To urządzenie pożera najwięcej prądu. Mało kto o tym wie
Sprzęty elektryczne znajdujące się w naszych domach mogą pobierać znacznie więcej prądu, niż myślimy. Wiele osób nie jest świadomych, co tak naprawdę generuje wysokie rachunki za energię elektryczną. Odpowiedź może zaskoczyć.
Zapytali Polaków, jakie urządzenie pobiera najwięcej prądu
Sprzęty elektryczne są nieodłącznym elementem codzienności niemal każdego człowieka. Mało kto wyobraża sobie życie bez lodówki, pralki, kuchenki do gotowania, komputera , czy żelazka. Na co dzień zapominamy o tym, że każdy z tych sprzętów generuje koszty, których wysokość może być zaskakująca.
W EkoTeście Wirtualnej Polscy zapytano respondentów, które urządzenie pobiera najwięcej energii elektrycznej . Uczestnicy badania mieli do wyboru trzy sprzęty: suszarkę do ubrań, zmywarkę i płytę indukcyjną. Większość z nich udzieliła błędnej odpowiedzi, co może świadczyć o niskiej świadomości Polaków na temat zużycia prądu w ich domach.
Jakie urządzenie w domu pobiera najwięcej prądu?
Ponad połowa uczestników badania odpowiedziała, że najwięcej prądu podczas godziny użytkowania pożera suszarka do prania . Takiej odpowiedzi udzielali szczególnie starsi respondenci. W grupie wiekowej 15-24 lata tę odpowiedź wybrało 48 proc. ankietowanych, a w grupie wiekowej powyżej 55. roku życia — aż 60 proc. Ta odpowiedź jest błędna.
Mylili się także badani, którzy uważają, że największe zużycie energii elektrycznej w ciągu godziny pracy generuje zmywarka (10 proc. respondentów). Co zatem jest największym pożeraczem prądu w naszych domach?
ZOBACZ TAKŻE: Podwyżki opłat za Netflixa. Klienci będą niezadowoleni
Złodziej prądu w domu
Okazuje się, że największe zużycie energii elektrycznej generuje płyta indukcyjna . Na taką odpowiedź zdecydowało się zaledwie 35 proc. badanych. Co ciekawe, mężczyźni (43 proc.) wybierali tę odpowiedź znacznie częściej niż kobiety (32 proc.). Jak zatem wygląda średnie zużycie prądu przez płytę indukcyjną?
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) przeprowadziło badanie, z którego wynika, że ten sprzęt do gotowania pobiera średnio prawie trzy razy więcej prądu rocznie niż lodówka, i ponad pięć razy więcej prądu niż pralka.