Problem z kasami samoobsługowymi w sklepach. Brak "poszanowania praw"
Kasy samoobsługowe nie spełniły pokładanych w nich nadziei właścicieli sieci sprzedaży detalicznej i daleko jesteśmy od całkowitej automatyzacji handlu w obsłudze klienta. Często podczas wdrażania nowinek zapomina się o osobach wykluczonych cyfrowo, na co zwraca uwagę UOKiK.
Wykluczeni cyfrowo w polskich sklepach
Automatyzacja w polskim handlu detalicznym postępuje i coraz częściej można zauważyć to nie tylko w sklepach wielkopowierzchniowych, ale też w znacznie mniejszych sklepach franczyz, które wyparły sklepy osiedlowe. Automatyzowany jest proces kasowania, zachęca się do korzystania z aplikacji i innych nowinek , z których część klientów nie chce, a inna nie potrafi korzystać.
Zaniedbywane są w ten sposób osoby starsze, które np. przez brak uczestnictwa w programach lojalnościowych płacą wyższe ceny. Nie mogą też korzystać z kas samoobsługowych , co czasem jest jedyną opcją, a nawet jeśli mają dostęp do kas obsługiwanych przez pracowników sklepu, wówczas mogą napotkać brak możliwości zapłaty gotówką. To nowy rodzaj wykluczenia cyfrowego, który stanowi coraz poważniejszy problem.
UOKiK o dyskryminacji starszych klientów: "brak poszanowania praw"
Serwis dlahandlu.pl postanowił zapytać o tę kwestię Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który potwierdza, że podobne praktyki są niedopuszczalne, a dyskryminacja klientów ze względu na ich kompetencje techniczne nigdy nie powinna mieć miejsca. W stanowisku przedstawicieli urzędu czytamy:
Z pewnością dyskryminacja osób, które słabiej radzą sobie w świecie różnych automatycznych rozwiązań nie powinna mieć miejsca. Może bowiem stanowić zagrożenie, w szczególności w przypadku osób w podeszłym wieku. Brak szczegółowych regulacji prawnych nie powinien oznaczać braku poszanowania praw osób w wieku podeszłym do pełnego korzystania z oferty rynkowej.
UOKiK zdaje więc sobie sprawę z problemu, ale nie przedstawia czynności, które można byłoby przedsięwziąć w walce z wykluczeniem cyfrowym w sklepach. Nie oznacza to jednak, że nie będzie możliwe podjęcie dochodzeń w sprawie praktyk części sieci, jeśli dojdzie do stwierdzenia naruszenia praw konsumenta.
Problemem pozostaje brak regulacji
Zasadniczą kwestią poruszoną w oświadczeniu UOKiK jest brak szczegółowych regulacji prawnych i można to odnieść nie tylko do coraz śmielszych eksperymentów handlowców z automatyzacją. Równie szkodliwe są praktyki, dzięki którym zaciemniają oni obraz cen produktów na półkach czy po prostu je ukrywając. Z tymi działaniami UOKiK podjął już jednak walkę, można więc mieć nadzieję, że podobnie będzie z cyfrowym wykluczeniem.
Źródło: dlahandlu.pl