Wyższe prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski w 2024 i 2025 roku. Tak zadecydował Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), szacując, że PKB Polski wzrośnie o 3,2 i 3,8 proc. Co będzie napędzać gospodarkę? Inwestycje. A co będzie wyzwaniem? Wysoki deficyt.
Niemiecki miesięcznik dla przedsiębiorców Manager Magazin opublikował najnowszy ranking 20 najbogatszych krajów świata. W zestawieniu znalazły się państwa, które, pomimo trwających wojen, wieloletnich skutków pandemii i innych światowych kryzysów, są w stanie utrzymać gospodarkę i jakość życia mieszkańców na wysokim poziomie. Pod uwagę wzięto trzy ważne czynniki. Jakie kraje znalazły się w pierwszej dziesiątce? Jak na ich tle wypada Polska.
Liczy się zaprawa, nie same cegły. Cegłami jesteśmy my — Polacy — z naszym kapitałem ludzkim. Zaprawa jest spoiwem, czyli chęcią współpracy. I właśnie ta współpraca — budowanie czegoś razem — tworzy kapitał społeczny — mówiła Bożena Damasiewicz, prezes Fundacji Pomyśl o Przyszłości podczas XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Narodowy Bank Polski opublikował najnowszy raport dotyczący inflacji. Okazuje się, że w przyszłym roku inflacja ma być wyższa niż wcześniej zakładano. Kluczowe okazały się zmiany cen energii i żywności. Wiadomo jak wyglądać będą płace, bezrobocie i PKB.
Donald Tusk odświeżył debatę publiczną o wskaźnikach makroekonomicznych, zestawianych w kontekście Wielkiej Brytanii i jej prognoz rozwojowych. Polacy bogatsi od Brytyjczyków do 2029? Nawet jeśli, to jednocześnie od Niemiec, Francji i Włoch, a poza tym, nie przez wyjście z UE - przekonuje londyński The Telegraph.
Jak informuje serwis biznes.interia.pl, indyjska gospodarka może do 2035 roku stać się trzecią największą na świecie. Zdaniem ekspertów Indie doświadczą gospodarczego boomu, który spowoduje, że w końcu wyprzedzą Niemcy, Japonię, a nawet Chiny.
W drugim kwartale dynamika PKB Polski obniżyła się z -0,3 proc. do -0,5 proc. rok do roku. To nie tylko gorszy wynik niż w pierwszych trzech miesiącach 2023 r., ale również odczyt poniżej oczekiwań.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Finansów, MFW zakończył przegląd polskiej gospodarki za 2022 r., w którym pozytywnie ocenia stan polskiej gospodarki oraz perspektywy jej dalszego wzrostu.
Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego Polska bije na głowę wszystkie porównywalne gospodarki. Na temat polskiej gospodarki mówił na Konwencie Morskim, który odbył się wczoraj w Gdańsku.
W swoim najnowszym komunikacie Główny Urząd Statystyczny poinformował o zeszłorocznym PKB. Wzrost w 2022 wyniósł 5,1 proc., natomiast wartość przekroczyła 3 bln zł.
Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP spodziewa się w 2023 r. technicznej recesji. W bazowym scenariuszu zakłada on spadek PKB również w III kwartale tego roku, choć to bardziej z uwagi na tzw. efekt bazy.
Dane dotyczące PKB Polski nie napawają optymizmem. W skali kwartalnej spadł on aż o 2,4 proc. Jest to również drugi największy spadek na świecie. A to dopiero początek.Polska gospodarka w IV kwartale 2022 nie radziła sobie najlepiej. Jak informuje Business Insider, pokazują to najnowsze dane w skali kwartalnej.
Polacy wydali prawie 12 mld euro na alkohol w 2021 roku, co stanowiło równowartość 2 proc. polskiego PKB.
W ostatnich latach minimalne wynagrodzenie w Polsce dynamicznie rośnie. Jeszcze w 2022 roku wynosiło zaledwie 3010 zł. W 2023 r. kwota ta wzrośnie do 3600 zł. Wszystko wskazuje na to, że w 2024 r. przekroczy 4100 zł.Poza kilkoma wyjątkami (krajami, które są w stanie wojny) wszystkie regiony na świecie dynamicznie się rozwijają. Jedne troszkę wolniej, inne szybciej. Przy zachowaniu obecnych trendów, liczba osób na świecie, które żyją w skrajnym ubóstwie, powinna spaść poniżej kilku procent lub całkowicie, na początku lat 2030-tych. Polska jest akurat w tej lidze państw, których dynamika wzrostu jest wysoka jak na obecne standardy. Wzrost w okolicach 5% i wyższy jest dzisiaj uważany za wysoki. Kto wie, całkiem możliwe, że w erze zaawansowanej sztucznej inteligencji oraz wielokrotnie wyższej automatyzacji gospodarek, wzrosty PKB powyżej 50% rocznie będą normą. Wraz z upływem czasu, wszystkie kraje, łącznie z Polską, będą się rozwijały i bogaciły. Rosnąć będą ”średnie krajowe”, jak i najniższe krajowe. Przynajmniej tak długo, jak istnieć będzie obecny system. Nikt nie wie, kiedy obecne systemy zostaną obalone lub przestaną być praktyczne.
Rosja atakuje Ukrainę już prawie rok. Spotkało się to z oporem ze strony Zachodu. W odpowiedzi na tę agresję, Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska wprowadzają kolejne pakiety sankcji gospodarczych w celu osłabienia Rosji. Mimo tych działań, Rosja wydaje się odczuwać jedynie niewielki wpływ tych sankcji. Nadwyżka handlowa Rosji wzrosła 21-krotnie w trzech kwartałach 2022 roku (z 13,5 do 238 mld USD), choć ceny ropy i gazu na świecie spadły, a europejskie odbiorcy odwrócili się od dostaw surowców energetycznych z Rosji.
Mimo wielu zawirowań na świecie oraz w kraju, Polska gospodarka odnotowała w 2022 roku wysoki wzrost. Nawet wojna tuż za naszą granicą nie spowodowała - jak wielu analityków przewidywało - recesji. PKB wzrósł o 4,9%.
Federalny Urząd Statystyczny podał w piątek dane dotyczące wzrostu gospodarczego w Niemczech w 2022 roku. Pomimo przeciwności i sytuacji gospodarczej, wynik jest lepszy, niż zapowiadały prognozy ekonomistów.Przypomnijmy - w 2021 rokuwzrost niemieckiego PKB wyniósł 2,6 proc. W trakcie zeszłego roku wielu ekspertów sądziło, że rosyjska inwazja na Ukrainę i zerwanie handlu z Rosją spowoduje wyhamowanie PKB.
Prezes NBP Adam Glapiński uważa, że pod względem PKB na głowę, Polskę oraz kraje takie jak Hiszpania czy Włochy dzieli już niewielka różnica. Polska powinna je dogonić w najbliższych kilku latach.
Najnowsze prognozy ekonomistów PKO Banku Polskiego nie pozostawiają żadnych wątpliwości. W przyszłym roku gospodarka Polski znajdzie się bardzo blisko recesji.Zespół analiz banku PKO BP opublikował swoje prognozy dotyczące polskiej ekonomii w przyszłym roku. Niestety, nie są one zbyt optymistyczne.Jak podaje portal Interia.pl, w całym 2023 r. wzrost PKB może wynieść zaledwie 0,1 proc. Poprzednia prognoza roczna zakładała wzrost w wysokości 0,9 proc.
4,5-proc. wzrost PKB Polski w 2022 r. z pozoru nie dawałby podstaw do niepokoju w realiach globalnego spowolnienia. To jednak zasługa impetu z początku roku, gdy za naszą wschodnią granicą jeszcze nie toczyła się wojna, która wywołała kryzysową lawinę. W kolejnych miesiącach było już znacznie gorzej. Najbardziej pesymistyczne dane przyniósł IV kw. Niestety, prognozy na 2023 r. mówią o znacznie poważniejszych tarapatach: ponad 20-procentowej inflacji oraz ujemnych wartościach PKB.
Obecnie nasz kraj znajduje się na 23 miejscu na świecie pod względem rozmiarów gospodarki. Warsaw Enterprise Institute (WEI) przekonuje, że wejście do G20 jest w zasięgu ręki. Co więcej, informuje, że Polska od lat z sukcesem goni poziom gospodarczy Niemiec. Jeśli utrzymamy tendencję wzrostową, za kilkadziesiąt lat jesteśmy w stanie być tak bogaci, jak nasi zachodni sąsiedzi. Jeszcze nie tak dawno o dorównaniu Niemcom mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Sto lat temu w Europie funkcjonowało powiedzenie: zamożny jak Argentyna. Państwo z Ameryki Południowej należało wówczas do 10 najbogatszych na świecie i przyciągało emigrantów zarobkowych ze Starego Kontynentu. Dziś jednak z dawnej potęgi zostało niewiele.Gdyby kondycja gospodarek miała rozstrzygać, która z narodowych drużyn w środowy wieczór okaże się lepsza na mundialu w Katarze, bezdyskusyjnie wygrałaby Polska.Na pierwszy rzut oka, odwołując się wyłącznie do tempa wzrostu gospodarczego, można by pomyśleć, że oba kraje są w podobnej formie. W tym roku dynamika PKB zarówno Polski, jak i Argentyny, nieznacznie przekroczy 4 proc. Takie uproszczenie fałszowałoby jednak rzeczywistość.