PILNE: Trump podjął decyzję w sprawie deportacji Ukraińców. Setki tysięcy osób zagrożone
Ostatnie dni to trudny czas dla potencjalnej współpracy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą. Wszystko zaczęło się od konfliktu w Gabinecie Owalnym, który pociągnął za sobą reakcje w całej Europie. Teraz na światło dzienne wyszła kolejna decyzja administracji Donalda Trumpa, która uderza w naród atakowany przez Rosję. Chodzi o setki tysięcy osób.
Konflikt pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim
Pomoc militarna ze strony Stanów Zjednoczonych dla atakowanej przez Rosję Ukrainy stanęła pod znakiem zapytania w ostatni dzień lutego . To wtedy Wołodymyr Zełenski spotkał się z Donaldem Trumpem i J.D. Vancem w Gabinecie Owalnym, aby podpisać umowę surowcową. Zakładała ona umożliwienie Ameryce eksploatacji rzadkich złóż w zamian za zapewnienie bezpieczeństwa . Rozmowa szybko obrała jednak nieodpowiedni kierunek, a całe przedsięwzięcie zakończyło się fiaskiem .
Prezydent Ukrainy dopytywał o skuteczność obrony jego kraju po podpisaniu umowy, co nie spodobało się władzom USA . Donald Trump i J.D. Vance zarzucili Zełenskiemu niewystarczającą wdzięczność za dotychczasową amerykańską pomoc.
Musisz być wdzięczny. Twoi ludzie umierają. Mówisz, że nie chcesz wstrzymania ognia, ja chcę. Dałem Ci Javeliny, byś zmiótł wszystkie te czołgi, Obama dał Ci prześcieradła. Musisz być bardziej wdzięczny, bo zaufaj mi, nie masz kart. Z nami je masz, ale bez nas – żadnych - mówiła głowa państwa.

Amerykańskie media doniosły, że po nieudanych negocjacjach Wołodymyr Zełenski miał zostać wyproszony z Białego Domu w nieprzyjemnej atmosferze . Administracja Trumpa mówiła wówczas, że na ten moment nie widzi sposobności do podpisania umowy surowcowej, sam prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział, aby Zełenski wrócił, gdy będzie gotowy na pokój .
Nie jesteś w pozycji do negocjacji. Nie masz kart, handlujesz życiem milionów obywateli i III wojną światową - mówił Trump prezydentowi Ukrainy.
Teraz nastąpiły kolejne kroki skierowane w Ukraińców, tym razem tych przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych. To może wpłynąć na całość stosunków pomiędzy narodami .
Stany Zjednoczone i Ukraina mogą zasiąść przy wspólnym stole
Kilka dni po tych wydarzeniach Donald Trump podjął oficjalną decyzję w sprawie wsparcia militarnego dla Ukrainy. Wojska się wycofały, co potwierdził między innymi polski premier , pojawiły się obawy o kondycję wojsk w ciągu najbliższych miesięcy. Wizja przyszłości bez wsparcia Stanów Zjednoczonych malowała się w ciemnych barwach, państwo to odpowiada bowiem za 40 proc. zapotrzebowania .
Do końca lata zabraknie nam amunicji i broni, zwłaszcza do obrony przed rosyjskimi rakietami i dronami. Siła USA wynika głównie z wkładu wywiadu, pocisków Patriot i systemów komunikacji satelitarnej, takich jak Starlink. Pomoc, której Europa nie jest jeszcze w stanie zapewnić — mówi anonimowo w rozmowie z "Corriere della Sera" oficer ukraińskiego Sztabu Generalnego.
Na sytuację natychmiast zareagował Wołodymyr Zełenski, który opublikował w mediach społecznościowych obszerną wypowiedź na temat gotowości Ukrainy do podpisania umowy . Jak podkreślił, nikomu bardziej, niż jego narodowi nie zależy na osiągnięciu pokoju. To spotkało się z umiarkowanie pozytywnym odbiorem ze strony Donalda Trumpa , który odczytał treść komunikatu podczas swojego przemówienia przed Kongresem .
Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego tak szybko, jak to możliwe, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy. Mój zespół i ja jesteśmy gotowi pracować pod silnym przywództwem prezydenta Trumpa, aby osiągnąć trwały pokój. Jesteśmy gotowi do szybkiej pracy nad zakończeniem wojny, a pierwszym etapem byłoby uwolnienie więźniów i rozejm na niebie – zakaz rakiet, dronów dalekiego zasięgu, bomb zrzucanych na infrastrukturę energetyczną i inną infrastrukturę cywilną – oraz natychmiastowy rozejm na morzu, jeśli Rosja zrobi to samo. Następnie chcemy bardzo szybko przejść przez wszystkie kolejne etapy i współpracować ze Stanami Zjednoczonymi w celu uzgodnienia mocnego ostatecznego porozumienia — poinformował Zełenski.
Jak przekazał prezydent Stanów Zjednoczonych, w międzyczasie odbył on rozmowę również ze stroną rosyjską, która również miała wyrażać nadzieję na pokój . Kolejne dni będą najpewniej decydujące w tej sprawie. Tymczasem światło dzienne ujrzała kolejna decyzja Donalda Trumpa, która uderza w naród ukraiński. Najświeższe doniesienia agencji Reuters nie stawiają sytuacji w jasnym świetle .
Zobacz: Awantura kandydatów na prezydenta. Hołownia żąda ukarania Mentzena
Decyzja Trumpa w sprawie Ukraińców ujrzała światło dzienne
Reuters właśnie powiadomił o najnowszej decyzji Donalda Trumpa w sprawie Ukraińców przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych . Jak ustaliły źródła, na które powołuje się agencja, pierwsze kroki w tym celu zostały poczynione jeszcze przed burzliwą dyskusją prezydentów USA i Ukrainy w ostatni dzień lutego, a całość jest częścią szerszych działań administracji Trumpa , które mają na celu pozbawienie statusu prawnego ponad 1,8 miliona migrantów.
Nie jest tajemnicą, że w pierwszych tygodniach prezydentury jednym z największych celów głowy państwa USA były masowe deportacje imigrantów , którzy przebywają na terenie Stanów Zjednoczonych nielegalnie. Liczba powyżej wskazuje na osoby, którym zezwolono na wjazd do USA w ramach tymczasowych programów zwolnień warunkowych ze względów humanitarnych uruchomionych przez administrację Bidena. Wśród tych osób znajdują się również Ukraińcy, którzy właśnie za ocean uciekli przed wojną z Rosją.

Wysoki rangą urzędnik administracji Donalda Trumpa poinformował Reuters, że mowa o nawet 240 tysiącach osób pochodzących z Ukrainy , którym planuje się odebranie statusu. Istnieje ryzyko, że zostaną oni objęci przyspieszonym procesem deportacji. Świadczyć o tym ma wiadomość e-mail ICE (Immigration and Customs Enforcement), która dotarła do agencji. Informacje pochodzą z trzech różnych źródeł, a poszczególne ruchy spodziewane są już w kwietniu .
Rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA Tricia McLaughlin powiedziała, że departament nie ma w tej chwili żadnych ogłoszeń. Biały Dom i ambasada Ukrainy nie odpowiedziały na prośby o komentarz - przekazał Reuters.
Prócz Ukraińców, administracja planuje cofnąć zwolnienie warunkowe około 530 000 Kubańczyków, Haitańczyków, Nikaraguańczyków i Wenezuelczyków jeszcze w marcu.