Satelita ERS-2 spadł na Ziemię. Został zniszczony
Wielki satelita ERS-2 Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), który przez prawie trzy dekady zbierał dane o naszej planecie, kończy swoją podróż. Niedawno wpadł w atmosferę Ziemi, wywołując obawy o ewentualne szkody. Pomimo staranności ESA, spadek tego dwutonowego giganta odbył się niekontrolowanie, podkreślając pilność potrzeby zarządzania kosmicznymi odpadami.
Niekontrolowany powrót do domu
W tym tygodniu satelita ERS-2 , zasłużony weteran kosmicznych badań, spadł na Ziemię nad Oceanem Spokojnym. Europejska Agencja Kosmiczna od dłuższego czasu planowała jego deorbitację, ale niestety, proces nie był w pełni kontrolowany . Mimo że większość satelity spłonęła w atmosferze, istniało ryzyko upadku niebezpiecznych fragmentów na ziemię, jednak na szczęście do większych szkód nie doszło.
Niekontrolowane ponowne wejście do atmosfery od dawna jest powszechną metodą pozbywania się obiektów kosmicznych po zakończeniu misji. Widzimy obiekty podobne lub większe do ERS-2, powracające do atmosfery kilka razy w roku - Tim Flohrer, szef Biura ds. Śmieci Kosmicznych w ESA.
ERS-2 opuszcza scenę naukową
ERS-2 to nie tylko satelita, lecz głównie źródło niezwykle cennych danych naukowych. W ciągu niemal trzydziestu lat na orbicie, instrumenty ERS-2 gromadziły istotne informacje o naszej planecie, w tym o lądach, oceanach oraz czapach lodowych. Misja tego satelity odegrała kluczową rolę w zrozumieniu wielu procesów zachodzących na Ziemi.
ZOBACZ TAKŻE: Słuchawki tłumaczące inne języki na bieżąco. Ten gadżet zmieni wszystko
Wyzwanie zarządzania kosmicznymi odpadami
Niekontrolowane zdarzenie z ERS-2 ponownie rzuca światło na problem zarządzania kosmicznymi odpadami. Pomimo postępów w tej dziedzinie, wiele dużych satelitów i rakiet nadal powraca na Ziemię w niekontrolowany sposób, zagrażając zarówno infrastrukturze, jak i środowisku naturalnemu . Pilna potrzeba działań na szczeblu międzynarodowym staje się coraz bardziej oczywista w obliczu coraz liczniejszych obiektów krążących wokół naszej planety.
Wraz z upadkiem ERS-2, zbieranie danych o Ziemi w sposób kontynuowany będzie wymagało nowych strategii zarządzania kosmicznymi misjami i odpadami, aby chronić zarówno naszą planetę, jak i naszą zdolność do dalszych badań kosmosu.