Tak NATO będzie chronić Bałtyk. Zapadła ważna decyzja
Od listopada w mediach pojawiały się doniesienia o uszkodzonych w tajemniczych okolicznościach kablach komunikacyjnych na Bałtyku. Najpierw były to kable pomiędzy Finalndią i Niemcami, później także Finlandią i Estonią. Teraz przedstawiciele Sojuszu mówią dość i ogłaszają nowy sposób ochrony kluczowych dla komunikacji kabli. W tym celu wykorzystają swoje potężne zasoby.
NATO położy kres tajemniczym działaniom dywersyjnym
Zagrożenie dla bezpieczeństwa to nie tylko działania militarne, ale również akcje dezinformacyjne i dywersyjne, które w niczym nie przypominają konwencjonalnej formy konfliktu, ale mogą wywołać paraliż i panikę. Doskonale zdają sobie z tego sprawę władze NATO, które po ostatnich incydentach na Bałtyku postanowiły położyć kres działaniom, które mogą doprowadzić do utrudnień telekomunikacyjnych. W tym celu na morze oddelegowano dwa potężne okręty.
Okręty z Niemiec i Holandii strzegą Bałtyku
Do ochrony kabli na Bałtyku
NATO
wyznaczyło niemiecki niszczyciel min FGS Datteln oraz holenderski okręt hydrograficzny HNLMS Luymes. Jak podały fińskie i estońskie media, okręty są już na wodach Zatoki Fińskiej. Decyzja zapadła we wtorek 14 stycznia podczas spotkania krajów NATO w Helsinkach.
Na terenie Bałtyku znajduje się 30 międzynarodowych kabli i sześć gazociągów. Jeżeli więc Sojusz pozostawiłby je bez ochrony, szkody mogłyby być bardzo poważne.
Przypomnijmy, w środę, 25 grudnia, zostały uszkodzone cztery podmorskie kabli do transmisji danych. Trzy z nich łączyły Finlandię z Estonią, a jeden prowadził do Niemiec
. Podobny incydent zdarzył się w listopadzie 2024 roku, gdzie na terenie szwedzkich wód terytorialnych doszło do awarii dwóch kabli komunikacyjnych łączących Finlandię i Niemcy.
Kapitanowie statków podejrzani o udział w dywersji będą zatrzymywani
Przedstawiciele Sojuszu wyjaśnili także, jak będzie działać Straż Bałtycka. Jak czytamy w komunikacie prasowym NATO, będą do niej należeć m.in. fregaty i morskie samoloty patrolowe. Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte zapowiedział także wdrożenie nowych technologii, w tym niewielkiej floty dronów morskich. Kraje NATO mają współpracować między sobą, żeby zaplanować ochronę i krytycznej infrastruktury podmorskiej i reagować w razie potrzeby. NATO będzie pracować w ramach Sieci Krytycznej Infrastruktury Podwodnej, która obejmuje przemysł, w celu zbadania dalszych sposobów ochrony infrastruktury i poprawy odporności zasobów podwodnych.
Finowie przypuszczają, że uszkodzenie kabla, do którego doszło w grudniu, może być związane z tankowcem Eagle S, który prawdopodobnie należy do rosyjskiej “floty cieni”. Podczas spotkania w Helsinkach członkowie krajów NATO dali wyraźnie do zrozumienia, że kolejne takie incydenty będą niosły za sobą poważniejsze konsekwencje.
Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte podkreślił również, jak ważne w takich przypadkach jest solidne egzekwowanie prawa. Podkreślił, że Finlandia pokazała, że w takich przypadkach działanie w granicach prawa jest możliwe.
„Kapitanowie statków muszą zrozumieć, że potencjalne zagrożenia dla naszej infrastruktury będą miały konsekwencje, w tym możliwe wejście na pokład, zatrzymanie i aresztowanie” - powiedział Mark Rutte.