Protest lekarzy "Akcja Zdrowa Praca" już zebrał poparcie Porozumienia Rezydentów, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy oraz Naczelnej Izby Lekarskiej. Te zachęcają wszystkich lekarzy do wzięcia w nim udziału. Akcja protestacyjna ma być zwróceniem uwagi na problem przepracowujących się notorycznie lekarzy, którzy nierzadko wypracowują dziennie więcej niż 8 godzin pracy. W ramach protestu lekarze chcą zmniejszenia liczby godzin pracy do 48 godzin tygodoniowo. Co więcej, chcą także wypowiadać klauzlę opt-out do końca sierpnia, a od początku października rezygnować z dodatkowych prac.Akcja ma sprawić, by lekarze przestali pracować ponad normy, zaczęli pracować tak jak każdy inny obywatel, zgodnie z kodeksem pracy. Statystyki są zatrważające – 40 proc. lekarzy w kraju jest wypalonych zawodowo, a wszyscy wiemy, że praca z drugim człowiekiem jest wypalająca. Praca, która jest pod presją prawną prokuratora, jest wypalająca. Jeżeli codziennie lekarz musi kompensować niedobory systemu swoją pracą, to również jest bardzo silny trzeci czynnik wypalający i chcemy się z tym zmierzyć, chcemy propagować wśród lekarzy, by pracowali jak inni obywatele w naszym kraju. To nie może tak wyglądać, żeby każdy lekarz swoim własnym życiem kompensował to, jak system ochrony zdrowia źle działa - cytuje przewodniczącego Porozumienia Rezydentów OZZL Jana Czarneckiego Bankier.pl.
"Rząd oszukał nie nas, lecz pacjentów" tak w wywiadzie udzielonym dla portalu money.pl powiedział Krzysztof Bukiel, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Strajk ma zacząć się od demonstracji zapowiedzianej na 1 czerwca w Warszawie.