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy każdego roku opracowuje listę największych gospodarek na świecie. Jak radzi sobie Polska w 2022 roku?Wynik Polski może być dla wielu zaskoczeniem, ale Polska radzi sobie całkiem nieźle. PKB PPPPolska jest 20 największą gospodarką świata, według parytetu siły nabywczej, tzw. PPP(Purchasing Power Parity). Indeks ten bierze pod uwagę różnice cen w poszczególnych krajach.W kraju takim jak np. USA, zwykłe męskie strzyżenie, jak podają różne źródła kosztuje od $30 do $60. Uśrednijmy więc cenę do $40.W Polsce cena za tego typu usługę oscyluje w granicach 30zł(proste strzyżenie, bez kombinacji). Jako, że za dolara możemy teraz kupić 5 zł, cena za strzyżenie(męskie) w Polsce w dolarach wyniesie $6.Została wykonana taka sama praca(przez fryzjera), w PKB USA, każde z milionów strzyżeń jakie mają miejsce w ciągu roku liczone jest jako $40, w Polsce tylko $6.Ta samo zasada dotyczy wszystkich innych cen usług i nie tylko. Indeks PPP(Purchasing Power Parity) wyrównuje te ceny, biorąc pod uwagę właśnie te spore różnice w cenach w różnych krajach.Wszystkie kraje na tej liście, które mają gospodarki większe od Polski, posiadają znacznie większą populację. Wyjątkiem jest Kanada i Australia. Kanada dzięki polityce imigracyjnej posiada większą liczbę pracowników budujących ich gospodarkę niż Polska. Populacja Kanady w 2022 roku jest już większa niż Polski.Z kolei różnica między Polską, a Australią jest minimalna. Można tutaj mówić o błędzie statystycznym. W 2022 lub 2023 roku Polska gospodarka powinna wyprzedzić wielkością gospodarkę Australii.Innymi słowy, wszystkie państwa nad nami są znacznie większe, za to wiele krajów, które ma znacznie większą populację(i tym samym większą liczbę osób pracujących) np. Wietnam(populacja - 104 miliony), Pakistan(230milionów), Egipt(108 milionów), Nigeria(218 milionów) nadal wytwarza w ciągu roku mniej bogactwa niż Polska.Kraj wielkości Polski, z populacją zaledwie 38 milionów(jest to populacja jednego chińskiego miasta lub Tokio), która w dodatku się szybko kurczy, uzyskuje wynik wysoko ponad „nasza ligę”, tzn. państw z populacją poniżej 40 milionów.Podsumowując - nie, nie jest to wychwalanie pracy rządu x czy y. Prawda jest taka, że Polska oscyluje wokół tej 20 pozycji od dawna. Nie jest to wynik ostatnich 10 czy 15 lat. Nie jest tak, że Polska w 2000 roku była na 50 miejscu i teraz wskoczyła do 20stki.Wynik Polski to przede wszystkim wynik ciężkiej pracy Polaków, osób pracujących i płacących podatki. To wynik twojej ciężkiej pracy. Twierdzenie w 2022 roku, że Polska jest biednym krajem, nie jest prawidłowe i nie odzwierciedla tego co podają dane. Polska nie jest Norwegią, ale 85% ludności świata żyje w znacznie gorszych warunkach. Populacja naszej planety w tym roku przekroczy 8 miliardów.Polska już za kilka lat powinna mieć gospodarkę tej wielkości co obecnie Kanada. Jeżeli wiec ktoś będzie twierdził np. w 2025 roku, że Polska jest biedna, będzie to tak samo dziwne jak twierdzenie, że Kanada w 2022r. jest biedna.A jeżeli ktoś w 2022 twierdzi, że Polska jest biedna, powinien wiedzieć, że gospodarka Kanady była wielkości polskiej gospodarki z 2022, w 2015.Kanada 2015=Polska 2022Czy ktokolwiek na świecie, łącznie z nami Polakami, uważał Kanadę 2015 za biedny kraj? Polacy żyją teraz na takim poziomie, jeżeli weźmiemy pod uwagę różnice w cenach.
Produkt krajowy brutto wzrósł o 5,5% rok do roku, poinformował Główny Urząd Statystyczny. W tym samym okresie, ale w 2021 roku wzrost wyniósł 11,3%.
Niemcy, mimo 30 lat od zjednoczenia, w dalszym ciągu są podzielone w kontekście gospodarczym. Z najnowszego raportu o stanie niemieckiej jedności wynika, że produkt krajowy brutto na obszarze dawnej NRD nadal jest niższy niż w RFN. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się Berlin.Z tego artykułu dowiesz się:Jaki PKB notują Niemcy wschodnieJakie wnioski wysnuli autorzy raportuJakie są szacunki dla Berlina
Z tego artykułu dowiesz się:Co na temat PKB sądzą eksperciCzemu prognozowany jest niższy wzrost polskiego PKBJak sytuacja wygląda poza granicami Polski
Z tego artykułu dowiesz się:Jakie są najnowsze wyliczenia w sprawie PKB PolskiJak ten wskaźnik kształtował się w minionych kwartałachCo na temat przezwyciężenia recesji uważają eksperci i Unia Europejska