BiznesINFO.pl Polska i Świat Nadzwyczajne spotkanie w Intelu. Los inwestycji w Polsce zdaje się przesądzony
Fot. materiały prasowe Intel

Nadzwyczajne spotkanie w Intelu. Los inwestycji w Polsce zdaje się przesądzony

3 września 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Intel w swojej 56-letniej historii nigdy nie znajdował się w takim kryzysie jak teraz. Fatalne wyniki finansowe skłoniły kierownictwo do przeprowadzenia masowych zwolnień oraz wstrzymania części inwestycji w Europie. Reuters podaje, że w połowie września ma dojść do spotkania zarządu, na którym zapadnie także decyzja o przyszłości inwestycji w Polsce.

Intel chyli się ku upadkowi, CEO szuka pociechy w ewangelii

Na początku sierpnia Intel potwierdził, że planuje największe w swojej historii masowe zwolnienia. Pracę straci nawet 19 tys. osób , jednak na tym cięcia się nie kończą. Porzucono także pomysł budowy fabryki procesorów we Włoszech i zakładu badawczo-rozwojowego pod Paryżem . Na początku lipca Pat Gelsinger na spotkaniu z ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim miał jednak zapewnić, że budowa zakładu testowania układów pod Wrocławiem pozostaje priorytetem i nie jest zagrożona.

Problemem Intela są przede wszystkimi wyniki finansowe, które po raz kolejny kończą się ogromną stratą. Ta sięgnęła z 437 mln dolarów w pierwszym kwartale br., natomiast w drugim kwartale powiększyła się do 1,6 mld dolarów. Ponadto kurs akcji szoruje po dnie indeksu najwyżej skapitalizowanych na Wall Street spółek, a ostatnia generacja konsumenckich procesorów jest obarczona nieusuwalną wadą . Chodzi o złe zarządzanie zasilaniem, do czego Intel długo nie chciał się przyznać. Kondycję Intela najlepiej podsumowuje to, że CEO Pat Gelsinger zaczął regularnie publikować na swoim koncie w X fragmenty Pisma Świętego .

Światowy gigant zapowiada zwolnienia. Tysiące ludzi straci pracę, akcje lecą w dół

Pat Gelsinger zwołuje nadzwyczajne spotkanie zarządu. Zapadną kluczowe decyzje dla całego big techu

Reuters informuje, że dyrektor wykonawczy Intela zarządził nadzwyczajne spotkanie członków zarządu , które zostało zaplanowane na połowę września. Według źródeł bliskich Intelowi jest to skutkiem oceny, według której dotychczasowe cięcia - zwolnienia i wstrzymanie części inwestycji w Europie - nie są wystarczające. Kolejne są dalsze oszczędności, a możliwe, że także restrukturyzacja. Na stole ma być opcja rozbicia korporacji na mniejsze spółki.

Co jednak najważniejsze, według źródeł Reutersa Gelsinger może podczas spotkania przedstawić plan wstrzymania inwestycji w Niemczech. Przypomnijmy, że Intel zamierzał tam postawić największy na naszym kontynencie zakład produkcji procesorów. Fabryka w Magdeburgu miała pochłonąć 32 mld dolarów , jednak w sytuacji, w jakiej znalazł się Intel takie, koszty mogą zaważyć na przyszłości korporacji. Rozważana ma być także sprzedaż producenta programowalnych macierzy bramek, firmę Altera. Porzucenie kolejnych europejskich inwestycji i sprzedaż Altery mieli doradzać szefowi Intela eksperci z Goldman Sachs i Morgan Stanley. Intel odmówił komentarza w tej sprawie.

Zobacz: Smartfony nas podsłuchują. Wyciekła prezentacja amerykańskiej firmy

Co to ma wspólnego z budową zakładu testowania procesorów Intela pod Wrocławiem?

Aby zrozumieć, dlaczego nadzwyczajne spotkanie zarządu Intela może przesądzić o losach budowy zakładu w Polsce, należy przede wszystkim określić, czym ten zakład miał być. Nie ma to być, jak forsują to kolejne polskie obozy władzy, fabryka, w której produkowane byłyby procesory, przeprowadzana byłaby obróbka litograficzna itd. Pod Wrocławiem ma stanąć zakład testowania i integracji, co oznacza, że samodzielnie nie ma on żadnej racji bytu . Jeśli pozostawać w terminologii przemysłowej, to jest to raczej montownia i dział kontroli jakości, niż fabryka.

Skoro pod Wrocławiem nie będą powstawać procesory, lecz będzie się je tam tylko testować, to w takim razie, gdzie staną w fabryki? Otóż we wspomnianym niemieckim Magdeburgu oraz w zakładach w Irlandii. To właśnie stamtąd miały docierać do Polski, gdzie poddawane byłyby testom. Jeśli więc w połowie września zarząd Intela podejmie decyzje o wstrzymaniu (a w praktyce porzuceniu) inwestycji w Niemczech , nie będzie żadnego uzasadnienia, by inwestować w Polsce . Podwrocławski zakład zwyczajnie nie miałby co testować, a to definitywnie przekreśla obietnice dane przez Gelsingera jeszcze w lipcu.

Masowe zwolnienia u amerykańskiego giganta. Miała być inwestycja w Polsce, są potężne cięcia
Tysiące zwolnień, akcje w dół i dwie generacje wadliwych procesorów. Udają, że nic się nie stało
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz biznesinfo.pl. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat