Wcale nie Warszawa. Tu Polacy zarabiają najwięcej, GUS podał nowe dane
Warszawa nie jest już miastem najwyższych wynagrodzeń. Najnowsze dane GUS ujawniają zaskakującą zmianę lidera na podium zarobków w Polsce. Różnice między miastami są znaczące, a ta między najwyższą a najniższą średnią pensją sięga kilku tysięcy złotych. Które miasto wyprzedziło stolicę, kto zajął trzecie miejsce, a gdzie zarobki pozostają najniższe?
Stolica zdetronizowana. Jakie miasto zajęło jej miejsce?
Choć Warszawa przez lata uchodziła za lidera pod względem wynagrodzeń w Polsce, najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują inny obraz rzeczywistości. Stolica straciła pierwsze miejsce na rzecz innego miasta, które obecnie oferuje najwyższe przeciętne pensje w sektorze przedsiębiorstw. Rozbieżności pomiędzy miastami są znaczące, a różnica pomiędzy najwyższym a najniższym średnim wynagrodzeniem sięga aż 3 325 zł brutto. Które polskie miasto okazało się najbardziej opłacalne, pod względem średniego generowanego przychodu?
Zmiana na miejscu lidera
Warszawa, choć niewiele ustępuje liderowi, zajęła drugą pozycję w rankingu wynagrodzeń. Średnia pensja w sektorze przedsiębiorstw wyniosła w stolicy 10 171,67 zł brutto. Względem września oznaczało to wzrost o 4,8 proc., a w stosunku do października 2023 roku różnica sięgnęła 10,1 proc. Pomimo ogólnej tendencji wzrostowej w niemal wszystkich sektorach, spadek odnotowano w działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej, gdzie pensje zmniejszyły się o 1,6 proc.
Z opublikowanych przez GUS danych wynika, że w październiku 2024 roku na najwyższe przeciętne zarobki w wysokości 10 221,64 zł brutto mogli liczyć mieszkańcy Krakowa. To wzrost o 0,4 proc. w porównaniu z wrześniem oraz aż o 8,4 proc. względem analogicznego okresu w roku ubiegłym. Wyraźny wzrost odnotowano w sektorach związanych z kulturą, rozrywką i rekreacją (4,2 proc.), budownictwie (4,1 proc.), administracji i działalności wspierającej (3,1 proc.), transporcie i gospodarce magazynowej (2,8 proc.) oraz w zakwaterowaniu i gastronomii (1,7 proc.).
Nie wszystkie branże w Mieście Królów odnotowały jednak progres – spadki wystąpiły w przemyśle (2,9 proc.), handlu i naprawie pojazdów samochodowych (0,6 proc.), informacji i komunikacji (0,6 proc.) oraz w obsłudze rynku nieruchomości (0,4 proc.).

Kolejne miejsca na liście
Trzecie miejsce na podium przypadło Katowicom, które osiągnęły średnie wynagrodzenie na poziomie 9 974,44 zł brutto. W porównaniu do września było to aż o 9,5 proc. więcej, a względem października 2023 roku różnica sięgnęła 14,4 proc. Mimo tak imponujących wzrostów region śląski doświadczył spadku w branży transportu i gospodarki magazynowej, gdzie wynagrodzenia obniżyły się o 3 proc.
Na przeciwnym końcu zestawienia znalazł się Białystok, w którym odnotowano najniższe średnie wynagrodzenie w Polsce – 6 896,46 zł brutto. Dane te podkreślają znaczące różnice między poszczególnymi regionami, pokazując, jak zróżnicowany jest rynek pracy w kraju.