W czwartek wiceprezes Narodowego Banku Polskiego zaskoczyła wszystkich informacją dotyczącą inflacji w pierwszych miesiącach 2024 roku. Obecne przewidywania mają być znacznie korzystniejsze,niż zakładano w listopadzie.
Trwający konflikt w Narodowym Banku Polskim mocno się zaognia. Paweł Mucha, członek zarządu NBP, opublikował dane dotyczące zarobków prezesa banku centralnego, Adama Glapińskiego. Ujawnione informacje zaczęli już komentować eksperci.
Damian Diaz był jednym z tych dziennikarzy, którzy uciekli z tonącego okrętu TVP najszybciej. Reporter “Wiadomości” rozstał się ze publicznym nadawcą pod koniec listopada, po siedmiu latach współpracy. Okazuje się jednak, że na brak nowych obowiązków nie może narzekać, bo bezrobotny był wyjątkowo krótko. Diaz, jak oficjalnie potwierdzono, właśnie znalazł ciepłą posadę u boku prezesa NBP Adama Glapińskiego.
W czwartek 7 grudnia odbyła się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego. Nie tylko podsumował on, jak ostatnio przebiegała inflacja w naszym kraju, ale przedstawił też, co będzie się działo z cenami w ciągu kolejnych kwartałów. Złożył również ważną deklarację dotyczącą nowego rządu.
Wiele osób zastanawia się, co dalej z wakacjami kredytowymi. Sejm jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie, a ostatnio prezes Narodowego Banku Polskiego wypowiedział się na ten temat. Czy Adam Glapiński jest za przedłużeniem wakacji kredytowych?
Rada Polityki Pieniężnej podczas swojego grudniowego posiedzenia podjęła decyzję ws. poziomu stóp procentowych. Okazuje się, że zaskoczenia nie ma - spełniły się bowiem oczekiwania ekspertów oraz rynku.
W poniedziałek 4 grudnia odbyła się konferencja prasowa zarządu Narodowego Banku Polskiego. Poruszony został temat postawienia przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. Okazuje się, że członkowie zarządu stanęli w jego obronie.
Początek grudnia oznacza kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Podjęta zostanie na nim decyzja dotycząca stóp procentowych. Wskazania ekspertów mówią o utrzymaniu obecnego poziomu; głównym czynnikiem wpływającym na decyzję ma być inflacja.
Zapewne każdemu z nas zdarzyło się zobaczyć kiedyś w obiegu mocno zużyty, zniszczony banknot. Okazuje się, że jeśli takie pieniądze znajdują się w naszym portfelu, to może pojawić się problem przy dokonywaniu płatności. Wszystko dlatego, że kasjer ma pełne prawo nie przyjąć takich banknotów. Co zatem z nimi zrobić? Mówi o tym zarządzenie prezesa Narodowego Banku Polskiego o numerze 31/2013 wydane 17 grudnia 2013 roku – przypomina Interia Biznes.
Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia, że możliwe jest postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Teraz rzecznik NBP ocenił, jakie mogą być tego konsekwencje.
Narodowy Bank Polski podał nowe dane dotyczące inflacji. W informacji udostępnionej przez bank centralny znalazło się jednak dość zaskakujące określenie na obecną sytuację ekonomiczną Polski.
Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w pierwszych sześciu miesiącach 2023 roku kredyty i pożyczki pozabankowe miało 14,7 mln Polaków. W tym czasie zadłużenie w bankach wyniosło 709,8 mld zł, z czego aż 70 proc. stanowiły kredyty hipoteczne. To właśnie posiadacze tych kredytów, ze zmiennym oprocentowaniem, jak na szpilkach oczekują każdej kolejnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej dot. stóp procentowych. Teraz z Narodowego Banku Polskiego popłynęły kluczowe informacje na temat tego, co czeka kredytobiorców w przyszłości – donosi money.pl.
Powyborcze perspektywy dla Daniela Obajtka nie przewidują, jakoby miał pozostać na stanowisku prezesa Orlenu. Nie oznacza to jednak, że nie ma on żadnego dobrego wyjścia z tej sytuacji. Jedno z nich określane jest wręcz mianem “nieprzypadkowego”.
