Mało kto wie, że więźniowie osadzeni w zakładach karnych mogą kupować niektóre produkty dostępne na wolności. Ich ceny są jednak zawrotne i sprawiają, że lepiej przemyśleć swoje czyny, zanim trafi się za kraty.
Nie ma dobrych informacji dla osób przejmujących się obecnymi kwotami rachunków. W przyszłym roku po raz kolejny w górę pójdą rachunki - i to wbrew zapowiedziom resortu, że tak się nie stanie. Pojawiły się również wyliczenia konkretnych kwot, jakie przyjdzie płacić Polakom.
Podwyżki cen usług widać nie tylko w sklepach. Przycmentarne firmy również podniosły ceny swoich usług. Osoby, które zechcą zapłacić za sprzątanie nagrobka przed uroczystością Wszystkich Świętych, muszą się przygotować na poważny wydatek.
Dodatek węglowy wprowadzono w Polsce w 2022 roku. Jednorazowa pomoc w wys. 3 tys. zł była wypłacana tym gospodarstwom domowym, dla których główne źródło ogrzewania stanowił: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – opalane węglem kamiennym, brykietem bądź peletem, zawierającymi minimum 85 proc. węgla kamiennego. Choć w wielu miejscach w naszym kraju wciąż utrzymują się dość wysokie temperatury, jak na październik, to wiele osób zastanawia się już, czy i w tym roku może liczyć na wsparcie finansowe w ogrzewaniu domu węglem.
Zdaniem analityków z firmy e-petrol poszukiwania stacji, na których można zatankować za mniej niż 6 zł za litr, stają się coraz trudniejsze. – Halloo, wyświetlacz się popsuł. Po wyborach miała się polityka cenowa nie zmieniać, a ceny w hurcie miały nie mieć przełożenia na detal – napisał na platformie X (dawny Twitter) ekonomista Daniel Kostecki i załączył zdjęcie, na którym nie wypatrzymy wciąż obecnej w wielu miejscach stawki 5,99 zł za litr paliwa. Co zatem może czekać kierowców w najbliższej przyszłości?
Z końcem grudnia powinniśmy poznać pierwsze szacunki dotyczące tego, ile gospodarstwa domowe będą płacić za energię elektryczną w przyszłym roku. Jak informuje money.pl, przy scenariuszu, że zabraknie tarcz solidarnościowych i mrożenia cen, a wróci za to VAT na energię, skok cenowy może być dotkliwy i sięgać nawet 70 proc.
Ze stacji paliw w Polsce płyną bardzo niepokojące informacje. Wiele osób, planujących wyjazdy na Wszystkich Świętych, powinno dogłębnie przemyśleć swoje dotychczasowe plany dotyczące tankowania.
Powyborcza sytuacja w sklepach staje się coraz bardziej jaśniejsza. Niestety, nie oznacza to dobrych informacji - ceny znacznie poszły w górę. Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku cukru, i raczej nie zapowiada się na jej poprawę.
Październik to miesiąc, w którym wiele osób zaczyna przygotowania do 1 listopada, czyli dnia Wszystkich Świętych. Polacy sprzątają nagrobki oraz planują zakupy kwiatów i zniczy. „Fakt” informuje, że w tym roku będziemy zmuszeni głębiej sięgnąć do portfeli i przygotować się na znacznie większe wydatki.
Ostatnie informacje dot. zapowiedzi wzrostu cen paliw najwyraźniej nie trafiły z terminem - ceny zaczęły rosnąć szybciej, niż się spodziewano. Prezes Orlenu Daniel Obajtek twierdzi jednak, że koncern nie zamierza podnosić cen na swoich stacjach benzynowych.
Bardzo niepokojące doniesienia dotyczące cen paliw właśnie ujrzały światło dzienne. Według wypowiedzi jednego z ekspertów, ceny paliw już wkrótce mają drastycznie wystrzelić w górę. Do słów odniósł się m.in. prezes Orlenu Daniel Obajtek.
1 listopada, czyli Wszystkich Świętych, już za niecały miesiąc. W sklepach można już od pewnego czasu zauważyć oferty zniczy przygotowane specjalnie na tę okazję. Jednak Biedronka absolutnie zaskoczyła wszystkich.
Spośród lokalizacji w kompleksie sejmowym, jedno miejsce wyróżnia się na tle innych. Chodzi naturalnie o sejmową restaurację, w której stołują się posłowie i senatorowie. Ceny posiłków są w niej zaskakujące - zwłaszcza, jeżeli porówna się je z podobnymi, ogólnodostępnymi lokalami.
Spośród grup najbardziej dotkniętych podwyżkami znajdują się studenci. Ci, którzy studiują na kilku polskich uczelniach, muszą liczyć się z ogromnymi podwyżkami. Będzie to miało zdecydowanie zły wpływ na ich sytuację materialną.
