BiznesINFO.pl Technologie Polacy obrazili się na pompy ciepła. Teraz wybierają coś nowego
Fot. Wikimedia/Kapilbutani (CC BY-SA 4.0)

Polacy obrazili się na pompy ciepła. Teraz wybierają coś nowego

16 sierpnia 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych opublikowało raport dotyczący rynku urządzeń grzewczych w Polsce w minionym roku. Zawiera on szereg dobrych wiadomości wskazujących, że część problemów, które swoje korzenie miały jeszcze w pandemii, zostało rozwiązanych. Z drugiej strony wciąż rynek podlega wielu czynnikom, które sprawiają, że SPIUG ocenia sytuację jako trudną. Dostrzegalnych jest wiele zmian, także w zachowaniach konsumenckich. Modernizacje z wykorzystaniem pomp ciepła były w minionym roku mniej popularne niż wcześniej. Ich popularność spadła na rzecz wzrostu innym źródłem ciepła.

Producenci techniki grzewczej podsumowują rok. Doszło do ważnych zmian, ale sytuacja pozostaje trudna

Raport rzecz jasna trzeba rozpatrywać, biorąc pod uwagę fakt, że jest on sporządzony przed producentów urządzeń grzewczych. Nie zmienia to faktu, że w połączeniu zdanymi Głównego Urzędu Statystycznego jest to najbardziej kompletne źródło informacji na rynku. Z dokumentu dowiadujemy się, że miniony rok nie był dla branży łatwy. Co prawda udało się rozwiązać m.in. problemy z niewystarczającymi dostawami, ale zdaje się to na niewiele ze względu na spowolnienie inwestycji mieszkaniowych . W dużym uproszczeniu - urządzenia w końcu są dostępne, ale nie ma gdzie instalować.

Wyzwaniem dla rynku miała być w 2023 r. także drastyczna podwyżka nośników energii, ale też spekulacja i dezinformacja. SPIUG publikowało zresztą komunikaty mające zdemontować nieprawdziwe informacje dot. m.in. dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków . Media obiegła informacja o rychłym zakazie eksploatacji kotłów gazowych czy nawet nakazów ich demontażu. Oczywiście dyrektywa o niczym takim nie stanowi, jednak podobne przekazy miały odbić się na rynku urządzeń grzewczych w 2023 roku.

Rachunki za prąd mogą być niższe. Zacznie się jeszcze w sierpniu

Pompy ciepła w doł, Polacy chętniej wybierają inne źródło energii

W ciągu ostatnich lat najczęstszym wyborem Polaków podczas termomodernizacji były pompy ciepła, zazwyczaj montowane w konfiguracji z panelami fotowoltaicznymi . Zarówno dane SPIUG, jak i wnioski o dotacje wskazują, że w minionym roku trend się odmienił. Popularność pomp ciepła spadła , jednak na rzecz konkretnego innego rozwiązania. Są nim kotły na biomasę, które w kolejnych miesiącach znajdowały się w blisko połowie wniosków o dofinansowanie termomodernizacji. Jak zwraca uwagę Business Insider, według danych NFOŚiGW tylko w maju dofinansowano montaż blisko 17 tys. kotłów na biomasę.

Zobacz: Zmiana w sposobie płacenia kartą. Dotyczy wszystkich sklepów i transakcji. Koniec ery?

Jednocześnie Janusz Starościk, prezes SPIUG, przestrzega przed zbyt gwałtownym wzrostem zainteresowania kotłami na biomasę. Eksplozja popytu w jednym, nieuregulowanym kierunku, może się skończyć tym, że w górę poszybują rachunki . Jeśli jednak tranzycja przejdzie łagodnie i bez występowania zjawiska, w którym jedna technika grzewcza występuje jako konkurencja drugiej, to przyczyni się do pozytywnych zmian na rynku.

Rynek psują spekulanci, naganiacze i akwizytorzy

Problemem rynku grzewczego w 2023 r. pozostawały chybione decyzje konsumentów podjęte przy termomodernizacji , które wynikały z działalności wszelkiej maści akwizytorów czy naganiaczy . Wskutek ich aktywności dochodziło m.in. do montażu pomp ciepła w domach, które nie zostały ocieplone. Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego określa te praktyki jako bardzo złe i stanowiącą dużą patologię polskiego rynku grzewczego. Spekulacje oraz dystrybucję nieprawdziwych informacji, której celem jest wyłącznie zarobek wąskiego grona naciągaczy, sygnalizuje w raporcie także Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych.

Oto największe “pożeracze prądu” w polskich domach. Przez te urządzenia płacisz więcej
Masz fotowoltaikę? Zbliżają się masowe kontrole, posypią się kary
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz biznesinfo.pl. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat