Zakaz obowiązuje, ale nie wszyscy się przejmują. Można zapłacić ogromny mandat
Coraz więcej samorządów w Polsce wprowadza zakazy używania kotłów niespełniających obowiązujących norm, nazywanych kopciuchami, a także palenia węglem. Na Mazowszu taki zakaz obowiązuje już od roku, zaś sama Warszawa zabroniła używania węgla w październiku. Za jego złamanie grożą surowe kary, sięgające kilku tysięcy złotych.
Problem kopciuchów
Walka z kopciuchami nabiera coraz większego zasięgu. W październiku zeszłego roku do grona samorządów, które zabroniły palenia węglem w piecach, dołączyła Warszawa . Jak wynika z informacji portalu tvn24.pl, stało się to z niewielkim opóźnieniem w stosunku do reszty Mazowsza - województwo zakazało bowiem eksploatacji starych pieców już rok temu.
Obecne statystyki dotyczące lokali komunalnych są optymistyczne . Na koniec 2023 roku, we wszystkich komunalnych lokalach w mieście znajdowało się mniej niż 180 pieców. Dla porównania, w 2018 roku ich liczba sięgała dwóch tysięcy. Spadki można liczyć więc w setkach. W przypadku pieców prywatnych, od 2017 liczba kopciuchów spadła o prawie 4,2 tys.
Wysokie kary za kopciuchy
Nie ma jednak takiej sytuacji, że zakazu nikt nie egzekwuje. Z cytowanego przez portal referatu prasowego warszawskiej straży miejskiej, w ciągu pierwszych 41 dni obowiązywania zakazu przeprowadzono blisko 500 kontroli w całym mieście . 60 razy nakładali mandat za złamanie zakazów nałożonych przez województwo, a także wręczyli 31 mandatów za złamanie zakazu spalania odpadów.
Ile konkretnie można dostać za złamanie przepisów? Mandat za dalszą eksploatację kopciucha to uszczuplenie portfela o 500 zł , tyle samo można dostać za palenie węglem . Jednakże w przypadku pieców można także otrzymać grzywnę , która już może sięgnąć kwoty 10 razy wyższej od mandatu.
Zostały dwa tysiące
Efektem akcji przeciwko kopciuchom jest znaczny spadek zanieczyszczeń powietrza . Stężenie pyłu PM2,5 w 2023 roku było mniejsze o ok. 35 proc. w porównaniu z 2017 rokiem, zaś w przypadku PM10 spadek był mniejszy tylko o 5 pkt proc.
Władze Warszawy świętują sukces, jednak może to być jeszcze za wczesna pora . W Warszawie nadal bowiem działają niezlikwidowane stare piece. Ich liczba ma wynosić 2650.
źródło: tvn24.pl