Bardzo niepokojące doniesienia dotyczące cen paliw właśnie ujrzały światło dzienne. Według wypowiedzi jednego z ekspertów, ceny paliw już wkrótce mają drastycznie wystrzelić w górę. Do słów odniósł się m.in. prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Wielu z nas może pochwalić się pokaźnym zbiorem drobnych zalegających nie tyle w portfelu, co w skarbonce, pudełku czy słoiku na szafce. Takie monety można bezpłatnie wymienić na wyższe nominały. I to bez konieczności ich sortowania czy liczenia.
Narodowy Bank Polski (NBP) posiada obecnie 263,4 tony złota w oficjalnych aktywach rezerwowych, poinformował prezes NBP Adam Glapiński.
Sposoby oszustów na wyłudzenie danych cały czas ewoluują. Sytuacja eskalowała do tego stopnia, że nawet Narodowy Bank Polski musiał wydać ostrzeżenie przed nowym sposobem wyłudzaczy.
Polska gorączka złota. Polska nigdy nie kupowała takich ilości złota jak obecnie. Ostatnie miesiące były rekordowe. Tylko w kwietniu i maju Narodowy Bank Polski kupił i tym samym powiększył swoje rezerwy o około 34 tony tego cennego metalu.
Narodowy Bank Polski ujawnił, że od kilku miesięcy testuje sztuczną inteligencję. Jej elementy związane są m.in. z cyberbezpieczeństwem, komunikacją czy edukacją.
W czwartek odbyła się kolejna konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Dzień wcześniej miało z kolei miejsce posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym utrzymano stopy procentowe na obecnym poziomie.
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński ujawnił wysokość swoich zarobków. Jest to odpowiedź na słowa Donalda Tuska, iż szef NBP zarabia więcej niż szef amerykańskiego Fed.
Prezes NBP Adam Glapiński uważa, że własna waluta przynosi wiele korzyści. Powiedział, że dzięki własnej walucie pozwalającej na suwerenną politykę monetarną, Polska od lat może cieszyć się stabilnym wzrostem gospodarczym.
- Przypuszczamy, że w lutym inflacja będzie poniżej 20 proc. - ten najwyższy poziom w całym cyklu inflacyjnym – powiedział dzisiaj prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
Prezes NBP Adam Glapiński przekazał na dzisiejszej konferencji, że w grudniu oczekuje spadku inflacji do poziomu 6 proc. Zdradził również, że jest przyzwyczajony do bardzo skromnego poziomu życia.
Na środowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zapadła decyzja o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie. Analitycy zaczynają już wyczekiwać jesieni, gdy decyzje korzystne dla Polaków zapadną przed wyborami.Spełniły się również przewidywania ekspertów przed środowym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej. Główna stopa procentowa wciąż wynosi 6,75 proc, zmianie nie ulegną również raty kredytów o zmiennej stopie.Zaskoczenia nie ma, jednak o ciekawej sytuacji wśród ekonomistów pisze Business Insider. Według analityków PKO Research, najciekawiej ma być w marcu.
Według ekspertów, na wtorkowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe bez zmian. Tym samym ma nie być powtórki działań amerykańskiego Fed i Europejskiego Banku Centralnego.Od września główna stopa wynosi 6,75 proc. Eksperci od października uznają, że Rada - choć oficjalnie nie zakończyła cyklu podwyżek - jest obecnie w trybie “wait and see”.
Podczas konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński odniósł się do wielu spraw, w tym cen chleba, rzekomych problemów z cukrem, "najdroższych świąt w historii".
Na środowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie podjęła decyzji o podniesieniu stóp procentowych. Jest to rezultat minimalnego spadku inflacji w listopadzie w porównaniu z październikiem.Po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w środę został wydany krótki komunikat. Wynika z niego, że RPP postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie.Jak podaje portal Interia.pl, stopa referencyjna pozostała zatem na poziomie 6,75 proc. w skali rocznej. Dyskontowa wynosi 6,85 proc., lombardowa 7,25 proc., a depozytowa 6,25 proc.