Uderzenie w portfele Polaków. Zapłacą wyższy podatek, to już przesądzone
Od 1 stycznia obowiązują nowe zasady dotyczące składki zdrowotnej, jednak rząd już na przyszły rok planuje kolejne zmiany. Problem dotyczący coraz to większych wydatków na ten cel będzie jedynie się pogłębiał. Skąd wziąć na to środki? Z podatków. Portfele Polaków mocno na tym ucierpią.
Składka zdrowotna dla przedsiębiorców
Obecne przepisy dotyczące składki zdrowotnej zakładają choćby obniżenie minimalnej podstawy wymiaru składki, którą opłacają przedsiębiorcy do 75 proc. minimalnego wynagrodzenia . Ponadto zmieniły się także zasady naliczania składki przy zbyciu środków trwałych. Ministerstwo Finansów nie chce jednak na tym się zatrzymać i szykuje rozszerzenie przepisów.
Będą kolejne zmiany w rozliczaniu składki zdrowotnej
Nowy projekt jest już w Sejmie . Od 2026 roku składka zdrowotna dla przedsiębiorców miałaby być do pewnego poziomu ryczałtowana, a od nadwyżki procentowa. Z kolei wyższe składki mieliby opłacać podatnicy zarabiający więcej, którzy rozliczają się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Zdaniem resortu na reformie zyskałoby nawet 2,45 mln przedsiębiorców .
W efekcie wpływy ze składki zdrowotnej zmniejszyłyby się o 5 mld 854 mln zł. Dla Polaków to nie jest jednak dobra wiadomość. Mogą zapłacić większy podatek. Sprawie przyjrzał się serwis Money.pl i dokonał wyliczeń, o ile musiałyby wzrosnąć publiczne wydatki na służbę zdrowia , żeby sięgały odpowiedniemu proc. PKB.
Przedsiębiorcy mogą zapłacić wysoki podatek
Zgodnie z “ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych” nakłady na opiekę w 2027 r. mają dobić 7 proc. PKP. Jak wskazuje Money.pl, publiczne środki musiałby sięgać prawie 239 mld zł , czyli o ok. 55 mld zł więcej. Dla polskich przedsiębiorców oznacza to wyższy podatek .
Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej podkreśla z kolei, że “w przyszłości polska służba zdrowia w coraz większym stopniu będzie finansowana z podatków ogólnych, a nie ze składki zdrowotnej”.