Tyle włóż do koperty weselnej w 2025 roku. Jeśli dasz mniej, mogą pojawić się krzywe spojrzenia

Sezon ślubny tuż za rogiem - i wraca stare pytanie

Wiosna i lato to czas, gdy w całej Polsce niemal w każdy weekend rozbrzmiewa Marsz Mendelssohna, a restauracje i domy weselne pękają w szwach. Śluby są piękne, wzruszające i pełne emocji, ale dla gości coraz częściej oznaczają również niemałe wydatki.

Najczęściej wybieranym prezentem pozostaje elegancka koperta z gotówką . To właśnie ona stała się w ostatnich latach standardem — praktycznym i wygodnym zarówno dla młodej pary, jak i zaproszonych gości. Ale wręczenie koperty to jedno. Pozostaje jednak pytanie, które co roku spędza sen z powiek zaproszonym — ile właściwie wypada włożyć, aby nie pójść z torbami i nie wyjść na skąpca?

Ile wypada dać do koperty? "Talerzyk" to dopiero początek

Ostateczna suma, jaką wręczamy parze młodej, zwykle zależy od kilku czynników — od relacji z nowożeńcami, miejsca odbywania się wesela i lokalnych zwyczajów . Najbardziej rozpowszechniona zasada mówi o tzw. koszcie talerzyka. Chodzi o to, aby w kopercie znalazło się przynajmniej tyle, aby pokryć kwotę, jaką para młoda płaci za jedno miejsce przy stole, czyli udział w przyjęciu.

Czytaj więcej: Tak Polacy liczą, ile dać do koperty na Komunię. Ten sposób nie spodoba się wszystkim

W 2025 roku stawki te — według aktualnych szacunków — wynoszą od 300 do 500 zł za osobę . To oznacza, że zaproszona para powinna przygotować minimum 600-1000 zł. W większych miastach lub bardziej ekskluzywnych lokalizacjach kwoty te mogą być jeszcze wyższe. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że do tej sumy dochodzą koszty ubioru, dojazdu czy ewentualnego noclegu.

Jeśli natomiast jesteśmy z młodymi wyjątkowo blisko — na przykład jesteśmy ich rodzeństwem, świadkiem, kuzynem lub rodzicem — koperta z 1000 zł może być odebrana jako… skromna . W takich przypadkach obowiązują inne "stawki".

Personalizowane prezenty? Nadal przegrywają z gotówką

Rodzice często przekazują swoim dzieciom kwoty rzędu 2000 zł wzwyż, a nierzadko są to prezenty sięgające nawet pięciu czy dziesięciu tysięcy złotych, zwłaszcza jeśli nie ograniczają się wyłącznie do gotówki. Świadkowie, jako osoby szczególne bliskie, również nie skąpią, dając od 1000 do 1500 zł od osoby.

Choć moda na nietypowe upominki nie znika, a w sieci nie brakuje pomysłów na ręcznie robione skrzynki z datkami, ozdobne ramki z banknotami czy vouchery na wspólne doświadczenia — to w praktyce zdecydowana większość gości wybiera najprostszą i najchętniej przyjmowaną opcję, czyli gotówkę.

Czytaj więcej: Ceny "za talerzyk" na komunię w 2025 roku zwalają z nóg. “To jakiś kosmos”

Nie wynika to z lenistwa, a raczej z pragmatyzmu. Młode pary często same zaznaczają w zaproszeniach, że zamiast kwiatów czy prezentów wolą wsparcie finansowe. Takie pieniądze przydają się na pokrycie kosztów wesela (które w 2025 r. często przekraczają 50 tys. zł), zakup wyposażenia nowego mieszkania albo organizację podróży poślubnej. Dodatkowo pieniądze nigdy się "nie zdublują". W przeciwieństwie do ekspresu do kawy, zestawu garnków czy robota kuchennego, kolejna koperta z gotówką zawsze się przyda.

A co, jeśli mnie nie stać? Liczy się gest, ale też szczerość

Nie każdy może pozwolić sobie na tak wysokie wydatki. Czy to znaczy, że trzeba zrezygnować z uczestnictwa w weselu albo ryzykować wstydem przy wręczaniu prezentu? Niekoniecznie. Kluczowa w takich sytuacjach jest szczerość i dostosowanie prezentu do własnych możliwości finansowych.

Czytaj więcej: Tyle Niemcy wkładają do koperty na komunię. W Polsce to nie do pomyślenia

Jeśli nie jesteśmy najbliższą rodziną, a nasze możliwości są ograniczone, nikt rozsądny nie powinien oczekiwać od nas ogromnych sum. Dobrze jednak zadbać o to, aby prezent wyglądał elegancko, nawet jeśli jest skromniejszy niż przeciętnie. Liczy się również obecność, zaangażowanie i szczere życzenia.

Warto też dodać kilka osobistych słów — ręcznie napisany list czy kartka może okazać się dla młodych równie ważna, co sam prezent. W końcu to nie konkurs na najdroższą kopertę, a wspólne świętowanie z młodymi nowego etapu w ich życiu.