BiznesINFO.pl Polska i Świat Rosyjski konsulat w Polsce zamknięty. Co z ambasadą?
fot. Anita Walczewska, East News

Rosyjski konsulat w Polsce zamknięty. Co z ambasadą?

23 października 2024
Autor tekstu: Marcin Śliwa

Po niedawnych próbach dywersji, które Rosja zamierzała przeprowadzić w Polsce, Radosław Sikorski zdecydował o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Fakt, że podpalenia we Wrocławiu zleciły putinowskie służby, potwierdził niedoszły sabotażysta. Minister został również zapytany o to, czy w odpowiedzi na działania Kremla także rosyjska ambasada może zostać zamknięta.

Ukrainiec w służbie Kremla

Aktów sabotażu w Polsce miał dokonywać współpracujący z rosyjskim wywiadem Ukrainiec – 51 letni Serhij S. Mężczyzna przygotowywał podpalenie fabryki farb we Wrocławiu, jednak został zatrzymany przez polskie służby. Podczas przesłuchania mężczyzna zeznał, że podobne akcje putinowski reżim zaplanował w całej Europie.

Ukrainiec poszedł na układ z prokuraturą, Serhij S. chciał poddać się karze dobrowolnie, jednak sąd okręgowy we Wrocławiu zdecydował się odrzucić taki układ. Oznaczałby on bowiem karę więzienia na okres trzech lat, a zdaniem sądu byłaby ona zbyt łagodna. Prokuratura będzie teraz musiała wnieść nowy akt oskarżenia.

Policyjni związkowcy szykują akcję „Lucyna”. Minister ich powstrzyma?

Zamknięcie konsulatu i wydalenie personelu

W odpowiedzi na potwierdzenie, że za planowanymi zamachami stała Rosja , polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdecydował we wtorek 22 października, że zamknięty zostanie konsulat rosyjski w Poznaniu, a jego personel zostanie uznany za osoby w Polsce niepożądane.

Rosja prowadzi wojnę hybrydową. Dopuszcza się prób dywersji na terenie Polski. Jako Minister Spraw Zagranicznych moim obowiązkiem jest stanowczo zareagować. Pierwszy krok to zamknięcie Konsulatu Rosji w Poznaniu. Nie cofniemy się ani o krok. Bronimy Rzeczpospolitej, bronimy Polaków – napisał szef MSZ w mediach społecznościowych.

Restrykcje dla Rosjan i ewentualny los ambasady

Podczas rozmowy w TVP Info zapytano szefa MSZ o to, czy los konsulatu w Poznaniu może podzielić ambasada rosyjska w Warszawie. Radosław Sikorski powiedział, że jeśli akty dywersji ze strony Rosji będą się w Polsce powtarzały, nie można wykluczyć wydalenia z Polski rosyjskiego ambasadora.

Jeśli byśmy wydalili ambasadora, oni oczywiście zrobią to samo. Jeszcze do tego nie doszło, ale jeśli akty dywersji będą się powtarzały, nie można tego wykluczyć – podkreślił Sikorski.

Szef polskiej dyplomacji przypomniał również, że w Polsce wciąż rosyjskich dyplomatów obowiązują restrykcje w poruszaniu się na teranie Rzeczypospolitej.

Pracownicy ambasady w Warszawie mogą tylko jeździć po Mazowszu, a konsulowie tylko w swoich okręgach. Po to, żeby im utrudnić prowadzenie działalności niezgodnej ze statusem dyplomaty – tłumaczył minister.

Według informacji opublikowanych przez MSZ, dziś w naszym kraju prowadzi się kilkanaście postępowań w sprawach dotyczących działalności dywersyjnej. Zarzutami objęto jest ok. 20 osób.

AI zamiast dziennikarzy publicznego radia. Minister reaguje: "Pewne granice są przekraczane"
Tak Rosjanie zareagowali na polską powódź. Mówi o tym pół Europy
Obserwuj nas w
autor
Marcin Śliwa
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie