Z Windowsa w końcu można usunąć najbardziej irytującą funkcję
7 marca w życie weszła kolejna partia regulacji stanowionych przez europejski akt o rynku cyfrowym. Zmusiło to producentów oprogramowania i administratorów usług internetowych to wprowadzenia daleko idących modyfikacji w swoich produktach. Wprowadził je już także Microsoft, przez co Windows zyskał nowe możliwości.
Akt o rynku cyfrowym zmienia oprogramowanie
Najważniejsze dla producentów oprogramowania były te zmiany wprowadzone przez akt o rynku cyfrowym (DMA) , które nakazały otwarcie systemów na alternatywne i często konkurencyjne rozwiązania dostarczane przez firmy trzecie. Tak było z Apple i iOS-em , który musiał dopuścić nowe sklepy z aplikacjami i przeglądarki, tak też jest z Microsoftem i Windowsem.
W Windowsie jednak zmiany przybrały nieco inne oblicze. Digital Market Act zobowiązał Microsoft do umożliwienia końcowym użytkownikom usunięcia części składników systemowych . Od teraz mogą się oni pozbyć tych programów, które są dostarczane z Windowsem i nie można ich było usunąć.
Można już usunąć OneDrive’a, Edge’a i Binga
Zmiany może sprawdzić już każdy. Dobre wieści są takie, że Microsoft umożliwia całkowite usunięcie za pomocą dwóch kliknięć integracji z OneDrivem , chmurowym schowkiem, który domyślnie jest głęboko zintegrowany z Windowsem. Odtąd znajduje się on na liście zainstalowanych aplikacji i można go usunąć jak dowolny inny program . Automatycznie usuwana jest też integracja z Eksploratorem Windows.
Inne składnikami, które można usunąć, choć dotąd było to niemożliwe, to domyślna przeglądarka Edge oraz integracja z wyszukiwarką Bing . Na mocy DMA Microsoft nie może blokować możliwości usuwania własnych produktów, które są dostarczane wraz z systemem, przez co zarówno Edge’a, jak i wbudowaną w system wyszukiwarkę Bing można usunąć równie łatwo, co One Drive’a.
Zmiana przyjęta z entuzjazmem
O ile Edge jest programem bardzo udanym i warto zatrzymać go na wszelki wypadek, to użytkownicy Windowsa z entuzjazmem przyjęli wiadomość, że w końcu mogą się łatwo pozbyć integracji z OneDrivem. Epoka irytujących powiadomień wyświetlanych z poziomu tacki systemowej czy często wprowadzająca w błąd co do lokalizacji integracja z Eksploratorem właśnie przeszła na terenie Unii Europejskiej do historii.
Źródło: windowscentral.com