Zapomnij o SMS-ach. Nadchodzi prawdziwa rewolucja, już trwają testy
Komunikatory internetowe przyzwyczaiły nas do bogactwa funkcji multimedialnych, formatowania wiadomości czy możliwości ich edytowania. Na ich tle klasyczne SMS-y wypadają bardzo prymitywnie, ale może się to zmienić za sprawą ich następcy formatu RCS. Jedną z jego funkcji ma być możliwość edytowania nawet wysłanych już wiadomości.
Ważna nowość w Androidzie
Serwis androidpolice.pl poinformował, że w jednej z testowych kompilacji aplikacji Wiadomości Google dostępnej w kanale beta pojawiła się nowa funkcja. Pozwala ona na edycję wysłanych wiadomości . Pogłoski o takich możliwościach krążyły już od lutego, jednak ich dostępność w testowej wersji wskazuje, że lada moment będziemy mogli skorzystać z niej wszyscy.
Edycja wiadomości nie dotyczy jednak zwykłych SMS-ów , lecz wiadomości RCS. Jest to następca standardu SMS, który oddaje w ręce użytkowników zupełnie nowe możliwości. Duża część z nas już korzysta z RCS-ów, często nawet o tym nie wiedząc. Na Androidzie można je poznać po dymku przy miniaturze na liście wiadomości. RCS-y można włączyć ręcznie w ustawieniach aplikacji Wiadomości Google, w kategorii Czaty RCS.
Czym są RCS?
RCS to skrót od Rich Communication Services. W stosunku do SMS-ów mowa o kroku milowym w rozwoju - wielkość wiadomości może sięgać 100 MB, można do niej załączać liczne multimedia bez obaw o to, czy odbiorca będzie mógł je bez problemu odtworzyć. Ponadto dostępna jest możliwość prowadzenia rozmów wieloosobowych, śledzenia statusu wiadomości czy udostępniania danych, także danych z modułów smartfonu, dzięki czemu można RCS-em wysłać pinezkę ze swoją lokalizacją .
Słowem - wszystko, co dostępne jest w zwykłych komunikatorach internetowych. Ponadto w zależności od implementacji RCS-y mogą obsługiwać szyfrowanie end-to-end . Obsługę nowego standardu pod koniec tego roku ma wdrożyć Apple na iPhone’ach, dzięki czemu protokół będzie interoperacyjny i kwestią czasu jest, aż wyprze SMS-y.
Edycja RCS-ów w Wiadomościach Google
Możliwość edycji wiadomości będzie funkcją Wiadomości Google, a nie samego protokołu. Niestety jej implementacja na bieżącym etapie nie odpowiada na wiele ważnych pytań. Nie wiemy na przykład, czy będą obowiązywać limity czasowe na edycje, ani czy odbiorca wiadomości będzie powiadamiany o dokonanych zmian. Jak jednak zauważają komentatorzy, nigdy nie byliśmy bliżej możliwości edycji wiadomości tekstowych , niż teraz.
Źródło: androidpolice.com
