Ważny komunikat ministerstwa. Wojsko w stanie gotowości w 3 województwach
Od wczoraj Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyła wśród mieszkańców południowo-zachodniej Polski ostrzeżenia przez intensywnymi opadami, które mogą doprowadzić do podtopień. Najbardziej niebezpieczna sytuacja ma być na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i Śląsku. W stan gotowości postawione ma zostać wojsko.
Zagrożenie powodziami w trzech województwach. Sytuacja jest bardzo poważna
Od wczoraj napływają prognozy świadczące o tym, że ilość wody, jaka spadnie w południowo-zachodniej Polsce porównywalna jest ze zjawiskami , które spowodowały powodzie w 2002 r. i powódź tysiąclecia w 1997 r. We Wrocławiu powołano sztab kryzysowy , odwołane zostały imprezy miejskie, obowiązuje najwyższy stopień alarmowy. Podobne przygotowania trwają w Opolu i innych miastach regionu.
Według prognoz w ciągu kilkudziesięciu nadchodzących dni - od 12 do 16 września - na Dolny Śląsk i opolskie może spaść ok. 380 mm deszczu . Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk wyjaśnia, że jest odpowiednik 380 litrów na metr kwadratowy , co jest rekordem w historii pomiarów w stolicy Dolnego Śląska. Dla porównania - podczas sierpniowych ulew , które doprowadziły do podtopień i sparaliżowały m.in. część Warszawy, spadło niecałe 80 litrów w ciągu 18 godzin.
Minister obrony Kosiniak-Kamysz postawił w stan gotowości wojsko
Trwają przygotowania do podtopień, a nawet powodzi, odwoływane są wydarzenia i imprezy, zachęca się także organizatorów imprez komercyjnych do zmiany planów. Prezydent Wrocławia zachęca ponadto do samodzielnego przygotowania zabezpieczeń przed szkodami, jakie może uczynić woda. Przygotowanie zostały worki z piaskiem. Podobne działania przeprowadzane są w Czechach.
Jak donosi Business Insider, w związku z zagrożeniem minister obrony Kosiniak-Kamysz wydał rozkaz postawienia w stan gotowość Wojska Obrony Terytorialnej . Dziś ma odbyć się odprawa dowództwem WOT, po której mają zostać wydane rozkazy, by wojska w województwie opolskim, dolnośląskim i śląskim w najbliższych dniach były gotowe na pomoc służbom w opanowaniu kryzysu.
Służby i samorządy obawiają się powtórki z powodzi tysiąclecia
Szerokim echem odbiły się słowa czeskiego ministra środowiska Petra Hladioka, który jest zdania, że okoli czności i warunki atmosferyczne są zbliżone do tych, które spowodowały powódź tysiąclecia w 1997 r . Wówczas w ciągu miesiąca w śmierć poniosło 114 osób, fala powodziowa przekroczyła nawet o 3 m wszystkie historyczne pomiary . Miejsce do życia straciło ok. 7 tys. Polaków, woda uszkodziła blisko 700 tys. budynków mieszkalnych, 843 szkoły, 4 tys. mostów i 15 tys. km dróg.
Mieszkańców zagrożonych regionów zachęcamy do śledzenia najnowszych informacji dotyczących sytuacji hydrologicznej. Na bieżąco dane przekazuje m.in. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (imgw.pl), Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (gov.pl/web/rcb) oraz lokalne władze samorządowe.
