymi w Polsce po USA (91 mld złotych) oraz po Niemcach (167 mld złotych).
Polacy zostali przepytani przez CBOS w sprawie sytuacji w Polsce. Jak podaje Interia, sondaż przeprowadzono w dniach 16-23 maja, czyli jeszcze przed wyborami do europarlamentu. Co ciekawe, mimo panującego w połowie minionego miesiąca zamieszania wokół pedofilii w Kościele, Polacy bardzo pozytywnie wypowiadają się o sytuacji w kraju.Jak wynika z danych CBOS, aż 48% mieszkańców kraju nad Wisłą pozytywnie ocenia sytuację w Polsce. Osoby te deklarują zadowolenie z rozwoju wydarzeń w przeciwieństwie do 35% badanych, którzy opowiedzieli się jako niezadowoleni z tego, co dzieje się w Polsce. 17% respondentów natomiast nie wiedziało, co powiedzieć w tej kwestii.Do grupy zadowolonych najczęściej mają należeć osoby z niższą płacą, z małych ośrodków miejskich i wsi, a także ci bez wyższego wykształcenia. W grupie niezadowolonych natomiast znajdują się przede wszystkim wykształceni z dużych ośrodów miejskich, zarabiający więcej, ale także niezadowoleni ze swojej sytuacji materialnej.Zadowolenie z kierunku rozwoju naszego kraju częściej niż pozostali deklarują badani powyżej 45. roku życia, mieszkańcy wsi, respondenci z wykształceniem zasadniczym zawodowym, osoby uzyskujące niższe dochody (do 1799 zł per capita miesięcznie), ale także badani zadowoleni ze swojej sytuacji materialnej. Z kolei niezadowolenie najczęściej wyrażają mieszkańcy największych miast, badani z wyższym wykształceniem, a także osoby niezadowolone ze swojej sytuacji materialnej - czytamy w raporcie CBOS.
Dofinansowanie na remont w domu i wymianę starych sprzętów na nowe bez wątpienia dla wielu z rodaków to nie lada gratka. W ramach programu "Czyste powietrze", który ma na celu "zmniejszenie lub uniknięcie emisji pyłów i innych zanieczyszczeń wprowadzanych do atmosfery przez domy jednorodzinne", jak podaje NFOŚiGW, złożono już 80 tys. wniosków.Dzięki niemu można wymienić stare kopciuchy, które są prawdziwymi generatorami zanieczyszczeń, na nowe piece przyjaźniejsze dla środowiska. Jak chwalił się minister środowiska, Henryk Kowalczyk, pozbyto się już aż 70 tys. kopciuchów, a w tym sezonie grzewczym ma zniknąć kolejne 80 tys. przestarzałych pieców.
IKEA w Polsce ma jedenaście sklepów i kilkanaście punktów odbioru. Marka należy do grupy Ingka Centers, która z kolei zajmuje się budową i zarządzeniem centrum handlowych, takim jak warszawski Wola Park, ponadto ma 20 zakładów produkcyjnych w Polsce.