USA. Samotna matka wygrała na loterii 12 milionów. Kupon wyrzuciła do kosza
Samotna matka wygrała na loterii 12 milionów dolarów. Dla porzuconej kobiety pieniądze byłby niemal błogosławieństwem, ale wcześniej kobieta była przekonana, że nic nie wygrała i… wyrzuciła kupon do kosza. Po latach mieszkanka stanu Nowy Jork wspomina to wydarzenie.
USA: loterii padła rekordowa wygrana
Był 17 lipca 1991 r., gdy pewna samotna matka ze stanu Nowy Jork (USA) weszła do jednego ze sklepów w mieście Graniteville. Pojawiła się tam Janet Valenti. Kobieta kupiła kilka kuponów na loterii i wyszła. Nie brała pod uwagę tego, że już niedługo jej życie może wyglądać inaczej.
W 2023 r. 77-letnia wówczas kobieta udzieliła wywiadu portalowi USA Today. Zadeklarowała, że to ona była graczem, który nie odebrał pieniędzy z rekordowej wygranej wynoszącej aż 12 milionów dolarów . Dlaczego samotna matka zrezygnowała z fortuny? Ujawniła, że nie była to zamierzona akcja.
Wyrzuciła zwycięski kupon loterii do kosza
Ponad 30 lat temu Janet kupiła kilka kuponów z zakreślonymi numerami. Kiedy w domu je przejrzała, wyszła z założenia, że ponownie nic nie wygrała i wielkie pieniądze nie są jej pisane. Wyjechała na weekendowy wyjazd z dziećmi, a kupony trafiły do worka na śmieci.
ZOBACZ : Biedronka oddaje pieniądze za zakupy. Jest jednak pewien haczyk
Dopiero później od przyjaciółki usłyszała, że osoba, która rozbiła kumulację w loterii , kupiła zwycięski kupon w stanie Nowy Jork, pojawiła się w punkcie w sklepie w mieście Graniteville. Kiedy samotna matka usłyszała, jakie liczby okazały się zwycięskie, nie mogła ukryć zdziwienia. Janet Valenti deklaruje, że w 1991 r. to właśnie ona była rekordowym zwycięzcą, który nie odebrał 12 milionów dolarów .
- Moja sąsiadka, która nigdy, przenigdy odkąd tam mieszkam, nie wystawiała moich śmieci przed budynek do odbioru, tym razem to zrobiła - mówiła kobieta, która tłumaczyła, że próbowała odnaleźć wyrzucony do kosza zwycięski kupon z loterii.
Wielkie pieniądze przeszły samotnej matce koło nosa
- Byłam zdruzgotana . Przez długi czas nie mogłam się po tym pozbierać - oświadczyła po latach kobieta w wywiadzie dla USA Today.
ZOBACZ : Fatalne wieści dla wielu seniorów, emerytura niższa nawet o 130 zł. ZUS nie ma wyjścia
Przez lata nie brakowały myśli dotyczących tego, jak wielka wygrana na loterii mogłaby zmienić życie samotnej matki, której maż zmarł kilka lat wcześniej. Kobieta podkreślała jednak, że nie jest pewna, czy pieniądze nie wpłynęłyby na jej życie negatywnie.
12 milionów dolarów z lipca 1991 r. nie zostały wypłacone zwycięskiemu graczowi. Nikt nie zgłosił się po pieniądze z wygranej, a więc cała kwota została ponownie włączona do puli nagród .
Źródło: tvn24.pl, usa today