Korzystając z dnia wolnego przypadającego 3 października, wielu Niemców wybrało się do Polski. Wbrew pozorom, mowa o dosłownych tłumach przybyszów zza Odry - jest ich tylu, że na granicy tworzą się korki. Powodu takiej sytuacji można łatwo się domyślić - i wcale nie chodzi tu o wypoczynek.
Jedna z uczennic z Małopolski podczas dojazdu do szkoły musiała zapłacić 12 zł za przejechanie 1,5 km autobusem. Razem z rodziną postanowiła nagłośnić sprawę - wybuchła afera, a przewoźnik musiał się ze sprawy wytłumaczyć.
Kilka dni temu w życie weszło rozporządzenie, które nakazuje sprzedawcom energii, aby obniżyli opłaty za energię elektryczną dla konsumentów. Odbiorcy mogą liczyć na zwrot pieniędzy w dwóch turach. W pierwszej kolejności będą ci, którzy spełnią określone w rozporządzeniu warunki.
Tylko szaleniec lub bogaty człowiek, mając blisko do polskiej stacji, nie zdecydowałby się u was tankować – mówi redakcji money.pl Jan Bubencik tankujący na Orlenie po polskiej stronie granicy. Analitycy banku Goldman Sachs zwracali uwagę, że latem w Czechach, na Słowacji i Węgrzech ceny paliw rosły wraz ze zwyżką notowań ropy naftowej. Nie zaobserwowano tego wówczas w Polsce. To, że paliwo jest u nas najtańsze w regionie, mają potwierdzać cotygodniowe raporty paliwowe Komisji Europejskiej. Pytanie, jaki jest powód?
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że pod koniec 2022 roku w Polsce studiowało ponad 1,2 mln osób. Wielu studentów decyduje się kształcić na uczelniach zlokalizowanych w miastach znacznie oddalonych od ich rodzinnych miejscowości, a to wiąże się z koniecznością znalezienia mieszkania, pokoju bądź miejsca w akademiku. Polski Związek Firm Deweloperskich sprawdził, co dzieje się w sektorze mieszkań przeznaczonych pod wynajem. Wnioski nie napawają optymizmem.
Wciąż obowiązujące ustawy o zamrożeniu cen energii niedługo stracą ważność. Zarządcy już alarmują, że wzrosną ceny nie tylko w przypadku ogrzewania czy prądu. Sięgnięcie do portfela stanie się koniecznością.
Sierpień okazał się być szczęśliwy dla grzybiarzy. Co za tym idzie - oficjalnie sezon grzybowy jest w pełni. Znamy również ich ceny nie tylko na targowiskach, ale również w skupach.
W czasach inflacji i niepewności gospodarczej każda perspektywa zaoszczędzenia jakiejś sumy pieniędzy zdaje się być na wagę złota. Rząd podjął decyzję o zwiększeniu limitów zużycia energii o 1000 kWh po zamrożonych cenach z 2022 roku. W efekcie roczne oszczędności gospodarstw domowych tylko z tego tytułu mogą wynieść nawet 4 tys. zł. Poniżej wyjaśniamy, jak działa Tarcza Solidarnościowa i kto może ubiegać się o dodatkowy bonus.
Chociaż statystyki dotyczące wzrostu cen mogą cieszyć, nie oznacza to całkowitego pożegnania się z problemami. Według doniesień medialnych, ta jesień może przynieść niekorzystne efekty w sklepach i niemiłe niespodzianki dla klientów.
Pomimo spadającej inflacji, pojawiły się informacje o podwyżce cen niektórych produktów dostępnych w sklepach. Powodem nie jest sytuacja gospodarcza, a jedna z ustaw, nad którą ma zajmować się Sejm.
W końcu można to powiedzieć: sytuacja cenowa w sklepach ma się ku lepszemu. Po wzrostach z początku roku nareszcie można odetchnąć z ulgą - chociaż w porównaniu z zeszłym rokiem nadal jest drożej.
PGE Dystrybucja należąca do Grupy PGE jest największym w naszym kraju operatorem systemu dystrybucyjnego energii elektrycznej. Kilka tygodni temu spółka poinformowała o zakupie 400 tys. specjalnych urządzeń, które będą montowane w domach odbiorców energii. Co to oznacza dla Polaków, jaki będzie harmonogram prac i czy wiąże się z jakimiś kosztami z naszej strony? O tym poniżej.
Nasi południowi sąsiedzi cenią sobie zakupy w Polsce. Czesi wpłacą do naszego budżetu nawet miliard złotych… i to tylko z tytułu podatków od papierosów. Co jeszcze lubią u nas kupować i dlaczego im się to opłaca?
Od wtorku 25 lipca Biedronka po raz kolejny obniża ceny regularne kilkudziesięciu produktów. W efekcie klienci będą mogli zapłacić mniej za sery, jaja, pieczywo tostowe, papier toaletowy czy ręczniki kuchenne. Jako pierwsi na rynku obniżyliśmy ceny regularne podstawowych produktów w związku ze spadającą inflacją – podkreśla Wojciech Kozar, Dyrektor Handlowy w sieci Biedronka.