BiznesINFO.pl Handel Jest odpowiedź Chin na nowe amerykańskie cła. Żarty się skończyły, "dodatkowa zniewaga"
Fot. GREG BAKER/AFP/East News

Jest odpowiedź Chin na nowe amerykańskie cła. Żarty się skończyły, "dodatkowa zniewaga"

9 kwietnia 2025
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Choć 2 kwietnia 2025 r. Donald Trump nałożył cła na 185 państw, to już teraz klaruje się, że kluczową konfrontację USA będzie miało z Chinami. Kolejne decyzje są podejmowane błyskawicznie, cios za cios. Minęło zaledwie kilka godzin od ogłoszenia przez USA drugiej fali opłat nałożonych na dobra importowane z Chin, a już mamy odpowiedź.

Biały Dom bombarduje świat kolejnymi cłami. Głowy państw mają przychodzić do Trumpa z najlepszymi propozycjami

Donald Trump oczekuje, że cła nałożone w Dzień Wyzwolenia – przypomnijmy, że stawka na import z Chin wyniosła pierwotnie 34 proc. – zmuszą partnerów do przedstawienia gotowych rozwiązań. Pierwsze państwa, najbardziej od USA zależne, jak Wietnam, już decydują się na obniżenie własnych ceł i obiecują zwiększenie zamówień na rynku USA.

Rzecznika Białego Domu Karoline Leavitt nakłania wręcz do "przynoszenia najlepszych rozwiązań" przed oblicze prezydenta i bodaj tylko jako akt jej dobrej woli należy traktować, że nie wspomniała o tym, że przynosić należy je w zębach.

Na retoryczne półśrodki, delikatnie mówiąc, nie sili się Donald Trump. Prezydent podczas wczorajszej kolacji organizowanej przez Krajowy Republikański Komitet Kongresowy stwierdził, że liderzy narodów świata dzwonią do niego, by prosić o zdjęcie ceł i "całować go w d…" [sic].

Donald Trump ogłasza światowe cła: "Zaczniemy od północy". W USA zaczął się Dzień Wyzwolenia
Tego nikt nie przewidział. Decyzja Donalda Trumpa może przynieść korzyści dla polskich konsumentów

Chiny opowiadają, Unia Europejska czeka. Właśnie padł kolejny cios

Wiemy już, że przynajmniej dwa podmioty objęte nowymi cłami nie zamierzają się uginać. W przypadku Unii Europejskiej nadal trwają prace nad aktem wprowadzającym cła wzajemne – wiemy tylko, że ma dokument ma liczyć blisko 70 stron . Do działania przeszły już jednak Chiny.

Najpierw Chińska Republika Ludowa nałożyła symetryczne cła wzajemne w wysokości 34 proc. Dziś Amerykanie odpowiedzieli i do pierwotnej stawki dołożyli kolejne 50 proc. cła – łącznie 104 proc . Właśnie padł kolejny cios ze strony Chin.

Jest odpowiedź Chin, tym razem asymetryczna: "dodatkowa zniewaga"

Chiny właśnie ogłosiły nałożenie na towary z USA ceł wzajemnych w wysokości 84 proc . Komunikat został opublikowany na stronie chińskiego ministerstwa finansów, nie zaś MSZ-u czy korpusu dyplomatycznego.

To znamienne, bo Chiny, które słyną z dyplomacji prowadzonej w sposób wycofany, komunikacji posługującej się raczej językiem symboli i alegorii, niż faktów, tym razem są precyzyjne i dosadne:

W dniu 8 kwietnia 2025 r. rząd Stanów Zjednoczonych ogłosił wzrost "wzajemnych ceł" z 34 proc. do 84 proc. na chiński eksport do Stanów Zjednoczonych. Eskalacja ceł przez Stany Zjednoczone przeciwko Chinom stanowi dodatkową zniewagę, poważnie narusza uzasadnione prawa i interesy Chin oraz poważnie podważa wielostronny system handlu oparty na zasadach.

Następnie, powołując się na zgodę Rady Państwa, ministerstwo informuje o wprowadzeniu 10 kwietnia o godzinie 12:01 (czas standardowy, GMT +8) nowych stawek celnych. Te, zamiast dotychczasowych 34 proc., wynosić będą 84 proc .

Warto odnotować, że chodzi o podwyższenie ceł do poziomu 84 proc., a nie sumowanie ich, tak, jak to uczynili Amerykanie. Cytowany wyżej komunikat ministerstwa zawiera błąd. Odpowiedź Chin jest więc asymetryczna , łagodniejsza niż środki zastosowane przez USA. Gdy cła nałożone na chiński eksport wynosić będą od jutra 104 proc., cła na eksport amerykański do Chin będą miały wysokość 84 proc.

Taki jest przynajmniej stan rzeczy na wczesne popołudnie 9 kwietnia 2025 r. – do końca dnia i do jutrzejszego terminu wejścia nowych zwaloryzowanych ceł w życie wiele jeszcze może się zmienić, o czym będziemy informować na BiznesINFO.

To już katastrofa. Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie 104 proc. cła
Trump uderzył cłami, ale Rosję pominął. Pierwszy kraj się ugiął, ma w tym ukryty interes
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz biznesinfo.pl. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski i money.pl. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat