Wiatraki staną bliżej domów. Wicepremier o zmianach "w ostatniej chwili"
Zapowiedzi zmian w ustawie wiatrakowej wywołały niemałe poruszenie. Rada Ministrów podjęła ważną decyzję, która może wpłynąć na rynek energii odnawialnej w Polsce. Co dokładnie oznacza ta reforma i jak może wpłynąć na przyszłość wiatraków – czli także naszego najbliższego otoczenia?
Rząd formalnie zatwierdza projekt ustawy wiatrakowej – kluczowa decyzja dla przyszłości energetyki odnawialnej
Decyzja Rady Ministrów dotycząca nowelizacji ustawy wiatrakowej została oficjalnie zapowiedziana przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza . Podczas wtorkowego posiedzenia rząd "kierunkowo" zaakceptował projekt, a jego ostateczne zatwierdzenie w trybie obiegowym ma nastąpić do końca tygodnia.
Wprowadzenie zmian w prawie dotyczącym farm wiatrowych to krok, który według rządu przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa energetycznego oraz obniżenia cen prądu . Jednak pojawiają się również głosy krytyczne, zarzucające projektowi brak dostatecznych konsultacji i pośpieszne procedowanie. Wicepremier Kosiniak-Kamysz podkreślił, że ostateczna wersja projektu trafi do Sejmu przed kolejnym posiedzeniem parlamentu, co oznacza, że jego procedowanie może ruszyć już niebawem .

Nowelizacja przepisów wiatrakowych: zmiany i konsekwencje
Kluczowym punktem nowelizacji jest zniesienie zasady 10H , która od 2016 roku skutecznie blokowała rozwój nowych inwestycji wiatrowych. W jej miejsce ma zostać wprowadzona minimalna odległość 500 m od zabudowań mieszkalnych. To rozwiązanie ma na celu ułatwienie budowy nowych elektrowni wiatrowych, co zdaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska pozwoli na szybszy rozwój OZE w Polsce.
Dodatkowo projekt zakłada nowe regulacje dotyczące parków narodowych i obszarów Natura 2000 . Turbiny będą mogły powstawać nie bliżej niż 1500 m od parków narodowych oraz 500 m od obszarów chronionych , co ma na celu ochronę ptaków i nietoperzy. Jest to istotny kompromis pomiędzy potrzebą rozwoju energetyki wiatrowej a koniecznością ochrony środowiska naturalnego.
Pojawia się też nowe podejście do modernizacji istniejących farm . Repowering, czyli wymiana starych turbin na nowe, bardziej wydajne modele, będzie możliwy pod pewnymi warunkami. Dotychczasowe obostrzenia dotyczące odległości od dróg krajowych zostaną zmienione, co pozwoli na bardziej elastyczne planowanie inwestycji. To dobra wiadomość dla inwestorów, którzy liczą na uproszczenie procedur administracyjnych.
Kosiniak-Kamysz, mówiąc we wtorek o kierunkowym przyjęciu projektu przez RM, dodał, że w ostatniej chwili do projektu dopisano uwagi Prokuratury Generalnej. Nie zdradził ich treści, ale będą uwzględnione w finalnej, opublikowanej wersji.
Co dalej? Prace legislacyjne, kluczowe etapy i przyszłość energetyki wiatrowej w Polsce
Największe emocje budzi jednak moment, w którym projekt trafi do Sejmu . Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że nastąpi to jeszcze przed następnym posiedzeniem parlamentu. Oznacza to, że dyskusja nad ustawą może rozpocząć się bardzo szybko, a tempo jej procedowania będzie miało kluczowe znaczenie dla przyszłości polskiej energetyki.

Wprowadzenie nowych zasad może oznaczać szybszy rozwój energetyki wiatrowej , co w konsekwencji może przełożyć się na tańszą energię elektryczną dla gospodarstw domowych i firm. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska podkreśla, że "jest to krok w stronę stabilniejszego rynku energii i niższych rachunków" (portal X).
Według informacji podanych przez PAP Biznes , rząd formalnie zatwierdzi projekt w trybie obiegowym do piątku, co daje ministrom czas na zgłoszenie ewentualnych ostatnich uwag. Rządzący liczą, że nowelizacja pozwoli na większą niezależność energetyczną Polski i lepsze wykorzystanie potencjału odnawialnych źródeł energii .