Bat na fast food. Nowy podatek odchudzi Polaków, pieniądze mają trafić gdzie indziej
Nowy podatek ma stymulować prozdrowotne nawyki żywieniowe Polaków. Wpływy, jakie miałyby wygenerować, zasiliłyby z kolei dopłaty do żywności zdrowej - przez co ci, którzy decydując się na fast food, dopłacaliby do menu tych, którzy z niego rezygnują. Tyle w teorii. W praktyce blisko 60 proc. Polaków ma nadwagę. Dobry początek?
Nowy podatek od żywności przetworzonej. Naukowcy policzyli i polecają
Podatek od żywności przetworzonej mógłby być nową regulacją, rozszerzającą jednocześnie funkcjonujący już w Polsce podatek cukrowy . To puenta wielu badań, którym przyjrzał się zespół naukowców z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School w Londynie, proponując podobne rozwiązania wielu krajom. W myśl założeń podatek od fast food'u - żywności przetworzonej - miałby współtworzyć prozdrowotne decyzje zakupowe, bo wpływy z niego zostałyby przeznaczone na dopłaty do zdrowej żywności . Czyli osoby, decydujące się na fast food jednocześnie wspierałyby menu tych, którzy z niego zrezygnują.
Zobacz też: Z polskich ulic znikną budki z kebabem? Turcy upomnieli się o swoje
"Cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem"
Wnioskami, do których naukowcy doszli analizując badania z przeszło 20 krajów na całym świecie, podzieliła się w rozmowie z agencją informacyjną Newseria dr Elisa Pineda. Jak tłumaczy - zwłaszcza w krajach słabo i średnio rozwiniętych - w decyzji zakupowej o sięgnięciu po fast food często decyduje właśnie… cena . Fast food po prostu bywa tańszy, niż jedzenie mniej przetworzone. Jako wyznacznik fast food'u naukowcy wskazują m.in. wysoką zawartość soli/cukru .
W lokalnym supermarkecie łatwiej jest wybrać niezdrowe opcje, niż postawić na zdrowsze produkty – mówi agencji Newseria dr Pineda z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School.
Jednym z narzędzi, które w ramach instytucji władzy dzierżą rządy jest właśnie regulacja tych cen przy pomocy podatku. Badania, na które powołuje się dr Pineda zostały przeprowadzone w krajach z każdego zakątka świata; przez Meksyk, Stany Zjednoczone i Kanadę, aż po Węgry, Danię, Holandię, Singapur i Nową Zelandię.
[…] jeśli stawka podatku od niezdrowej żywności z dużą zawartością tłuszczu, cukru czy soli jest wyższa, prowadząc do tego, że niezdrowe produkty są droższe niż ich zdrowe odpowiedniki, a także jeśli obejmują one szerszy zakres produktów, na przykład nie tylko czekolady, ale także produkty wysokoprzetworzone zawierające dużo soli i cukru, nie pozostawiając żadnych potencjalnie niezdrowych produktów nieobjętych podatkiem, takie działania pomagają uniknąć zastępowania niezdrowych produktów innymi również szkodliwymi dla zdrowia.
Zobacz też: Polska walka o darmowe toalety na dworcach PKP. "My sikamy i defekujemy". Tym razem możliwy przełom
Czy to się sprawdzi w Polsce?
Przypomnijmy, że podobna - zwykle emocjonalna - debata publiczna w Polsce odbyła się w ramach powoływania podatku cukrowego w 2021 r. Wpływy do budżetu z jego tytułu systematycznie spadają (od stycznia do listopada 2023 roku 1,4 mld zł.), co teoretycznie oznaczałoby, że spełnia swoją funkcję (przynajmniej jedną z dwóch, czyli ograniczenie spożycia cukru), z drugiej jednak strony - rządowe predykcje w tym zakresie sięgały ponad pół miliarda więcej . Jeszcze w 2019 r. wpływy szacowano na ponad 2 mld w skali roku.
Polska nadwaga, a podatek od żywności przetworzonej
Według Ministerstwa Zdrowia 58,1 proc. Polaków w 2019 roku cierpiało na nadwagę . Polska pozostaje jednym z krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie podatku cukrowego - obok nas także Mauritius (2013), Meksyk (2013), Wielka Brytania (2016), Berkeley (Kalifornia, 2014–2018), Filipiny (2017), Zjednoczone Emiraty Arabskie (2017), RPA (2018), Irlandia (2018). Z kolei 44 kraje, zamiast półśrodków, wprowadziły podatek zbiorczy od żywności szkodliwej dla zdrowia (tu wyznacznikiem zwykle jest wysoki stopień przetworzenia, duża zawartość soli, cukru i tłuszczów nasyconych).