Europol ujął hakerów kradnących dane kart płatniczych w prawdziwych sklepach internetowych
Europol poinformował o zatrzymaniu grupy, która na ogromną skalę kradła dane kart płatniczych w sieci. Dane przechwytywane były w sklepach internetowych, których administracja w ogóle nie zdawała sobie sprawy z procederu. Informacje trafiały później na sprzedaż w darknecie.
Kradzież danych klientów 443 sklepów
Międzynarodowa operacja ujęcia członków szajki trwała od dwóch miesięcy, a udział w niej wzięły służby z 17 europejskich państw. Dzięki niej udało się zidentyfikować aż 443 sklepy internetowe, które zostały wykorzystane do kradzieży danych kart płatniczych .
Grupa była dobrze zorganizowana i nie popełniała błędu wykorzystywania skradzionych danych kart, co mogłoby ułatwić identyfikację. Zamiast tego całość skradzionych informacji sprzedawali za to na jednym z darknetowych forów, gdzie karty można było kupować paczkami.
Jak dokonywano kradzieży?
Europol nie podaje, w jaki sposób spenetrowano infrastrukturę tak wielu sklepów online. Nie można wykluczyć, że oprogramowanie pozyskujące dane do kart płatniczych było dystrybuowane jako biblioteka programistyczna wykorzystywana w mechanizmach płatniczych.
Napastnicy posługiwali się 23 różnymi rodzinami tzw. snifferów, m.in. ATMZOW, health_check, FirstKiss. Skrypty były osadzane na stronach służących do obsługi płatności . Gdy klient wybierał płatność kartą, wyświetlany był prawdziwy formularz, ale na tej samej stronie znajdował się już złodziejski skrypt.
Jak podaje Bleeping Computer, w rezultacie całość transakcji przebiegała bezproblemowo i ofiary naprawdę kupowały dany produkt, a zamówienie było bez przeszkód realizowane przez sklep . Żadna ze stron nie zdawała sobie jednak sprawy, że podczas płatności dochodziło do kradzieży danych karty: imienia i nazwiska posiadacza, numeru, daty ważności, kodów CVV. Słowem, wszystkiego, co potrzebne do okradzenia ofiary.
Zobacz też: Pikabot atakuje Polskę. Nowe złośliwe oprogramowanie o rozbudowanych możliwościach
Co robić, by się chronić?
Europol zaleca, aby zwłaszcza w okresie świątecznym, gdy serwisy e-commerce przeżywają prawdziwe oblężenie, zwracać szczególną uwagę na historie transakcji dokonywanych z użyciem kart. W razie wystąpienia podejrzanych zakupów należy skontaktować się z bankiem.
Ponadto dobrą praktyką, która może nas uchronić przed kradzieżą, jest stosowania wirtualnych jednorazowych kart wykorzystywanych wyłącznie do transakcji internetowych . Karty takie są oferowane zarówno przez banki, jak i darmowe aplikacje fintechowe.
Źródło bleepingcomputer.com